Szkoła

Ja jutro o 8:00 na konkurs z angielskiego. Po co ja ide- nie wiem.

Co do szkoły to jestem załamana. Pod każdym względem Rolling Eyes

.

Hm... u nas dzisiaj była "trójka" choć właściwie to bardziej wyglądało na "dwójkę" bo była tylko policjantka i kurator. Łazili po naszej szkole, oglądali ją wszędzie. Najbardziej wkurzająca była policjantka bo patrzyła się na nas jak na jakieś gówno Confused

.

Dzisiaj miałam sprawdzian z matmy. Porażka totalna. Jeszcze sobie na przerwie wszystko przypominałam. Dostałam kartkę i momentalna zaćma mnie ogarnęła :/ eh... czeka mnie poprawa Sad

Doszła do mnie do klasy nowa laska. Roksana... blee.. blond włosy i 175 cm jak nie więcej wzrostu. Panowie to się aż poślinili; najbardziej nas dziewczyny wkurzył tekst jednego kolesia: "wreszcie jakaś inteligentna osoba przyszła do naszej klasy". Szkoda, że wcześniej tego nie usłyszałam, bo tak to coś bym mu powiedziała.
Nasza "droga" Roxette chodziła do jakieś katolickiej szkoły z internatem prowadzonej przez zakonnice; miała mundurki i spódnice do kostek. Tylko jakoś teraz to nie widać, że była w takiej szkółce. Tak się stroi, że głowa mała:/

Mnie też szkołą załamuje.

W czwarem mamy dyskucje z niemieckiego:/
Tak pogadamy sobie, bo każda mówi płynnie po niemiecku, że aż głowa boli z wiedzy:/
WRRR!!!
Ech.

Jeszcze babka po 1 miesiącznej przerwie wróciła do szkoł i przesrane.
Teraz nawał roboty jak nie wiem
Cholera!;/:/
;/

Kobiety, bądźcie dobre i wspomóżcie mnie Very Happy

Otóż moja klasa robi przedstawienie, a ja mam przygotować scenariusz w którym będzie coś o ekologii. Ma być to pokazane w urzędzie miasta. Więc... jak możecie, rzućcie się jakimiś temacikami;)

kuurde..wychodzi mi 4 z angielskiego Sad

w zeszłych latach zawsze miałam same 5 ;(
a w tym roku przyszła new babka i kompletnie się opuściłam Sad

choć nie wiem...może dlatego że nie uczę sie...no ale ja sie nigdy do angielskiego nie ucze... już sama nie wiem...

i waha mi się polski. między 4 a 5. pfff...nie sprawdziła wypracowania jeszcze...jak dostane z niego 5 to będzie musiała mi 5 na koniec wstawić. znaczy na półrocze... ;P

Tak a mi wychodzi 2 z historii i z WOSu i z fizyki... muszę powyciągać to przynajmniej na 3 ! Bo na koniec roku będzie masakra...

a ja musze miec 4 chemi, inaczej nie bedemiała pozwolenia chodzic na spiew, extra co nie :/?

Eh.. . W czwartek konkurs z polskiego.
A ja nic nie umiem. Potopu nie przeczytałam, ani nie obejrzałam.
Nic nie umiem na ten konkurs. Dosłownie nic.
Ale co tam...

Ja chcccceee wakacjeee!

świrka napisał:

kuurde..wychodzi mi 4 z angielskiego Sad

w zeszłych latach zawsze miałam same 5 ;(
a w tym roku przyszła new babka i kompletnie się opuściłam Sad

choć nie wiem...może dlatego że nie uczę sie...no ale ja sie nigdy do angielskiego nie ucze... już sama nie wiem...

U nas tez jest jakas nowa babka i akórat uczy moją grupe w zeszłym roku miałam 5 z Anglika a nicsie nie uczyłam a teraz nawet jak sie ucze to nie bede miec 4 Sad

Masakra.

skakałyśmy na wf wzwyż. nie znoszę tego. dostałam 2 Sad

.
my mamy jeszcze zamiast kijka [xD] taśmę. i właśnie zamówili kija. a jak ktoś go strąci podczas skoku i kręgosłupem na ten kij poleci? no przecież to kaleką zostać można!
w ogóle moja babka od wf zawsze się tylko mnie czepiała ale teraz to przesadziła :/
oznajmiła mi: " jak można nie wiązać tak długich włosów?! przecież na lekcji jak piszesz to te kudły zlatują ci do przodu! ". idiotka. nie lubię wiązać włosów, a na lekcjach mi to nie przeszkadza. a co tą babę to obchodzi?! mam ochotę jej coś zrobić...ale prędzej to mnie ze szkoły wywalą :/

a, i podliczyłam sobie średnią. ahahhaa xD 4,4 mi wychodzi. a wszystko obniża mi matma i wf Sad

;(

Ludzie, ja chcę takie średnie. 4 z fizy? chemii? To jest wręcz dla mnie marzenie. Nie mówię, że jestem jakąś bezmózgową istotą, ale... tak mnie już pan Bóg stworzył, że z przedmiotów ścisłych idzie mi źle... jak dobrze pójdzie, to może będę miała średnią 4,0 góra 4,2

A u nas nauczyciel wystawił proponowane oceny z chemii.
I uwaga, uwaga chce mi dać 4!
A myślałam, że będę mieć 2!
I wogóle zdziwiłam się, że już oceny niektórzy wystawiają.
Jakoś szybko zleciało to półrocze.

Jutro klasówka z angielskiego.
Ja mam tak jak Świrka i Jadzia.
W zeszłym roku miałam pięć z anglika (a nawet wychodziło mi 6). A w tym roku przyszła nowa baba i ledwo cztery mi wychodzi. :/

Eee, u Was już oceny wystawiają?!
Ja z chemii to mam chyba ze trzy oceny, z historii dwie, z techniki też dwie ;|.

Ja mam nadzieje, że będe mieć 5 z ang. na semestr, teraz chce się przyłożyć i może na koniec będe mieć 6 Smile

Za to tragedia z innymi przedmiotami.

I mamy wszędzie kamery w szkole. Wszędzie, dosłownie. Rolling Eyes

wczoraj na WFie biegałyśmy w miejscu 25 minut. ;( Shocked

oczywiście w każdej chwili można było odejść ale że za 25 minut była 6... jakoś, [to był chyba cud....] wytrwałam. Bosz. a teraz...mam zakwasy w łydkach ;(

nie wyrabiam. już mi sie nic nie chce... ;(