Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 * * * Nasz świat * * * Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Nevermind
:-(
:-(



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: A kogo to obchodzi...

PostWysłany: Pon 18:53, 05 Cze 2006 Powrót do góry

Hahaha xD
To największe gówno w moim życiu!
Aż się dziwie sobie, że to napisłam!Nic tu do siebie nie psuje xD
Powinnam Was przeprosić za coś takiego...
Nie zdziwie się jeżeli mnie za nie zjedziecie!
Tak pozatym nie wiem czemu pisze jednoczęściówki o Billu, jak wole Toma xD
Nie zadedykuje tego "czegoś" nikomu, ponieważ nikt na to nie zasłużył.
Dedykacje będa tylko przy dobrych opowiadaniach lub względnych chłamach xD
A więc mówie odrazu. Prosze mnie nie zagryść!
Buziaki:*

*** Nasz świat***
Piękne letnie popołudnie. Wysoko nad miasteczkiem malowało się wielkie słońce, które swoim blaskiem oślepiało przechodzących ludzi. Właśnie takie dni przypominały mi o nim.
Kiedyś byłam spokojną, sympatyczną i wesołą nastolatką, która nie widziała nic na świecie, poza jednym chłopakiem. Bardzo lubiłam ubierać się w jasne kolory i podkreślać swoją dość szczupłą twarz lekkim makijażem. Moich czekoladowych włosów, brązowo - zielonych oczu, oraz szczupłej sylwetki zazdrościła mi niejedna dziewczyna w szkole. Wtedy jeszcze należałam do elity. Chłopacy ze szkolnej drużyny uganiali się za mną i prosili o mój numer telefonu, spotkania, lecz ja zawsze odmawiałam. Pewnie teraz myślicie, że jestem zadufaną w sobie, różową panną. Jeżeli tak, to się mylicie. Nigdy tego wszystkiego nie chciałam. Wiedziałam, że tym chłopakom zależy tylko na seksie. Ja też miałam uczucia, pragnęłam miłości... Pamiętam to jakby to było dziś. Na dworze było gorąco, więc postanowiłam wybrać się na plaże. Uwielbiałam się opalać i gdy tylko znalazłam chwile czasu, wykorzystywałam ja na „romansowaniu ze słońcem” Właśnie tego dnia przypadkowo go poznałam. Był wysokim chłopakiem, o czarnych włosach i własnym, oryginalnym stylu. Od razu przypadliśmy sobie do gustu. Wymieniliśmy się numerami telefonów. Spotykaliśmy się w parku, nieopodal mojego domu. Dziewczyny z mojej paczki mówiły, że łączy nas coś więcej, ale ja zawsze zaprzeczałam i mówiłam, że to zwykła przyjaźń. Z każdym dniem narastało moje uczucie do niego. Strasznie się cieszyłam kiedy prawił mi komplementy i zapraszał na kolacje do eleganckich restauracji. Przez niego moje życie obróciło się o 360 stopni. Nie byłam już tą samą Sophie co przedtem. Przestałam się spotykać z koleżankami, olewałam naukę, nie obchodziło mnie życie rodzinne, kłóciłam się z rodzicami, zaczęłam pić i palić. Nie sypiałam w nocy, ponieważ moje myśli krążyły wokół ”skromnej” postaci niejakiego Billa...
*
Po kilku tygodniach naszej znajomości, poprosił mnie o chodzenie. Nawet nie wiecie, jaka byłam szczęśliwa. Chodziłam z uśmiechem na twarzy. Jeszcze nic i nikt nie sprawił mi tak wielkiej radości. Potem musiał wyjechać wraz z zespołem w trasę. Jeździli od miasta do miasta grając koncerty. Byłam głupia myśląc, że nadal będziemy razem. Kilka dni przed ich powrotem do domu, dostałam krótki list:

„Droga Sophie..
Za kilka dni wracamy do domu. Zdradziłem cię... Nie mogłem Ci tego powiedzieć wprost. Zbyt bardzo Cię kocham. Teraz nie mogę na siebie patrzeć. Czuje się strasznie. Uważam, że będzie lepiej, jeżeli zapomnimy o sobie. Nie wiem czy mi się to uda. Mam nadzieje, że wybaczysz mi i uszanujesz moją decyzję. Jeszcze raz przepraszam. Żegnaj... Bill.”

Teraz wiem, że to wszystko było niepotrzebne. Te wylane łzy, tęsknota. Przez niego straciłam to, co dla mnie jest najważniejsze, lecz nie załamuje się. Nie jestem już tą sama osobą, lecz wiem, że pomimo wszystko sobie poradzę.
Przez ostatnie miesiące stworzyłam sobie mój własny świat. Uciekam do niego zawsze w nocy.
Jestem tam szczęśliwa, mam wszystko, co mi potrzeba. Przyrzekłam sobie, że nigdy nie odbiorę sobie życia. Będę czekać na tego jedynego, który mnie naprawdę pokocha. I wtedy stworzymy kolejny świat. Świat dostępny tylko dla nas i naszej miłości...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
~ddm
:(
:(



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 314 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Pon 18:59, 05 Cze 2006 Powrót do góry

1?

EDIT

Cytat:
Chłopacy

Mowimy chłopcy.

Poza tym, nie ma sie do czego przyczepic.
W sumie bylo dosc dziwne i troszke suche, ale mam dzis dobry dzien, wiec powiedzmy, ze mi sie podobalo.
List taki troche sztuczny, ale przymykam oko.
Ogolnie, jak na Ciebie i Twoje zdolnosci, bylo na 4.
Stac Cie na 6, pokazalas juz nie raz. Pokaz mi raz jeszcze.
Wybacz, jesli Cie urazilam, ale musze dac Ci klapsa, zebys sie nie obijala!
Troszke Cie pochwalic, a Ty sie opuszczasz! Wink
No to tyle.
Kocham Cie i dziekuje za wszystko. Czekam na kolejne dziela. Całus.

Pozdrawiam.
~DDM


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ~ddm dnia Pon 19:08, 05 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
hobo psec
Moderator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]

PostWysłany: Pon 19:00, 05 Cze 2006 Powrót do góry

Hm, miłe zaskoczenia. Początkowo - po przeczytaniu tego listu - pomyślałam, że z rozpaczy się zabije. A tu taki psikus, ale jaki miły! Podobało mi się. Muuuuuuua;*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
heidi
:-)
:-)



Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1220 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:00, 05 Cze 2006 Powrót do góry

A mi się podobało i nie mam zamiaru na Ciebie krzyczeć Wink
Proste opowiadanie, łatwe do przeczytania...czemu nie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mia
:(
:(



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Pon 19:03, 05 Cze 2006 Powrót do góry

czemu gówno? masz w sobie za dużo samokrytyki Razz mi się podobało...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nevermind
:-(
:-(



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: A kogo to obchodzi...

PostWysłany: Pon 19:14, 05 Cze 2006 Powrót do góry

~durch_den_monsun napisał:
1?

EDIT

Cytat:
Chłopacy

Mowimy chłopcy.

Poza tym, nie ma sie do czego przyczepic.
W sumie bylo dosc dziwne i troszke suche, ale mam dzis dobry dzien, wiec powiedzmy, ze mi sie podobalo.
List taki troche sztuczny, ale przymykam oko.
Ogolnie, jak na Ciebie i Twoje zdolnosci, bylo na 4.
Stac Cie na 6, pokazalas juz nie raz. Pokaz mi raz jeszcze.
Wybacz, jesli Cie urazilam, ale musze dac Ci klapsa, zebys sie nie obijala!
Troszke Cie pochwalic, a Ty sie opuszczasz! Wink
No to tyle.
Kocham Cie i dziekuje za wszystko. Czekam na kolejne dziela. Całus.

Pozdrawiam.
~DDM


Kochanie... Ja wiem, że się opuszczam. Zresztą napisłam, że to gówno!
Nie mam Ci nic za złe!
A ten klaps napewno mi się przyda!

Kotku, nawet nie wiesz, jak ja sie ciesze, ze rozumiesz.
To nie bylo gowno, ale nie cudo.
Masz napisac cos nowego, zebym przypomniala sobie o Twoim talencie.
Bo pamietam troszke z opka... szczegolnie sliczna scene nie dla dzieci.
No, to ja jakby co tym kolorkiem, bo offtopu nie chce robic.

Pozdrawiam.
~DDM


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nicky
:-(
:-(



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: POLICE

PostWysłany: Pon 19:52, 05 Cze 2006 Powrót do góry

w tej jednoczęściówce zaintrygowało mnie to, że było zakończenie nie kończące sie śmiercią bohaterki... zaskoczyło mnie to, bo zwykle piszą tutaj dziewczyny o tym że bohaterka popełnia samobójstwo... Wink spodobało mi sie, w dodatku było takie optymistyczne Wink wreszcie znalazłam jednopartówke ze szczęśliwym zakończeniem...może uda mi sie też znaleźć szczęśliwą całokształtem hihi kto wie?! Wink całość mi sie podobała nie tylko z powodu zakończenia, była fajnie opisana i płynnie sie mi czytało... błędów też nie zauważyłam Wink pozdrawiam (tradycyjnie juz chyba) Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gracja
:-)
:-)



Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec

PostWysłany: Pon 21:06, 05 Cze 2006 Powrót do góry

RATTLE...
Po przeczytaniu wstępu pomyślałam, że to będzie coś okropnego. JEdnak myślę sobie: "Rattle i głupie opowiadanie? niemożliwe." więc zaczęłam czytać i ....
mogę cię okrzyczeć.
bo jesteś zbyt samokrytyczna!
Nie powiem żeby to było cudowne itp.
Jednak spodobało mi się. Nawet bardzo.
Zakończenie takie... oryginalne:)
CałujęCałus.

Ps. Dziękuję Ci za opowiadanie "Jesteś zwykłą szmatą Carol". Bez przerwy o nim myślę. Wywarło na mnie ogromne wrażenie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cookierek
:)
:)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon 21:46, 05 Cze 2006 Powrót do góry

Jej... sliczniutkie... faktycznie jak ktos powiedzial latwe do przeczytania (w sam raz na moj mozdzek)..
Nie masz racji mowiac, ze nic do siebie nie pasuje (jakby nie pasowalo to pewnie bym nic nie zjarzyla, a rozumiem)Smile
Postac Billa psuje bardziej do Tomus (wiadomo czemu), ale w koncu to blizniacy, wiec.. ahh dobra gadam bez sensu..Smile
W kazdym razie MASZ TALENT!!! bardzo fajnie sie to czytalo:)
Pozdrawiam:*
ps. Rattle, mialas tutaj wczesniej inny nick?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Joq
Gość





PostWysłany: Wto 6:47, 06 Cze 2006 Powrót do góry

Bardzo fajna jednoczęścióweczka... spokojna a za razem bardzo wciągająca. Bardzo mi sie to spodobało i jak masz chowasz jeszcze pod poduchą jakieś kawałeczki to chętnie poczytam... nawet jeżeli ty uzmajesz je za totalną klapę. Pozdrawiam serdecznie
Nevermind
:-(
:-(



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: A kogo to obchodzi...

PostWysłany: Wto 15:38, 06 Cze 2006 Powrót do góry

*cookierek: Owszem Kiedyś nazywałam się The_Fork Wink
*Joq:Słońce ja nic nie chowam! Odrazu jak cos napisze daje tutaj. Zresztą ja nie mam jakiegoś specjalnego zapędu do pisania xD!
*Gracja:Ja uważam, że samokrytyka to jedna z dobrych cech. Ciesze się, że wam się podobało, ale ja na temat tego opowiadania nie zmienie! ;P
*Nicky: Myślę, że niedługo znajdziesz tu dużo radosnych jednoczęściówek xD

Pozdrawiam.

Rattle.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pryczka
:]
:]



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy

PostWysłany: Wto 19:22, 06 Cze 2006 Powrót do góry

Optymistyczna opowiastka o nieszczęśliwej miłości.
Podobało mi się Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)