Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Utracone życie Billa Kaulitza - 22 - ostatnia część :) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Julie




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 99 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z książki.

PostWysłany: Pią 18:04, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

Jestem na tym forum całkiem nowa Very Happy... I to jest moje pierwsze opko tutaj. Nie wiem, czy Wam się spodoba, ale spróbować nie zaszkodzi Wink... Zatem, zapraszam do czytania Wink!!!

Pokój był mały i ciemny. Było w nim coś przytłaczającego i przygnębiającego. W dodatku za oknem od rana lał deszcz i szalały pioruny – wystarczający powód do napadu złego humoru. Bill siedział sam na podłodze, starając się wymyślić słowa nowej piosenki, ale ciężkie krople uderzające o parapet zwyczajnie go rozpraszały.
„Nic nie wymyślę”, uświadomił sobie chłopak. „To chyba nie ma sensu”.
Rzucił w kąt kartkę i ołówek, przejechał ręką po czarnych włosach i wstał, z nadzieją na to, że znajdzie w kuchni apartamentu coś do picia. Wszedł tam i ujrzał swoich trzech kumpli z zespołu – Tom, jego brat bliźniak, ze znudzeniem wypisanym na twarzy, bawił się swoimi dredami, a Gustav i Georg siedzieli z zamkniętymi oczami, popijając coś z butelek. Bill lekko się uśmiechnął.
- Z czego się śmiejesz? – łagodnie zapytał Tom, przestając na chwilę tarmosić rozpuszczone dredy. Georg i Gustav chyba się „wyłączyli”, bo nawet nie otworzyli oczu.
- Z niczego – odparł Bill. – Ale nuda, co?
W odpowiedzi brat przewrócił oczami.
- Poróbmy coś! – jęknął Georg znad butelki. – Ja się nudzę!
- Ja też! – zawtórował mu Gustav. – Może coś obejrzymy?
- Na przykład jakieś gorące laski, co? – ironicznie zapytał Tom, znając upodobanie Gustava do tego typu filmów.
Wszyscy, oprócz Gucia, zarechotali.
- To wcale nie było śmieszne! – Starał się udawać obrażonego. – To żało...
- Przymknij się! – Bill skoczył na równe nogi. – Telefon!
Podbiegł do aparatu, zanim zdążył to zrobić któryś z pozostałych chłopaków.
- Halo? – powiedział. – Mélanie! Cześć!
Mélanie Schlusse była 17-letnią pół-Niemką, pół-Francuzką i najlepszą przyjaciółką bliźniaków. Piękna, długowłosa, o doskonałej figurze, mogłaby być modelką, ale ona wolała raczej jeździć na desce niż spacerować po wybiegu. Mimo to była stuprocentową kobietą i nie zdołały tego zatrzeć ani sportowe, luźne ciuchy, które nosiła, ani brak makijażu. Mélanie bardzo lubiła zarówno Billa, jak i Toma, przyjaźnili się od dzieciństwa, ale nigdy nie chciała z żadnym z nich być.
- Super, że dzwonisz! – mówił Bill do słuchawki.
- Boże, Bill... żebyś wiedział... – zaczęła płakać.
- Co się stało? – spytał chłopak. Mélanie nie należała do osób wylewających morza łez z byle powodu, więc zaniepokoił się.
- Bill... – mówiła powoli. – Jesteś... jestem w ciąży. Od miesiąca.
- O, rany! – krzyknął. – Z kim?! – Nie wiedział, czemu zadał to pytanie, bo czy to było ważne? Teraz powinien ją raczej przytulić i pocieszyć, a nie wypytywać o szczegóły.
- Bill... – Trochę go drażniło, że stale powtarza jego imię, ale jednak pozwolił jej dokończyć. – Bill... To ty jesteś ojcem mojego dziecka...
- Co?! – chłopak mało nie spadł z kanapy, na której przysiadł. – Ale jak ja mogę... jak, skoro ja nigdy... ja nie...
Ale Mélanie na razie nie była w stanie nic więcej powiedzieć. Bill słyszał jej przerywany łkaniami oddech i niemal wariował, że nie jest przy niej, że nie może jej objąć, przytulić, pocieszyć. Ale nie mógł. Byli w trasie, a Mélanie została w Magdeburgu. A poza tym Bill wiedział, że to dotyczy także jego.
- Pamiętasz tę imprezę na początku lipca? – zapytała dziewczyna, gdy się trochę uspokoiła. – Tę, kiedy mieliście z Tomem wolną chatę i byłam u was z Georgem i Gustavem?
- Tak – potwierdził Bill. – Schlaliśmy się.
- Właśnie – przytaknęła. – Nic nie pamiętałeś, ale ja następnego dnia obudziłam się obok ciebie. Ty spałeś. Pomyślałam, że po prostu tak spaliśmy, przecież widziałam, że Tom przez sen obejmuje Gustava, a Georg w łazience śpi przy kaloryferze. Ale zupełnie nie pamiętałam, co działo się przedtem. Przecież byłam dziewicą i myślałam, że wciąż nią jestem, aż do dziś... – Znów zaczęła płakać.
- Czekaj! – Bill starał się wszystko to sobie poukładać. – Mówisz, że wtedy przespaliśmy się ze sobą? – spojrzał bezmyślnie na rozdziawione gęby kolegów, zaskoczonych tą niecodzienną wymianą zdań.
- Tttak! – wykrztusiła Mélanie. – Aż do dziś myślałam, że wszystko jest w porządku. Ale już tak strasznie mi się spóźnia...
Bill nie czuł się za dobrze, słuchając o tego typu sprawach. Wolał nie omawiać z Mélanie jej cyklu ani przez telefon, ani w ogóle. Spalił cegłę i starał się olać kumpli, którzy teraz już podeszli do niego i zdawali się nasłuchiwać, co będzie dalej.
- ...więc w desperacji kupiłam test i... i wyszło mi, że... że jestem...
- Ale czemu go kupiłaś, skoro byłaś pewna, że jesteś... no, wiesz... że nigdy tego nie robiłaś?
- Bill, byłam przestraszona! A potem poszłam do lekarza i on... on powiedział, że już od miesiąca! Pokazał mi... - Znów płakała. – Boże, ono jest takie malutkie! Co ja mam teraz zrobić, Bill?! Powiedz mi... Bill!
Billowi wszystko to, o czym mówiła, nagle stanęło przed oczami. Także poczuł łzy na rzęsach, ale bardzo nie chciał rozklejać się przy kumplach z zespołu. Słuchawka wypadła mu z ręki, ale nawet tego nie zauważył.
Tom usiadł obok niego i objął go ramieniem. Billowi łza spłynęła po policzku i upadła na ponury, brązowo-beżowy dywan. Szybko otwarł oczy rękawem czarnej bluzy i ukrył twarz w dłoniach. Tom delikatnie głaskał go po ramieniu, niczym małego, smutnego chłopca. Ale oto Bill przestał być dzieckiem.
- Nigdy więcej nie wypiję ani kropli – powiedział niewyraźnie. – Nigdy! – powtórzył głośniej.
- Dobrze, Bill. Dobrze – cicho odezwał się Georg.
Ale nie było dobrze. Bill teraz płakał już otwarcie, nie potrafiąc sobie poradzić z rzeczywistością. Słone łzy, płynące po jego ładnej twarzy, rozmazywały mu makijaż i oczy zaczęły go trochę piec. Mimo to, nie potrafił przestać. Nie mówił nic, tylko bezgłośnie płakał nad sobą, nad Mélanie i nad tym nienarodzonym dzieckiem, tak niepotrzebnym i niechcianym w ich młodym życiu.
- Teraz będzie musiała wreszcie przestać palić – odezwał się w końcu, jakby do siebie.
Potem zamknął oczy, położył się na kanapie i zasnął spokojnie, brudząc poduszkę ciemnymi strużkami na policzkach.
Trójka chłopaków wyszła cicho, zamykając za sobą drzwi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Julie dnia Nie 13:11, 23 Lip 2006, w całości zmieniany 21 razy
Zobacz profil autora
Kama
Administrator



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1374 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pią 18:07, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

Och Julie, dziękuje ;*
Kocham to opowiadanie jedno z najlepszych.
Jeszcze nigdy nie miałam ochoty czytać żadnego opka od nowa.
buziaki ;*;*

ps. Biore się za czytanie częsci po raz kolejny Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pryczka
:]
:]



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy

PostWysłany: Pią 18:22, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

Bill ojcem????? heheheh ciekawa wizja. Pisz dalej, bo juz się nie mogę się doczekac, co będzie dalej.

Psss. Prędzej spodziewałabym sie tego po Tomie:p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vera
:(
:(



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z podziemi....

PostWysłany: Pią 18:50, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

jejku az sie poplakalam
Bill pewnie nie zrobilby takiej rzeczy naprawde ale kurcze to takie realistyczne ;( gratulacje swietne czekam na kolejna czesc


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nicky
:-(
:-(



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE

PostWysłany: Pią 19:46, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

mnie tez sie bardzo podoba Smile i tez uważam że jest jednym z najlepszych opowiadań!! SmileSmile czekam na anstepna partówke


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vera
:(
:(



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z podziemi....

PostWysłany: Pią 19:59, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

np wlasnie zapomnialam dodac ze to twoje poczatki na forum i juz takie postepy Smile gratuluje i wogole pisz dalej SmileSmile pozdro!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wampire Girl
:(
:(



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lu&!n ;);)

PostWysłany: Pią 19:59, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

Woow... Podoba mi się Wink Pomysł orginalny... Bill ojcem? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić Very Happy

Czekam na następne części! Już nie mogem się doczekać... :]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kama
Administrator



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1374 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pią 20:03, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

vera napisał:
np wlasnie zapomnialam dodac ze to twoje poczatki na forum i juz takie postepy Smile gratuluje i wogole pisz dalej SmileSmile pozdro!


Błeheheh to mnie rozśmieszyło. Zdaje mi się, że Julie jest doświadczona w tych sprawach (bez skojarzeń).

Julie i sie spodobało, zresztą jak mogło się nie spodobać. Uwielbiam to opko Very Happy
Kolejne częsci są tak samo świetne (cii... nic nie mówiłam).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Shadowgirl




Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 20:08, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

Kiedys to już czytałam, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie. Zreszta to nie ważne Wink Bardzo mi sie podoba i oczekuje że następne częsci będą niedługo i będą jescze dłuższe. Pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vera
:(
:(



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z podziemi....

PostWysłany: Pią 20:08, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

aha no to ok. ja to wywnioskowalam z tego ze to byl jej 2 post czy tam pierwszy. ale mam prawo nie wiedziec Smile no ja mam nadzieje ze kolejne czesci sa swietne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Evelina




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków

PostWysłany: Pią 20:23, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

O Julie fajnie gościć twoje opowidanie u nas na forum. Powiem szczerze że ze wszystkich opowiadań jakie czytam to jest na 1 miejscu!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
partyzantka
:-(
:-(



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 189 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:34, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

ooo zaczyna się nieźle się zaczyna. Mam nadzieję, że niedługo dodasz następną część Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:51, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

aaaaa!!! Julie u nas!!! :D
normalnie cala happy...<banan>
czytam twoje opowiadanko od jakiegos czasu....chyba moje ulubione ;)
normalnie tak się cieszę, że tu jesteś :)
mam nadzieję, że będziesz je tu reguralnie emitować :D
buzi :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
stove




Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina gumy balonowej.

PostWysłany: Pią 22:18, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

Ooo... może wreszcie się za to opowiadanie wezmę ;D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mia
:(
:(



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Nie 11:09, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

jakie to sentymentalne ;( <beczy> młody, w kwiecie wieku chłopak uziemiony przez pół-żabojada!! tytuł doskonale oddaje to, co opisałaś Very Happy już sobie wyobrazam reakcję fanek... z 10 milionów dziewczyn rzuca sie na melanie... nie będzie miala szans, nawet plama z niej nie zostanie:D to sobie mister b.kay zabalował i niech ma za swoje!! nauczy sie, ze nie można sie uchlać do granic możliwosci i potem lezeć na trawie kiedy wszyscy się śmieją (z życia wzięte:D)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)