Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Trasa Tokio Hotel i...{18} Prawdziwy smak miłości... Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
partyzantka
:-(
:-(



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 189 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:02, 22 Kwi 2006 Powrót do góry

no, skoro tak mówisz ;> Pozostaję mi wierzyć ci na słowo Pryczka Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lovely
:(
:(



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod Łodzi

PostWysłany: Nie 13:51, 23 Kwi 2006 Powrót do góry

Dziękuję za komentarze i za doping Smile Dzięki niemu staram się jak najszybciej tworzyć następne części Smile

Następnego dnia...
Bill słodko spał gdy nagle ktoś chlusnął mu zimną wodą w twarz. Zerwał się z przerażeniem i rozejrzał się dookoła. Zobaczył swojego brata, który trzymał w dłoni pustą już szklankę.
- Czyś ty zwariował?
- Przecież już Ci wczoraj powiedziałem, że tak.
- Dlaczego mnie obudziłeś? - Bill przetarł oczy
- Dlatego - Tom wcisnął mu przed twarz gazetę.
- No i co? Artykuł o dziewczynach ze Scratch'a.
- Boże! Czytaj dalej! "Tylko u nas dziewczyny powiedziały nam swoje dziesięć największych sekretów".
- No i co?
- No i co, no i co - Tom zaczął przedrzeźniać brata. - Znam jej tajemnice i mogę je wykorzystać - uśmiechnął się.
- Mnie do tego nie mieszaj - Bill wstał z łóżka i ruszył w stronę łazienki. Po drodze spojrzał w lustro. Zapomniał poprzedniego dnia zmyć makijaż i dzięki wylanej wodzie na niego, i przetarciu oczu, miał teraz całą czarną twarz. - Jak myślisz ile dają za godzinę straszenia w zamku? - odwrócił się do brata
- Przez Ciebie to by mieli za dużo turystek - Tom uśmiechnął się i poszedł po laptopa; spojrzał jeszcze raz na pewien fragment "Julka: Najbardziej boję się..." - Już ja Ci pomogę się pobać - Tom powiedział sam do siebie...

- Dlaczego mamy iść na tą kolację - Julia spojrzała ze smutnym wzrokiem na szczotkę do włosów.
- Żebyście zacieśniły kontakty między wami a chłopakami - powiedział spokojnie manager. - Ja nie rozumiem was. Wiele dziewczyn dałoby wszystko, by spotkać się choć przez pięć minut z Tokio Hotel, a wy nie chcecie pójść z nimi na kolację.
- Bo my to nie reszta - powiedziała Paulina wychodząc z łazienki. - Przecież to będzie koszmar. Juz wczoraj padły komentarze na nasz temat.
- Właśnie dlatego jest ta kolacja, byście się lepiej poznali. A może utworzycie jakieś pary? - Julia z wrażenia wsadziła sobie w oko szczoteczkę od tuszu (to musiało boleć Smile ).
- Bez urazy, ale czy wy wszyscy powariowaliście?
- Dlaczego? Chcemy tylko by ta trasa była dla obydwóch stron samą przyjemnością - Paulina pokręciła głową na ten tekst i powiedziała do Julki:
- Chodź, bo przecież nie mamy wyboru - po chwili stały przed drzwiami hotelowej restauracji wraz ze swoim managerem. Kiedy weszły do pomieszczenia, okazało się, że dziewczyny same mają stawić czoło chłopakom, bo managerowie siedzieli w drugim końcu sali. W momencie, gdy laski podeszły do stolika, Bill wraz z Gustavem wstali i przysunęli dziewczynom krzesła (jaka kultura Smile ). Początkowo atmosfera była straszna, jednak po chwili zaczęła się przyjacielska konwersacja. W połowie posiłku, Julia poczuła wibracje w kieszeni. Wzięła telefon do ręki i przeczytała smsa. Przełknęła nerwowo ślinę i spojrzała się smutnym wzrokiem na Paulinę.
- Przepraszam, ale źle się poczułam - starała się ukryć zdenerwowanie i łzy.
- Odprowadzić Cię? - zaproponowała Paula
- Nie dzięki. Miłego wieczoru - wstała i wyszła z sali.
- Ja też już pójdę, bo źle się czuję - oznajmił Tom.
- Idź, bo od rana marudzisz, że Cię coś boli - Bill machnął ręką. Tom wstał szybko i pobiegł w stronę windy. Znał ten hotel, więc wiedział jak być szybciej na górze przed Julią...

Winda zatrzymała się na szóstym piętrze. Julia rozejrzała się smutnym wzrokiem po korytarzu. Nikt chyba jej tak humoru nie popsuł, jak ten debilny sms z Polski. Pomału, bez pośpiechu doszła do drzwi pokoju numer 96. Otworzyła je; dłonią szukała włącznika światła; znalazła. Wciskała kilka razy, ale światło się nie zapaliło.
- Boże, co to za hotel, że światła nie ma? - rzuciła torebkę na podłogę i ruszyła po omacku w stronę stolika, gdzie był laptop. Jeden krok... jakiś dźwięk... jakby gruchanie Shocked . Julia stanęła i przysłuchiwała... cisza. Zrobiła znów krok w przód... usłyszała znów to gruchanie, rechotanie... Shocked nigdy tego dźwięku nie potrafiła opisać. Nienawidziła go, od kiedy go usłyszała. Nienawidziła tego filmu, tego stwora z "Klątwy". Cisza... zrobiła krok w przód. Dźwięk teraz był głośniejszy i bliżej niej. "To jest tylko moja wyobraźnia, tylko wyobraźnia". Julka czuła, że się trzęsie. Miała siedemnaście lat, ale bała się od zawsze ciemności. Parodią było to, że jednak kochała oglądać horrory. Żaden horror jej tak nie wystraszył jak "Klątwa". Podeszła szybko do laptopa, gdy poczuła na ramieniu dłoń i za sobą to rechotanie. Shocked Powoli spojrzała się na dłoń. Była biała.... Shocked
- Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!! - Julia zaczęła drzeć się wniebogłosy. W tym momencie drzwi się otworzyły, zapalone zostało światło i wpadli do pokoju Paulina, Bill, Gustav i Georg.
- Co się stało? - zobaczyli bladą jak ścianę Julię, a obok niej leżącego i wijącego się ze śmiechu Toma.
- Ty draniu, co ty jej zrobiłeś?! - Paulina podbiegła do niego, lecz w ostatniej chwili złapał ją Georg.
- Nic.... tylko sobie jaja robiłem - Tom cały czas się śmiał.
- Jaja?! Jaja sobie robiłeś?! Pan Bóg Ci ich nie dał?! - Julia odzyskała mowę. - Jak mogłeś mnie tak wystraszyć idioto?! - Julka chciała go kopnąć w czułe miejsce, jednak chłopak w porę się zasłonił.
- A mogłem! Nie zabronisz mi tego! - Tom wstał i otrzepał się.
- Tom, trochę przesadziłeś - powiedział cicho Gustav.
- Czepta się psiego ogona. Oczywiście! Jak zawsze ja jestem tym złym - dredziarz wyszedł z pokoju.
- Przepraszam za niego - powiedział nieśmiało Bill odwracając się do Julii.
- To nie ty powinieneś mnie przepraszać tylko on. Nie jesteś jego adwokatem. - Julka spojrzała się na niego i poszła do łazienki.
- Idę go zabić - Bill wziął kurtkę i wyszedł.
- Julka - Paulina zapukała w drzwi.
- Wlazu - przyjaciółka weszła do łazienki. Julia siedziała na podłodze i oglądała swoje paznokcie.
- Co za palant z niego - spojrzała się na kumpelę. - Przez niego znów będę się bała spać w ciemności.
- Nie martw się nim - nastała między nimi cisza, po chwili Julka zaczęła:
- Paulina...
- Hm...
- Mogę Cię wykorzystać?
- Jeśli nie seksualnie, to możesz.
- Chodzi mi o Twój talent do charakteryzacji - Paulina spojrzała się w oczy Julki i zobaczyła w nich diabelskie ogniki.
- Co chcesz zrobić?
- Nie jestem jeszcze pewna - Julka uśmiechnęła się zadziornie - Może mu zetnę te jego dredy?
- Chyba nie mówisz serio?
- Zobaczymy. Jutro idziemy na zakupy.
- Widzę, że wraca pomału moja ukochana, stara Julcia - Paulina objęła ją ramieniem i wyszły z łazienki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asiulla
:-)
:-)



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:18, 23 Kwi 2006 Powrót do góry

Yeee kolejna częśćVery Happy
Ale dupek z tego Toma:D Super byl ten tekst Billa "Idę go zabic" rotfl:D hehe.Very Happy
Pozdro!!Całus.Całus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pryczka
:]
:]



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy

PostWysłany: Nie 14:22, 23 Kwi 2006 Powrót do góry

Jupi Smile ja cała jestem w skowronkach po przeczytaniu tego Smile Dziękuję bardzo bardzo bardzo Całus. Dodaj nowa częśc najszybciej jak możesz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lovely
:(
:(



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod Łodzi

PostWysłany: Nie 14:56, 23 Kwi 2006 Powrót do góry

Cieszę się bardzo, że wam się podoba Smile Postaram się w tygodniu dać nastęną część Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vera
:(
:(



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z podziemi....

PostWysłany: Nie 17:04, 23 Kwi 2006 Powrót do góry

heh ale sciac dredy??? to lekka przesada tak mysle.... Ale opowiadanie jest swietne SmileSmileSmile gratulacje SmileSmileSmileSmileSmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wiedzma
:-(
:-(



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Sabatu

PostWysłany: Nie 18:21, 23 Kwi 2006 Powrót do góry

a to cham! obciąć mu dredy <lol>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:07, 23 Kwi 2006 Powrót do góry

fajne :D:D:D
podoba mi sie (już) to opowiadanie
cos sie zaczyna rozkrecać...
pospolite ale bardzo fajne :)
buzi :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
partyzantka
:-(
:-(



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 189 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:16, 23 Kwi 2006 Powrót do góry

a to dupek :/ aa zaintrygował mnie ten sms z Polski :> kiedy nastepna czesc? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ashley
:(
:(



Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?

PostWysłany: Pon 13:06, 24 Kwi 2006 Powrót do góry

Ciekawa część tylko trochę krótka! Ale myślę że w następnych częściach się rozciągniesz:)SmileSmile Pozdro!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pryczka
:]
:]



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy

PostWysłany: Pon 18:50, 24 Kwi 2006 Powrót do góry

a ja jestem ciekawa jak wyglądałby tom w wersji Skin...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lovely
:(
:(



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod Łodzi

PostWysłany: Wto 18:00, 25 Kwi 2006 Powrót do góry

Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję za miłe komenty Smile. Postaram się, żeby opko było cały czas ciekawe i żeby części były długie Całus. Całus. Całus.

- Naprawdę nie wiem czy to się uda - Paulina przeczytała etykietkę opakowania leków nasennych.
- Nie bój żaby! Na pewno się uda - Julka spakowała wszystkie rzeczy do torby. - Na pewno Bill przyjdzie z Tomem?
- Tak. Powiedział, że Tom bez oporu się tutaj pojawi.
- I bardzo dobrze - do drzwi ktoś zapukał. Paulina otworzyła i wprowadziła gości do pokoju.
- Hej - Julka uśmiechnęła się sztucznie do chłopaków. - Napijecie się czegoś?
- Czemu nie, a co proponujesz? - zainteresował się Bill
- Mamy tylko colę. Może być?
- Jasne - Julia tylko na to czekała. Poszła nalać do szklanek colę. Do jednej z nich wrzuciła trzy tabletki nasenne. Wróciła i dała chłopakom napój. Po piętnastu minutach Tom zasnął i za nic nie chciał się obudzić szturchany przez brata.
- Nie! No co ja z nim mam.
- Może tu zostać, niech śpi; jeśli jest zmęczony - Paulina zaczęła swoją nawijkę. - A ty idź jeśli jesteś umówiony z chłopakami.
- Nie będzie wam przeszkadzać?
- No coś ty! - gdy tylko Bill wyszedł za drzwi, dziewczyny wzięły się do roboty. Po trzydziestu minutach podziwiały swoje arcydzieło. Zadowolone wyszły z pokoju....

Godzinę później...
- Gdzie ja jestem - Tom otworzył jedno oko, a potem drugie. - Chyba musiałem przysnąć - przeciągnął się i chciał się podrapać po głowie, gdy nagle...
- Aaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!! Gdzie są moje włosy???Shocked Aaaaaaaa!!!!!!! Gdzie moje dredy??? - Tom przejechał dłońmi po całej głowie. Była gładziutka. Rozejrzał się za lustrem i wtedy zauważył, że w całym mieszkaniu porozwieszane były...DREDY?!?! Jego piękne, hodowane przez tyle lat dredy!!! - podbiegł do nich i wziął je do ręki. W tym momencie do pokoju weszła reszta chłopaków z Tokio Hotel i dziewczyny ze Scratch'a.
- O! Tom! Zgoliłeś się na łyso? - spytał się Georg. - Jeszcze taki bałagan zrobiłeś? - rozejrzał się dookoła.
- To ty! - Tom podszedł ze złością do Julki trzymając w dłoni dredy.
- Co ja? O co Ci chodzi? Ja Ci nic nie zrobiłam - Julia wzruszyła ramionami.
- NIC?!?! - ryknął ze złością - A to do cholery jasnej, to co to jest? Sznurki na bieliznę? - pomachał jej dredem przed oczami
- A skąd mam wiedzieć? Ja się na tym nie znam - powiedziała niewinnie Julka.
- Z kogo innego możesz robić idiotę, ale nie ze mnie! Zobacz jak ja wyglądam!
- Całkiem Ci do twarzy - parsknęła ironicznie.
- Taa?! A cobyś powiedziała, gdybym ja Cię ogolił?
- A dlaczego ty mi wpierasz, że Cię ogoliłam? - odpowiedziała pytaniem na pytanie Julia
- A kto to niby zrobił? Święty Mikołaj?!
- Może byłeś niegrzeczny?
- Przestań już! Zobacz jak wyglądam - Tom zaczął piszczeć jak dziewczyna .
- Normalnie - Julia podeszła do niego i dotknęła jego głowy.
- Co ty robisz? - Tom chciał się wyrwać; poczuł tylko ból, a po chwili coś, że mu opada na ramiona. Podszedł do lustra i zobaczył, że ma dredy. Cała grupa zaczęła się śmiać - Ja nie rozumiem - popatrzył na nich ogłupiałym wzrokiem.
- No nic. Po prostu Julcia wykorzystała mój talent do charakteryzacji i zrobiłyśmy Cię niby łysego; kupiłyśmy sztuczne dredy w odcieniu Twoich włosów i porozwieszałyśmy je. Ot, cały pic - Paulina oparła się o framugę.
- Więc następnym razem nie wpieraj mi czegoś, czego nie zrobiłam - Julia uśmiechnęła się triumfalnie i usiadła na łóżku.
- Nienawidzę Cię - Tom poszedł do swojego pokoju.
- O co mu chodzi? Ja mu się tylko odwdzięczyłam za tamten kawał - i zaczęła śmiać się z chłopakami.

Wieczorem w pokoju bliźniaków...
- Braciszku?
- ...
- Tom!
- Czego?! - dredziarz podniósł głowę z nad gazety
- Ty chyba się nie obraziłeś za ten kawał Julii?
- Nie skądże! Tylko się tak przeraziłem, że głowa mała! - Bill na słowo "głowa" zaczął chichotać - Wiesz, naprawdę śmieszne - Tom powrócił do lektury.
- Tom, ona to samo mogłaby powiedzieć o tym, co ty jej zrobiłeś.
- Boże, przestań! Nie widzisz, że ja tu się staram rozwijać moją inteligencję - wskazał palcem na gazetę - a ty mi w tym przeszkadzasz - uśmiechnął się do brata.
- Czyli nie jesteś obrażony?
- Zastanowię się nad tym....... Ona Ci się podoba?! - dredziarz wyskoczył z nagłym pytaniem
- Słucham?
- Słuchaj, żadnej laski nie broniłeś tak jak jej; więc musi być jakieś tego wytłumaczenie.
- No i właśnie Ci do głowy wpadła ta propozycja?
- Nie, ja się tylko pytam.
- Acha.
- No to? - Tom podniósł wyczekująco oczy z nad lektury
- Yyy... - Bill się delikatnie zarumienił.
- Tak myślałem - dredziarz uśmiechnął się triumfalnie. - Kiedyś, jak będę miał dobry humor, to przeprowadzimy męską rozmowę na ten temat, jak hm... jak brat z bratem.
- Dobra, wielki bracie - Bill wziął kartkę papieru i ołówek.
- To rozumiem - Tom ponownie zatopił się w czytaniu Smile...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asiulla
:-)
:-)



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:16, 25 Kwi 2006 Powrót do góry

Ha! Pierwsza!Very Happy
Super odcinek:D Hahaha dobre to bylo:D no nie mam pytan:P Na początku myslałam ,ze srio mu scielu dredy:D hihi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kajulka




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lębork

PostWysłany: Wto 19:17, 25 Kwi 2006 Powrót do góry

Nie mam słów!!Uśmiałam się noramlnie jak nigdy.Pomysł był normalnie świetny z tymi dredami!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pryczka
:]
:]



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy

PostWysłany: Wto 19:32, 25 Kwi 2006 Powrót do góry

Yeahhhhh....Loooz...old sQl...hard score Razz No imco jeszcze mam powiedziec???To jest cudowne Smile Pisz szybciutko i odrazu dodawaj


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)