Szkoła

Mozemy zalozyc temat o szkole, zawsze sie znajdzie cos do omowienia, jak zrobic zadanko z matmy, cos na fize itp., albo ogolnie o odczuciach na temat budy.
Nawiasem mowiac zaczela sie u mnie szkola, nie wiem jak u was z feriami, wiec na forum bede rzadziej niestety Sad

Wspólnie dotrwamy do wakacji.
Jeszcze jakieś 80 dni, bez weekendów, świąt, itd.
Pozdro.

Hehee...właśnie mi zmienili plan! Tragiczny. A jak u was z planami?

U mnie nie wiem, bo od wczoraj mam FERIE jupi Very Happy

mam je całe zaplanowane więc będe tu tylko wchodziła raniutko jak wstane....... ale się ciesze z feri

Bleee mój plan jest beznadziejny Rolling Eyes

i taaaaaaki długi Confused

a jak sobie przypomnę,że dwa dni temu miałam ferie to uaaa Sad

Ale jakoś wytrzymam z głupią fizą i matmą,chociaż czekają na mnie chyba tylko nędzne trójeczki Wink

u mnie w miare ok z planem, zadnych nie ma zmian, ale moja wychowawczyni mnie wkurzyla strasznie-przesadzila mojego kolege!! cholera no, tak mi sie z nim dobrze siedzialo na matmie!!! teraz siedze ztakim fajnym chlopakiem, ze jedyne slowo, ktore z nim zamienilam dzis na matmie to "czesc" ;/ no i oczywiscie codziennie to samo wyrazenie kiedy jestem w szkole: ja chce do domu!!! Smile

Nam dzisiaj trochę lekcji poprzepadało <rotfl>. Poza tym, jak zawsze mam to szczęście, że wysyłają mnie do sekretariatu zawsze wtedy, gdy coś się dzieje. Dzisiaj np. pani z chemii dawała zwolnienie i w ogóle xD.
Info z pierwszej ręki.
Wybraliśmy wczoraj na przewodniczącą taką idiotkę, z którą nikt nie gada. NIKT - naprawdę. W związku z tym właśnie została przez nas wybrana i spełnia czynności 'przynieś, podaj, pozamiataj', buaha ;D. Za miesiąc zmienimy ją, bo nie chcemy, żeby miała wzorowe ;D.

Medi to u was można tak zmieniać???? jak pamietam to u nas w gimnazjum przewodniczonca była na cały rokk !

U mnie w klasie przewodniczącą została nielubiana gosciara, która się jaka... Wychowawca był wkurzony bo wolał by mnie (na serio, trktuje mnie jak swojego pupilka, dlatego zawsze ja jestem wysyłana zalatwiac przekladanie kartkowek), ale ja tam za żadne skarby, brecha była i tyle... A biedaczka nie wiedziała co powiedziec...

U mnie plan taki sam tylko jednego dnia dodali mi wychowanie do życia w rodzinie rano i teraz cały tydzień chodzę równiutko na 8 rano... Nie byłoby źle, gdyby nie to, że w piątek mam najgłupsze i najtrudniejsze przedmioty...

Ja tam nie znosze szkoły ani moja klasa nie jest fajna, same kujony albo ja jestem inna?, czekam na wakcje... jeśli sie całkiem nie załamie to może się ich doczekam Sad

Ja bardzo lubie swoją klasę. To fakt, że dla większości nauczycieli moja klasa jest bandą idiotów, niedorozwojów lub dzieci z ADHD. Tylko ci, którzy nie znają klasy mówią, że jesteśmy mili i dowcipni.
Moja wychowawczyni ma jakieś 150cm(mój kumple ma prawie 2m i komicznie to wygląda, gdy facetka do niego podchodzi), jest złośliwa i nie lubi mojej klasy.
Plan lekci nawet ciekawy. Chodzę na rano, najpóźniej zaczynam o 9.15 i kończe wtedy o 14.30. Nie jest tak źle. Nie wysypiam się, ale jak wracam w ziemie nie jest ciemno przynajmiej.
Dziś miałam masakre dwa sprawdziany pod rząd! Jedn z matmy:/ i geografii. Jutro mam jeszcze kartkówkę z chemii(chyba, że zapomni) i gegry.

A ja mam dzis na 13.10 i tylko 3 lekcje Smile

potem ide do kolezanki na vive niemiecka hehe Smile

a potem na dodatkowy angielski, nie bardzo mi sie chce, ale coz poczac...

A ja powiem tak mam ferie a szkoła jest zła XD

Mam do was takie male pytanko, a dokladniej do tych, ktorzy sa w 3 gim. Gdzie sie wybieracie po gimnazjum? Do liceum, technikum, liceum profilowanego, zawodowy? Bo ja musze niedlugo sie zdecydowac, a nie wiem gdzie chce isc i na jaki profil(bo najpewniej do liceum). Napiszcie gdzie wy chcecie isc i na jaki profil.
Z gory dzieki Smile

A ja jestem chora i do sql nie chodze na razie:P