Rette mich inaczej xD

A więc prezentuje państwu opowiadanko moje i heidi. Narodziło się ono na czacie w wyniku głupawki.

Pod latarnią obok hotelu w Tokio stały 2 dziewczyny: Billosława i Georgija.Stały, stały, stały....i nagle z końca ulicy uslyszały przeraźliwy krzyk. Za nim się obejrzały, rzucił się na nie Mop, ze śliniotokiem. Billosława zaczeła krzyczeć: -Komm....komm....Rette mich do cholery! Usłyszał do upijający się w hotelowym barze facet. Miał na imię Gustav. Biegł tak szybko, ile miał sił w nogach. Jako superman miał za zadanie uratować dziewczyny. Eee...superman? Zapomniał założyć swojego stroju, w którym mógł latać... Więc pobiegł do hotelu, pojechał windą na 100 piętro i pobiegł do swojego pokoju 666. WIdać, że to jakiś idiota...już dawno uratowałby dziewczyny. Nie ważne.Wybił szybę w swoim pokoju, i poleciał na dół. Gdy stał już przed ohydnym Dredziarzem i dwoma zdesperowanymi pannami - zdał sobie sprawę, że w takim przypadku może uratować tylko jedną dzi....dziewczynę. A dlaczego? Nie wiadomo. Podobno to jego tajemnica. Chłopak miał dylemat. Którą wybrać? Którą uratować? Serce mu krwawi....pomyślał: -Ta czarna mniej się wydziera.... napewno nie będzie szczekać na mnie w domu. No i w ogóle ładniejsza jest... Wybrał ją. I Tak oto Billosława i Gustav zostali szczęśliwymi rodzicami dwójki bachorków: Billa z grzywką i Toma ze śledzikami. Zgwałcona Georgija została samotną i biedną matką, często odwiedzającą Caritas. Urodziła Georga ze smalcem na głowie. I żyli długo i szczęśliwie....KONIEC.

ahahahahha Laughing

dwa słowa na temat opowidania: atak smiechu! Laughing

Muszę przyznać, że fajny pomysł, oryginalny... najlepsza kwestia to jednak to o supermenie Gustavie i jego kostumie pozstawionym w hotelu Laughing

Extra, ale to wiesz, mówiłam Ci już ;D.

To to piękne opo, które mi wysłałaś, łaa.. piękne jest, normalnie boskie ^^

Kama jest boskie! Georg ze smalcem na głowie... to coś jak ja, kidy długo włosów nie myję Very Happy

Pozdrowienia.

Buahahahahaha wspaniałe, boskie, cool, super, zarąbistę, odlotowe, jedyne w swoim rodzaju, zabawne, przepięknę, humorzaste itp itd ^^ normalnie strzał w 10 !!!!!!!!!!!!!

<lol2> hahaha nadal się śmieje... nie no zarąbiste to opowiadanie Wink

Dziękuje wszystkim, ale to nie tylko moje opowiadanie, ojj nie wiem czy będziemy mieć jeszcze taką głupawke żeby coś takiego napisać Smile

On nie ma smalca na głowie:!: Ale i tak uśmiałam sie jak niewiem co!

Ale super. Można się cały czas śmiać.

no potwierdzam śmiałam się cały czasssss

Fajne opowiadanie... Smile

.....czekamy na nastepne odcinki:)powodzenia

Raczej nie ma na co czakać to jednoczęsciówka jest Smile

bueheheh moje zdanie znasz;D ale jak to przeczytalam po raz 2gi to usmialam sie tak samo jak za 1szym...;D