Kabarety

No i teraz kolejny temat założony przeze mnie. NI ewiem czy w dobrym dziale, ale mam nadzieję, że tak. No więc...
Zapewne każdy z Was ma jakiś ulubiony kabaret. Jak się nazywa? Jakie są Wasze ulubione skecze? A może jest jakiś znany kabaret z Waszego miasta?
No więc tak... z mojego mista jest znany kabaret Ani Mru Mru i trzeba przyznać, że bardzo go lubię. Skecze tj: "Tofik", "W chińskiej restauracji", "Maciej i Smok", "Otwarcie hipermarketu", "Bruchomówca", "Randka w ciemno" czy "Na tańce go go go" są moimi ulubionymi skeczami. Lubię jeszcze Kabaret Moralnego Niepokoju i ich skecze "Imię dla dziecka", "Biblioteka" i "Familiada". Ale fenomenalny jest też Grzegorz halama i jego opowieści o panu Józku - hodowcy kurczaków...
A Wasze ulubione kabarety?

Oh! Ja przeuwielbiam Ani Mru Mru...są fantastyczni :D
byli nawet w mojej dupnej miescince...obowiązkowo tam byłam ;)
moje ulubione skecze to wszystkie te, które wymieniła psecinek...plus reszta...
pamietam jak wyplułam herbate kiedy ogladałam "Tofika" :P
a tak poza nimi to Kabaret Moralnego Niepokoju mnie tak już nie zachwyca...ale skecze "Tłumaczenie", "Biblioteka", "Impreza u Bogdana" mnie rozwaliły :D
kabaret Mumio też jest fajny...zwłaszcza skecz "Bis"
a Marcin Daniec to oczywiście już legenda i tez go uwielbiam ;)

Zdecydowanie Ani Mru Mru wymiata xD xD

Eee tam nie śmiesza mnie kabarety.
Nie lubie więc nie oglądam. A Ani mru mru? ehhh mnie bardziej dołują niż bawią chyba xD

NIENAWIDZĘ KABARETÓW!!!
Szczególnie Ani Mru-Mru. To jest, nie bójmy się wielkich słów, GÓWNO (nie obrażajcie się - moje zdanie).
Musiałam na tym być NA ŻYWO!!!
To było straszne.
Wynudziłam się za wszystkie czasy i obżerałam landrynkami.
Już nigdy, nigdy, przenigdy nie dam się zaciągnąć na kabaret nawet siłą.

Hmm. Nie oglądam kabaretów. To fakt, że niektóre są prześwietne np: "Tofik" i bardzo zabawne. Ja jednek nie preferuje takiego poczucia humoru. A jesli miałabym już na cos iść to tylko i wyłącznie na Grzegorza Halamę. Eh te jego kurczaki xD

Ja też nienawidzę kabaretów... niedobrze mi się robi jak widze tych ludzi...;/
Bleee...

A ja tam lubię kabarety! Ani mru mru rzeczywiście pobija wszystkich na łeb Very Happy

Oglądam też Mumio i Kabaret Moralnego Niepokoju Smile

Z kabaretow to chyba tylko Ani Mru- Mru Very Happy

Jak trafie na inne, to tez ogladam, ale rzadko. Ani Mru- Mru jest najlepszy moim zdaniem.
Kiedys jeszcze byl kabaret OTTO, go lubilam bardzo...mam nawet kasete z ich wystepami Smile

Ach te dawne czasy ;D

nie lubie ani mru mru.

moje ulubione to : Hrabi, Formacja Chatelet, Kabaret Moralnego Niepokoju, Grupa Rafała Kmity, Ireneusz Krosny, Łowcy.B, Słuchajcie i Jachim Presents.

no i podoba mi się nawet powoli wybijający się Kabaret Skeczów Męczących z Kielc czyli mojego miasta.

Nie, no ja lubię kabarety, ale niektóre, bo musze przyznać, że jestem bardzo wybredna ;P Lubię Kabaret Moralnego Niepokoju, Ani Mru Mru i Łowcy.B. Aaa no i Halame z wyżej wspomnianymi kurczakami ;D

Jeśli chodzi o kabarety... To no niewiem... Nie, że nie lubię czy lubię... Po prostu oglądam co jakiś czas, żeby się pośmiać. Nio... Tak średnio...

Ale Ani-Mru-Mru jest fajne Razz

Ani Mru Mru.
I Halama;].

Z Ani Mru Mru najbardziej przypadł mi do gustu skecz... "Otwarcie Hipermarketu" no i reszta x). Na Halamie byłam nad morzem. Zawaliście było Wink

.

To tyle.

ja po trochu podzielam zdanie MeDi: nie lubię kabaretów :/ a mój ojciec szaleje za Ani Mru Mru i Mumio...
niedawno mnie starsi zabrali na Kryszaka!!! W srodku spektaklu spytałam sie mamy jak właściwie ten gościu sie nazywa Very Happy

byłam też na Bielickiej jak była w świdnicy, ale to akurat było fajne...

Ja lubię nawet Ani Mru Mru... A jeden koleś z Mumio (ten z ciemnymi włosami - wybaczcie ale nie znam ich nazwisk) niedługo będzie moim sąsiadem Very Happy

Przeprowadzam się i on będzie mieszkał w klatce obok Very Happy