Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Przygody Eloise2 (z TH :P) [2/zawias] - Kontynuacja ;) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Jak oceniasz moje opo? :) (skala: 0-5)

5 =]
44%
 44%  [ 4 ]
4 :)
0%
 0%  [ 0 ]
3 :P
22%
 22%  [ 2 ]
2 :/
0%
 0%  [ 0 ]
1 :(
0%
 0%  [ 0 ]
0 x[
11%
 11%  [ 1 ]
Nie mam zdania...
22%
 22%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 9


Autor Wiadomość
Mrs. Nobody
:-(
:-(



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kraju Kwitnącej Wiśni

PostWysłany: Sob 16:33, 25 Mar 2006 Powrót do góry

Łaaał, ale się przeniosłam w "świat fantazji i kryminału", osz kurde... Nie, no pomysł spoko, tylko ten Chińczyk jakoś mi nie pasi ;P Reszta cool, pisz dalej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Esel_




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk.!

PostWysłany: Sob 19:14, 25 Mar 2006 Powrót do góry

Nie lubie fantastyki ale przeczytam...
bo wciąga. I ma nawet orginalną fabułę.
Troche dziwne te zupełnie przypadkowe
spotkania ale ok. Trening czyni mistrza. ^^'


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kasiula
:]
:]



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 403 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl:P

PostWysłany: Sob 19:52, 25 Mar 2006 Powrót do góry

Noo...kolejną część poproszęSmile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wampire Girl
:(
:(



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lu&!n ;);)

PostWysłany: Nie 11:19, 26 Mar 2006 Powrót do góry

No dobra więc daję kolejną część Razz Jak zwykle krótka, ale mówię, że to opowiadanie nie jest zbyt długie Razz


Dziewczyny i bliźniacy wylądowali na jakimś dziwnym pustkowiu. Była tam mała, opuszczona uliczka, na której stał, jeden, jedyny dom. Pewnie od dawna nikt w nim nie mieszkał. Okna wybite, ogródek zarośnięty, że nic w nim nie było widać, tylko same zielska, a drzwi prawie wypadały z zawiasów. Nikt nie potrafił wytłumaczyć jak tu się znaleźli, a najgorsze jest to, że nie było tam ani jednej żywej istoty.
-Kathy, uszczypnij mnie… -szepnęła przerażona Eloise –Auć! No trochę przegięłaś…
-A więc to się dzieje naprawdę… -powiedziała Kathy –Ale jak się tu znaleźliśmy?
Obie dziewczyny popatrzyły się na bliźniaków. Tom przyglądał się starej chatce, a Bill wyraźnie się czegoś przestraszył. Był blady i miał przerażone oczy.
-Bill, nic ci nie jest? -zapytał Tom.
-Ttta… Tta…Taaa…Ttaaam…
-Co?
-ZA TOBĄ!!!!
-AAAAAAAAAAAAA!!!! -wrzasnęli wszyscy, a najgłośniej Bill.
Przed nimi stał wielki, włochaty pająk. Patrzył w nich groźnie swoimi, wielkimi ślepiami.
-W NOGI!!!! –ocknął się Tom i popchnął wszystkich w bok. Eloise zaczęła biec. Przed sobą znalazła dwa, dość duże karabiny i w pierwszej chwili myślała, że to fatamorgana, ale nie miała czasu by przetrzeć oczy. Szybko chwyciła dwa karabiny i niczym Lara Croft zaczęła robić fikołki i różne akrobacje, czego nie umiała robić nigdy w życiu. Strzelała do pająka, ale ku jej rozpaczy, pająk jeszcze bardziej się wkurzył, i co można było przewidzieć, dostawanie nabojem go raczej łaskotało, a nie bolało.
-I co teraz zrobimy?! –wrzasnęła Kathy, patrząc z wyrzutem na obojga chłopaków –Jak stąd wyjdziemy????!!!!!
-Niewiem, a czy to nasza wina?
-WY TU GADU-GADU, A WŁOCHATY SIĘ WKURZYŁ!!!! –wrzasnęła Eloise cała zmęczona z wysiłku, jaki wkładała w walkę ze złym pająkiem.
Kathy, niewiele myśląc wzięła pierwszy lepszy kamień i rzuciła nim w pająka. Trafiła w oko. To był chyba mocny punkt, bo pająk nagle się zatrzymał i szedł tak jakby na oślep.
-Brawo Kat! A teraz szybko, do, do… -powiedziała Eloise i urwała, ale tak jakby na jej zawołanie wyrosła z pod ziemi jaskinia. –Do jaskini!!!
-Kurczę, skąd ona się tu znalazła? A gdzie karabiny? Wyparowały? –zdziwił się Bill.
-Niewiem, ale czy to ważne? Ważne, że mamy się gdzie schować. –powiedziała Eloise.
Tom, Bill, Eloise i Kathy zmierzali w stronę jaskini. Jaskinia była ciemna i porozrastana najrozmaitszymi roślinami. Eloise właśnie miała dotknąć jednego z pięknych kwiatów, gdy jej rękę odtrącił Tom
-Nie dotykaj!!!
-A niby dlaczego?
-Zwariowałaś? Najpierw ten olbrzymi pająk, a skąd wiesz, może ten kwiatek to jakaś trucizna, albo dusiciel? Skąd mam wiedzieć? Tu może się dziać wszystko. Dosłownie wszystko.
-Ach, tak masz racje. Sorki.
-Nie ma sprawy.
-A gdzie Kathy? I twój brat?
-Niewiem przed chwilą tu stali.
Eloise popatrzyła do góry, a tam…


Wiem, że to jest dziwne i beznadziejne... Ale tak mnie poniosło i tak napisałam Razz Zapraszam do krytykowania...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Temcia
:]
:]



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 523 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...:)

PostWysłany: Nie 18:29, 26 Mar 2006 Powrót do góry

Heh noramlnie fantastyka:) ale to tez moze byc ciekawe;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wirginia
:-(
:-(



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z marzeń.....

PostWysłany: Pon 13:40, 27 Mar 2006 Powrót do góry

zaczyna sie robic bardzo....interesująco.....
lubie fantastyke wiec mi to sie bardzo podoba.....
czekam na kolejna cześć....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sylas
:-)
:-)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*

PostWysłany: Pon 19:45, 27 Mar 2006 Powrót do góry

Harry Potter i Kraina Nietoperzy <lol2> ale całkiem spoko, jak opo będzie napisane dobrze, to mnie wciągnie, a jak nie, to żegnaj mała ;PP Jak narazie mi się całkiem podobało ;]]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wampire Girl
:(
:(



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lu&!n ;);)

PostWysłany: Sob 17:35, 01 Kwi 2006 Powrót do góry

Heh dzięki za komenty i fajnie, że się wam spodobało :p nową cześć dodam dziś albo jutro :p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wampire Girl
:(
:(



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lu&!n ;);)

PostWysłany: Nie 12:14, 02 Kwi 2006 Powrót do góry

Dobra... A więc kolejna, już 4 część... Tak jak obiecywałam... Trochę beznadziejna wyszła... :/

… a tam Bill i Kathy, tak jakby spali zawieszeni, na jakiejś olbrzymiej roślinie.
-Och! –zapiszczała Eloise.
-Co?
-Tam! W górze!
-Ups… -wykrztusił Tom, zamyślił się i skoczył na roślinę, w której była uwięziona Kathy.
-Tom! Co ty robisz?!
-Nie widzisz? Próbuję ją uwolnić… Aaaa! –Tom poślizgnął się i upadł na posadzkę. –Kurczę, za ślisko! I co my teraz zrobimy?
-Chodź! –powiedziała Eloise i pociągnęła Toma za rękaw.
-Gdzie? Co ty robisz? Chcesz ich tak zostawić?
-Nie, no co ty, oczywiście że nie… Tylko tam jest coś napisane…-powiedziała Eloise i wskazała na kamienną tabliczkę.
-,,Gdy chcesz uwolnić swoich przyjaciół, musisz znaleźć niegroźną roślinę. Pomogą ci w tym te przedmioty. Pamiętaj, że możesz wybrać tylko jeden.” –przeczytał na głos Tom. Pod tablicą były trzy przedmioty: nóż, jakaś lina i haczyk.
-Hmmm… To możemy wybrać jedynie to… -westchnął Tom i już miał sięgać po nóż, kiedy Eloise odtrąciła jego rękę- Co?
-A po co ci nuż?
-Ehh… To chyba oczywiste… Możemy ściąć tą cholerną roślinkę, oni zlecą i problem z głowy…
-Tak? Zlecą? A jeżeli im się coś stanie?
-Oj daj spokój! –krzyknął Tom i jednym ruchem ręki wziął nóż –Tylko zastanawia mnie dlaczego oni śpią…
-Tak i dlaczego mamy znaleźć jedyną niegroźną roślinę, skoro twój inteligentny plan głosi, że mamy ściąć te rośliny…
-Wiesz, jakoś mój, jak to nazwałaś ,,inteligentny” plan zdaje się łatwiejszy.
-A rób co chcesz! Ale jak coś im się stanie, a w szczególności Kathy, to nie żyjesz!
-Dobra, dobra jeszcze specjalnie podaruję ci ten nóż. –powiedział Tom i ruszył w kierunku rośliny, na której wisiała Kathy. –Dobra mała…
-Stój!
-Co?!
-No, bo… Oni śpią…
-No, tak…
-I mamy znaleźć niegroźną roślinę…
-No i?
-Tak! Jestem genialna! Jak teraz ich zwalisz z tych roślin to mogą się nie obudzić, a jak np. znajdziemy tą roślinę i ją zetniemy, to oni mogą się wtedy obudzić!
-No, gratuluję ci genialności… Ale panno genialna, jak twoim zdaniem mamy znaleźć tą roślinkę?
-Niewiem… Przynajmniej spróbujmy… -westchnęła Eloise i zabierała się to szukania rośliny –Jest! Mam! Problem z głowy! Zobacz to chyba ta, taka żółta i inna i się w ogóle nie rusza!
-No dobra zobaczmy… -Powiedział Tom i podszedł do rośliny. Ściął ją, a ona opadła nieruchomo na posadzkę. Z daleka dochodził pisk.
-Kathy!!! –krzyknęła Eloise.
-Co jest? Co się dzieje? Gdzie ja jestem? Czemu ja WISZĘ?!
-Spokojnie Kathy… Spróbuj z niej zeskoczyć…
-Kiedy nie mogę, bo ona mnie oplotła…
-AAAA!!! –znowu pisk. Tym razem to Bill. A roślina wraz z Billem zniknęła. Wraz potem roślina z Kathy.
-Co… Gdzie… GDZIE ONI SĄ!!!
-Gratulacje panno genialna. To nie ta roślina…


>>Komentujcie Razz<<


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:40, 02 Kwi 2006 Powrót do góry

no super...ja tam sie nieźle usmiałam...bedzie fajne :D
mi to troszeczke harrym Potterem zalatuje ale to nic...po prostu cos nowego z bliźniakami a nie ciagle takie love story (nie zebym nie lubiła love story, ale niektóre są nudne)
czekam na kolejny odcinek :) super...
buzi :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wampire Girl
:(
:(



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lu&!n ;);)

PostWysłany: Czw 20:06, 06 Kwi 2006 Powrót do góry

Nową część dodam jutro Razz

A tymczasem przetłumaczyłam to na Angielski... Niewiem czy dobrze, ale jak coś to zapraszam: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pryczka
:]
:]



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy

PostWysłany: Pią 18:11, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

Takiego opa to ja jeszcze nikie czytałam:) Ale miłe urozmaicenie. Ciekawy i nietypowy pomysł miałaś i według mnie sie sprawdza:) Pozdróffffka 4 u


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wampire Girl
:(
:(



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lu&!n ;);)

PostWysłany: Pią 20:38, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

Dobra... Trochę przegięłam... Część rekordowo krótka Smile Ale spójrzcie na to z innej strony - niektórym się nie chce czytać opek, bo są za długie, a tu hops, macie krótkie, szybko się szyta Very Happy Ale obiecuję, że postaram się dać za to nową część jutro Very Happy Miłego czytania i komentowania Very Happy (lol ale kazanie Very Happy)

-No i co teraz zrobimy? –zapytała zrozpaczona Eloise.
-Niewiem… Ty tu jesteś genialna…
-Och przestań! Tu chodzi o ich życie! Znaczy o życie Kat! Twój brat mnie nie obchodzi!
-Taaa… Nie obchodzi… Dobre sobie… Widziałam jak na niego patrzyłaś…
-Co?! No… Niby jak? –zmieszała się Eloise.
-No wiesz… Tak… Eee…
-Oh, zamknij się! –krzyknęła Eloise i walnęła Toma w głowę –Ty lepiej wymyśl jak ich stąd wyciągnąć!
-Auu… To bolało! Aha… Czyli jednak…
-POWIEDZIAŁAM, ZAMKNIJ SIĘ!!!
-No dobra, dobra… Wybadamy miejsce gdzie… Eee… ,,Spadli”…
-No chyba gdzieś tu…
-Taa… Cicho… Jakaś szparka.. Eeeh… -powiedział Tom i próbował przesunąć jakiś głaz. –Panno genialna, może panna by mi tak pomogła? –zwrócił się do Eloise Tom i zaczęli pchać (bez skojarzeń Razz –Adzia:)) głaz
-Oki… I co teraz?
-Eee… Pomyślmy… -udawał zrobić zaciekawienie na twarzy Tom, ale wyszedł mu dziwny grymas, i nawet Eloise się zaśmiała. –Co?
-Nic…
-No więc po prostu tam wskoczmy…
-Okej…
HOP! Znaleźli się na dole.
-Dobra, jesteśmy na dole i co teraz? –zapytała dziewczyna.
-Może… Tędy!
-Dlaczego tędy, a nie tędy?
-Niewiem… Intuicja…
-Twoja intuicja jest beznadziejna… Więc pójdźmy tędy –powiedziała Eloise, wystawiła język i wskazała na przeciwną drogę.
-Dobra niech ci będzie, panno genialna.
-Możesz przestać mnie tak nazywać? Eee… Inteligentny ziomku?
-Sama to wymyśliłaś? Gratuluję! Nie, nie mogę przestać. –zaśmiał się ironicznie Tom. Szli korytarzem. Korytarz był strasznie długi. Szli, szli i szli i nagle usłyszeli czyjś pisk.
-To Bill! –krzyknął Tom i przyspieszył.
Eloise choć niechętnie, również przyspieszyła.
Dobiegli na skraj… Eee… Jakiejś polany. A pośrodku tej polany, znajdowało się małe jeziorko, a nad nim…


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:15, 07 Kwi 2006 Powrót do góry

taaa....normalnie full opcja z tym fantasy :D
podoba mi sie :P
czekam na new parcik
buzi :*

PeEs: partyzantka...masz boski avatar :P po prostu fenomenalny...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wampire Girl
:(
:(



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lu&!n ;);)

PostWysłany: Nie 12:29, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

Nie mogłam dać wczoraj nowej części, bo coś się stało z fora.pl Smile Ale dodam dzisiaj... Jak zwykle krótkie i głupie Razz

A nad nim Bill uwięziony w jakiejś… Eee… Klatce. Czarnowłosy wołał ile sił w płucach:
-TOM!!! KOMM UND RETTE MICH!!! RETTE MICH!!!
-Bill… Spokojnie! Uratuje cię braciszku!
<tamtadatamdatam> Tom nagle stał się supermanem. W super obcisłych gatkach poszybował w stronę klatki. Eloise pękała ze śmiechu.
-I z czego się tak szczerzysz?
-Ha… Nic, nic…
Tom walecznie wyrwał zamknięcie w klatce i już szybował z Billem w ramionach.
-Bleee… Złaź mi stąd… -powiedział z obrzydzeniem Tom i rzucił brata na ziemię. Znowu był w normalnych ciuchach.
-A gdzie Kathy? –zapytała Eloise Billa.
-A skąd mi wiedzieć?
-Niewiem… Musimy ją znaleźć…
-Chodźmy tędy!
-Nie, tędy!
-Czemu, akurat tędy?
-Bo jesteś bratem bliźniakiem Toma.
-No i co z tego?
-Więc jesteś tak samo inteligentny jak Tom –powiedziała Eloise i wystawiła do Billa język.
-Eee… Nie kapuję? –zdziwił się Bill.
-Eh… Bratku, lepiej nie pytaj. Wiesz to panna genialna. –westchnął Tom i pobiegł w kierunku wskazanym przez dziewczynę. Biegli tak kilka minut. Ale tunel się nie kończył.
-?Ęis ycązcńokein tsej lenut net ileżej oc a –zapytał Tom i wykrzywił się.
-?Oc –powiedziała Eloise.
-O co wam leci? –zdziwił się Bill.
-Nie wiem gadam jakoś odwrotnie… O już nie…
-Ehh… Jakie dzikie… Ale co wtedy powiedziałeś?
-Ale co jeżeli ten tunel jest niekończący się?
-A niby dlaczego?
-No wiesz… Tu wszystko jest dzi.. Ahh!! –powiedział Tom i zachwiał się.
Piff paff. Słychać strzelanie.
-AAAA!!! STRZELAJĄ!!! W NOGI!!! –wrzasnął Bill.
Święta trójca pobiegła w przeciwną stronę od strzałów. W końcu wrócili w to samo miejsce gdzie Tom bohatersko uratował Billa.
-Eee… Czyli jednak tędy… -wyjąkała zaczerwieniona Eloise.


^^KoMeNtUjCiE Very Happy^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)