Devilish [20 - The End]

KOCHAM CIE KOCHAM CIE SHIRA!!
KOCHAM TO OPOWUIADANIE!!!!

KOCHAM CIE SHIRA!! CIEBIE I TO OPOWIADANIE!!
Dobra spróbujmy się uspokoić...
Shira jesteś wielka wspaniała i i... nie wiem jaka jeszcze.
Szkoda mi strasznie szkoda ze to juz koniec, ale jaki piękny koniec!!
To opowiadnie było przepiękne!! Co ja gadam jest przepuiękne!!
Jeszcze zaden tekst nie wzbudził we mnie tylu emocji!!
Nie wiem co mam napisac naprawde...
wszystko wydaje mi się zbyt banalne...
Jesteś wielką pisarką shira i wszycy którzy tego nie widza są głupcami!

Na początku dziękuję wszystkim, że ze mną byli, i trudzili się czytając je. Naprawde związałam sie z tym opowiadaniem i kończąc je mialam nielada dylemat, czy aby sie spodoba...aż do ostatnich sekund przed dodaniem byłam gotowa skasować i zacząć od nowa...
a jednak sie podobało...

Gracja – nie, uwierz, że nic nie jest idealne a już na pewno nie to opowiadanie ;) ale milo mi to słyszeć, tym bardziej, że wiem co możesz czuć :*
Maunus – zawsze jest koniec kochana :* cieszę się, że możesz być tą jedną z nielicznych osób, które zapamiętają to niegodne pamięci opowiadanie
Veren – może nie było warte tego, żeby je czytać? ;) ale jednak cieszę się, że ci się podobało...szczerze, to bałam się, ze koniec będzie banalny...
Landryna – słonko, nie wiem co powiedzieć :* jest mi tak ciepło na serduszku
veruś – happyendy są piękne...uwierz, że będziesz miała własny, cudowny szczęśliwy koniec :*
Agata – super, że ci się podobało ;) naprawdę cudnie mi to słyszeć...jestem szczęśliwa :D a i kolejnego opowiadania możesz się spodziewać i to już niedługo ;)
Coox – to ja dziękuję :* nie wiem czym sobie zasłużyłam na taką publiczność ;) i wprost nie posiadam się ze szczęścia, że komuś się podobało :*
Asiorek – nawet nie wiesz jak mnie uszczęśliwił Twój post ;D był taki...pełny natchnienia...i bardzo, bardzo mnie cieszy, że tak cię wciągnęło...nie raz sama wybierałam nieprzespaną noc, żeby móc cos przeczytać od początku do końca i wiem jakie to uczucie ;)
Temcia – ach ty...bo się zarumieniłam :D

Jestem szczęśliwa, dałyście mi wielki uśmiech...
Wprawdzie, chyba wiem jak się czułyście bo nie raz sama pisałam takie posty
wprost nie posiadam się ze szczęścia i emocji...tylko, że zaczynając nie przypuszczałam, że komukolwiek się spodoba...
Kocham Was wszystkie :* jesteście wspaniałe :*