1 czerwiec- Dzień Dziecka

Międzynarodowy Dzień Dziecka to święto wszystkich dzieci na całym świecie. W Polsce i w innych krajach bałtyckich (np.: Czechy, Słowacja, Rosja) obchodzone jest 1 czerwca od roku 1952. Jego inicjatorem była organizacja zwana „The International Union for Protection of Childhood”, której celem była zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom z całego świata. Nie we wszystkich krajach świata święto obchodzone jest tego samego dnia. ONZ obchodzi „swój” Dzień Dziecka 20 listopada w rocznicę uchwalenia Deklaracji Praw Dziecka, w 1959 roku oraz Konwencji o Prawach Dziecka z roku 1989. Francuski odpowiednik Dnia Dziecka to Święto rodziny, celebrowane 6 stycznia. Japońscy chłopcy świętują 5 maja, a dziewczynki 3 marca. 5 maja, czyli w dniu chłopca przed swoimi domami Japończycy wywieszają zrobione z papieru karpie (zwane Koinobori albo Satsuki-Nobori). Karpie te symbolizują rodziców - ojciec to karp czarny, matka czerwony - niebieski karp symbolizuje syna, ilość karpii niebieskich wskazuje na liczbę potomków męskich w danej rodzinie! Siła płynących pod prąd karpi kojarzona jest z chłopcami. Swoje święto w Turcji dzieci obchodzą 23 kwietnia.

Właśnie! Temat chwilowy ale wkońcu związany z nami. Very Happy

Czy w jakiś szczególny sposób przeżywacie ten dzień?
Czy ten dzień jakoś się wyróżnia? Może kiedyś coś się stało, albo rodzice zrobili z powodu tego dnia coś zasakującego.
Jak chcecie to się podzielcie.

Jeżeli chodzi o mnie i związek z tym dniem to:
jak byłam mała wszystko skupiało się na prezentach w postaci zabawek, im jestem starsza tym prezenty się zmieniają. Głównie są to drobiazgi które cieszą. Rano mama pożyczyła mi miłego Dnia Dziecka :] A co będzie dalej zobaczymy. Very Happy

U mnie jakoś nie specjalnie.Są też jakieś drobne upominki i życzenia a tak poza tym nic.Jakoś dla mnie jest to raczej normalny dzień.Nic szczególnego.

Nic specjalnego.. dla mojej rodzinki.. co innego dla mnie:D Very Happy

W koncu to moj dzien!! Smile

))
Kto z Was dziewczyny nie wyrosl na 'wielka pania' to zycze WSZYSTKIEGO NJA NAJ NAJ NAJ NAJLPSZEGO Z OKAZJI DNIA DZIECKA xD no i dla mnie tesh (ha! egoizm:)
Pozdrawiam goraco:* Całus.

Haaa... A ja może dzisiaj dostanę spódniczkę, na którą poluję od miesiąca xD
W każdym razie WSZYSTKIEGO NAJ! Całus.

u mnie jest odwrotnie niż u Cookierka Smile

mi to obojętne a rodzina głowy sobie urywa poszukując prezentu... Smile

od 2-3 lat przeważnie dostaję kase...jak byłam młodsza to zawsze czekoladki , zabaweczki i jakieś wycieczki np. do Kolorado Embarassed

nom i oczywiście wszystkim życzę mile spędzonego Dnia Dziecka Razz

U mnie do domu to jak wzykł dzień. Na na początek oczywiście prezenty. A mamusia była wyjątkowa i pozwoliła nie iść mi do sQl na Dzień Sportu. To cos nowego...

Może i jeszcze jesteśmy dziećmi, ale ja dzieckiem się nie czuję. Więc dla wszystkich, którzy czują się dziećmi i dziećmi chcą pozostać: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ;].
U nas w szkole nie ma żadnych atrakcji, konkursów itp. Dzień jak dzień; nauczyciele pytają, robią sprawdziany... Za to moja rodzinka uważa mnie za dziecko i robi się u mnie w domu zjazd familijny. Echhh...
No, ale nie powiem, z prezentów jednak się cieszę Twisted Evil

.

Ja dziś mam bardzo "rodzinny" dzień dziecka. Mama w Warszawie, tata zamieszkały w innym mieście. Mama się na mnie rano rzuciła z życzeniami;p i perfumami Pumy;p.
Moja rodzina wie że do mnie to per "młodzież", ale z wyjątkiem dnia dziecka;]. Wtedy mogą mówić Wink

.

U mnie w domu nikt nie składa mi życzeń na urodziny (chyba że im przypomnę x/) a co dopiero mówić o dniu dziecka...

Rodzice są święcie przekonani, że drogim prezentem załatwią wszystko... Gó*no prawda! ;/

U mnie dzień dziecka z rogóły jest dniem specjalnym dla całej rodziny. co roku były prezenty i życzenia i cała rodzinka uśmiechnięta w komplecie, a dziś to wyglądało tak: Kamila (czyli moja sipostra) poszła o 6 do pracy i zaaraz po pracy pojechała do Częstochowy na studia, taty w domu nie ma bo jest na szkoleniu ale w niedziele dał mi 10 złotych (dał ale dziś o życzeniach zapomniał!!) i mama która sie zrujnowała i dała mi 2,40 zł na batony. No ale jej to mozna darować bo życzenia mi złożyła a ok 14 czerwca ma mi kupić śpiwór ,karimat i jakieś tam jeszcze bajery typu spodnie bluzy itd
Aha !! Ja równiez życzę wszystkim tym którzy czuja się dziećmi WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKZAJI DNIA DZIECKA

Ech... a ja miałam wczoraj najgorszy dzień dziecka w swoim życiu... nie ze względu na rodziców Neutral

Nam nasza kochana pani kupiła batoniki Wink

.

A my mieliśmy mieć 1 czerwca w szkole Dzień Sportu, ale odwołali (nie wiem dlaczego)... Mnie nie było, ale z tego co się orientuję to nic nie dostaliśmy na Dzień Dziecka...
A w domu... Spoko było nawet... Życzonka i tak dalej... A jeśli chodzi o prezenty to co roku było coś innego: kosmetyki, ciuszki ... A w tym kasiorka Very Happy

Eh Nam wychowawaczyni kupiła krówki. Tak ogólnie to kocham ten dzień... Po tak w roku to żadko kiedy czujęs ię jak dziecko. A w ten szcególny dzień to... a gu gu xD

Dołączył: 24 Mar 2006 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

a ja w szkole nie byłam bo jakiś beznadziejny dzien sportu był,a z prezentów dostałam marsa i 100euro ,to się chwali;)