Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 TH - wstyd? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Sylas
:-)
:-)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*

PostWysłany: Sob 16:52, 30 Gru 2006 Powrót do góry

Nie mam żadnych gadżetów z TH więc...

Lacuna i o to chodzi, czy wstydzisz się ćwiczyć w takiej koszulce czy nie ? Jeśli nie ćwiczysz w niej tylko z powodu 'bo się będą śmiali' to odpowiedź jest jednoznaczna na pytania, czy wstydzisz się TH.

Kama - u mnie też jest to podstawowe pytanie nowo poznanych ludzi x]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gracja
:-)
:-)



Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec

PostWysłany: Nie 22:12, 31 Gru 2006 Powrót do góry

Dziś stwierdziłam, ze dla mnie słuchanie Tokio Hotel jest powodem do dumy, nie do wstydu.
Tak się cieszę, że ich mam.
A skoro coś mnei cieszy- mówię o tym.
Dzielę się swoim szczęściem z innymi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Angel_Enigma




Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:50, 03 Sty 2007 Powrót do góry

Ja nigdy nie wstydziłam się że słucham TH,chociaz nie jest mi łatwo w szkole z tym,ja zawsze wszystkim otwarcie mówię że ich słucham......Nawet moja najlepsa koleżanka s klasy zawsze mi w oczy mowi:"O Bill to baba,on g*j.Tokio Hotel to pedale"....chłopcy sie wysmiewaja z nich ,specjalnie kupuja czasopisma gdzie sa ich plakaty i na nich rysuja,BARDZO brzydkie słowa piszą na plakatach a potem te plakaty mi do plecaka łożą i czekają dopóki ja to zauważe i wiedząc to że mi jest nie przyjemnie oni sie smieją.....ale dobrze że s całej szkoły jest tylko 1 dziewczyna która mnie rozumie i tez słucha TH i nad nia też smieja,ale ona jest dumna s tego ze ich słucha i stara sie nie zwracać uwagi na tych którzy smieją.....czesto byłam wyśmiewana s tego ze ich słucham,ale do tych czas,ja ich slucham,ja ich lubie i jestem szcześliwa że ja ich mam i że oni istnieją i teraz dzięki piosence "Schrei" i "Gegen meine Willen" ja nie zwracam uwagi na ich wyśmiewania i codzienne rysowania na plakatach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
puszek




Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Z Serca Billa

PostWysłany: Sob 19:14, 20 Sty 2007 Powrót do góry

Ja otwarcie:D jestem otwarta osobą i mówie co mi slina na jezyk przyniesie:D
HEHE!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
szara-codziennosc
:-(
:-(



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 13:52, 21 Cze 2007 Powrót do góry

U mnie wszyscy wiedza, ze slucham TH. Oczywiscie tepia mnie tak, ze sie nie da xD Ale jakos wytrzymuje ta presje. Mam poprostu dobrych przyjaciol, ktorym moge mowic wszystko i mam pewnosc, ze nie wyjdzie to poza nasze grono.
Poza tym nasz kraj, jest krajem wolnym... Nie zapominajcie o tym [i]antyfani[/b]. Kazdy ma prawo sluchac tego co lubi...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lacuna
:]
:]



Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 18:27, 22 Cze 2007 Powrót do góry

Ale nikt nie ma prawa tępić nas za muzykę której słuchamy!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
szara-codziennosc
:-(
:-(



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 18:32, 22 Cze 2007 Powrót do góry

No ale wiesz... Są na świecie ludzie, którzy myślą, że mają władzę. Dla mnie ci ludzie ( a może tyrani ) są nikim. Nie powinniśmy się im podporządkować... A jednak większość z nas to robi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lacuna
:]
:]



Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 18:34, 22 Cze 2007 Powrót do góry

Ech...przykrość to oni sprawiają mi olbrzymią... Nie mogę wyjść na dwór i muszę uważać na "typów" .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
szara-codziennosc
:-(
:-(



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 18:37, 22 Cze 2007 Powrót do góry

Pff... Ja nie zwracam uwagi co mówi do mnie matka. Nawet jej nie słucham. Bo po co słuchać osoby, która zrujnowała Ci całe życie??? Ja wychodzę wtedy kiedy chcę, wracam kiedy chcę i robię to co chcę. Nikomu się nie podporządkowywuję...

Post niezgodny z tematem. Może na początku coś-tam przebąknęłaś, ale potem nie. Prosiłabym o zmianę go.
pszec


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agusia48




Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:03, 25 Cze 2007 Powrót do góry

Nie ma co się wstydzić,_bo jeżeli ktoś tego nie szanuje to znaczy,_że jest niepoważny._Każdy może słuchać czego chce, więc ja tam się niczym nie przejmuję i mówię otwarcie o ich muzyce.

pszec


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bEICHTe




Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:52, 25 Lip 2007 Powrót do góry

Nie ma się czego wstydzić! Głowa do góry i przetrwać co najwyżej komentarze na swój i ich temat. Pokazać, że są powodem do dumy... bo tak jest Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ewelina_Bill_kocham;*




Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sz-Ek ;*

PostWysłany: Nie 19:40, 22 Cze 2008 Powrót do góry

ja sie nie wstydze tego zę ich słucham!!
kazdy ma prawo słuchac zcego sobie chce !! no ja akurat wybrałam TH i jest mi z tym bardzo dobrze x)
moja przyjaciółka wstydzi sie tego głownie przed chłopakami!! dla niej to siara i wstyd


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Haqes




Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:42, 09 Sty 2009 Powrót do góry

uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
jebac tokjo hotel !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
dupa dupa dupa
Haqes pałer kom bak !!!!!!
oł jjeeeee


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Haqes




Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:48, 09 Sty 2009 Powrót do góry

uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
Młot kom bak dziwki end biczys


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Haqes




Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:00, 09 Sty 2009 Powrót do góry

uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga


uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
uga buga
dupa dupa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)