Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 "Der Augenblick" - 11... Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
~ddm
:(
:(



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 314 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Pon 21:06, 22 Maj 2006 Powrót do góry

Skad w Was tyle zla?
Skad bierzecie sile na walke?
Nie macie serc? Nie czujecie?

Ja dla Was pokochalam cisze.
Poswiecam ostatnie chwile.
I nie cofne sie przed niczym.
Pamietajcie.

Gdy zrozumiecie wroce.
Wiecie gdzie, bo tu bede caly czas.
Poczekam.
Kocham.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beata
:-(
:-(



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:19, 22 Maj 2006 Powrót do góry

I to się nazywa odpowiedź.. Ja tu tylko czytam, rozpływam się ,komentuję ,podziwiam i znowu komentuję .. A co byś powiedziała na to,gdybym też coś napisała do czytania ..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 6:34, 23 Maj 2006 Powrót do góry

~durch_den_monsun napisał:
Skad w Was tyle zla?
Skad bierzecie sile na walke?
Nie macie serc? Nie czujecie?

Ja dla Was pokochalam cisze.
Poswiecam ostatnie chwile.
I nie cofne sie przed niczym.
Pamietajcie.

Gdy zrozumiecie wroce.
Wiecie gdzie, bo tu bede caly czas.
Poczekam.
Kocham.
Pozdrawiam.

DDM pamietaj tylko, że zawsze jesteś w moim serduszku...
Zrobie wszysto, żebyś wróciła, żebyście wróciły...
Nie chcę, żebyście tak po prostu znikneły z mojego zycia...
Choć łączy nas tylko internet, jesteście mi bardzo bliskie...
I macie rację...okropna jest ta złóść co sie między nas wdarła...
Pamietaj, że będę na Ciebie czekać...do końca


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mia
:(
:(



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Wto 15:10, 23 Maj 2006 Powrót do góry

jako próbę zdobycia jeszcze większej sławy???? na takie coś to stać tylko alke i tolke!!!!
piszzzzzzzzzz dalej!! to jest genialne!!!
jeszcze bardziej mi sie humor poprawił, mam szczęśliwy dzień: wygrałam Big Milka w sklepiku szkolnym Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beata
:-(
:-(



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:23, 25 Maj 2006 Powrót do góry

~DDM , co jest grane ? Chcesz nas opuścić?! Bo jestem w rozpaczy , chciałam dla Ciebie napisać opowiadanie ! Nie możesz nas zostawić!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mia
:(
:(



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Czw 21:25, 25 Maj 2006 Powrót do góry

Popieram Beatę!! Nie możesz nas opuścić!!
a tak wogóle to, Beata... bardzo bym chciała twoje opowiadanie przeczytać Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beata
:-(
:-(



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:30, 25 Maj 2006 Powrót do góry

Uff ...kamień z serca...Kocham Cię ! Ja mam +20 latek i tak się naczytałam , że mam chęć coś sama stworzyć, ale cały czas się waham , bo jeśli to zrobię to będzie na podstawie mojego pamiętnika i nie wiem czy mi wypada...jeżeli się zdecyduję to zrobię to tylko dla Ciebie ~~DDM i dla Ciebie Mia...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
~ddm
:(
:(



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 314 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Pią 12:28, 26 Maj 2006 Powrót do góry

No to w takim razie bede czekac na Twoje opowiadanie.
Jestes chyba moja najwierniejsza czytelniczka.
I bardzo Ci dziekuje za wszystko.
A moje slowa to przenosnia.
Ci ktorzy mnie znaja, wiedza o co chodzi.
Kiedys sie wyjasni.

A nastepny part postaram sie, aby byl dzisiaj.
Mam nadzieje, ze nie zawiode Was tak, jak w poprzednim.
No to koniec offtopu, pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!

EDIT

Blokuje.
Na troszke.
Nie wiem ile.
Moze dzien, moze tydzien.
Wybaczcie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ~ddm dnia Pią 22:02, 26 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Beata
:-(
:-(



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:15, 26 Maj 2006 Powrót do góry

Kocham Twoje opowiadanie - nigdy nie będę tak pięknie pisać jak Ty , ale przynajmniej się postaram. Gratuluję awansu i kocham Cię!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
~ddm
:(
:(



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 314 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Sob 22:09, 27 Maj 2006 Powrót do góry

Krótko, bo to druga połówka. Błagam o litość...

~8~ "Die Einsamkeit"

"Samotność wypala kruche wnętrze człowieka. Tłum parzy go krwistymi płomieniami. Samotni w tłumie palą się zywym ogniem, który zgasić moze tylko kropla przyjazni."


Brązowooki chłopak siedział przy stole, wpatrując się w błyszczący blat. Jego usmysł pogrązony był w rozmyslaniach, zasłonięty mgiełką nieświadomosci. Palcem zataczał kółka po obrzezu szklanki, jakby szukał jakiejś rysy lub nierówności. Z daleka dobiegały do niego śmiechy i wesołe rozmowy. Teraz miał to daleko za sobą, był ponad tym. Sam, w ciszy, niesiony przez przypływ myśli...
***

-Czyli za cztery dni? Myślisz, ze zdazymy? -Gustav chodził nerwowo po kuchni.
-A czemu nie? Przeciez to tylko mini koncert. Zagramy kilka kawałków i po sprawie -zapewniał brunet.
-Dawno nie graliśmy. Przerwa robi swoje... -blondyn machał rękami w geście zrezygnowania.
-Co za problem? Zrobimy sobie próbę, nawet teraz -Bill ochoczo wstał z krzesła.
-Gdzie? W ogrodzie? -Georg zaśmiał się cicho.
-Bez przesady... W pokoju starczy miejsca, jak za starych dobrych czasów! Ja idę po Toma, a wy zacznijcie rozstawiać sprzęt -czarnowłosy wydał polecenia i ruszył na poszukiwanie gitarzysty.

-Tom? Czemu tak tu siedzisz? -zapytał wchodząc do salonu.
-Nie wazne... O co chodzi? -podniósł wzrok.
-Od przyjazdu chłopaków jesteś jakby nieobecny. Coś się stało? -usiadł koło niego i wciąz wypytywał.
-Nic mi nie jest...
-Przeciez widzę! Nie byłeś nawet u Daniela. Zle się czujesz? -zapytał troskliwie.
-Tak. To znaczy czułem się zle, ale juz mi przeszło... -przełknął głosno slinę.

-Tom? Co jest?
-Lauren ze mną zerwała...
-Tak poprostu?
-Ma innego... ze szkolnej druzyny piłkarskiej...
-Przykro mi... Ja Cię nie zostawię, nawet dla piłkarza...
-Heh... dzięki Bill...


Coś się zmieniło. Nic zaufania, okazała się zbyt cienka. Zerwała się, niezdolna by się oprzeć, całkowicie zalezna od otoczenia. Słaba, choć niegdys mocno łącząca ludzi. Budząca miłość, gasząca smutek. Zbyt lekka wśród cięzaru swiata, wzbiła się w górę i odleciała, niesiona przez chłodny powiew wiatru, wciąz zamrozonych serc...
***

-No to co gramy? Wybierzmy coś konkretnego -Gustav, gotowy do próby, siedział za swoją perkusją.
-Proponuję zagrać Durch den Monsun, Rette Mich, Unendlichkeit i Wenn nichts mehr geht -pierwszy raz od przyjścia odezwał się Tom.
-W sumie masz rację. Nie są zbyt głośne, ja się zgadzam -Georg poparł dredowatego.
-My tez nie mamy nic przeciwko -Gustav i Bill wymienili się spojrzeniami.

Po kilku minutach w niewielkim salonie, skąpanym w promieniach popołudniowego słonca, rozbrzmiały pierwsze nuty piosenki. Dołączył do nich głos Billa, komponując się w niezwykle ciekawy sposób z rytmicznymi dzwiękami, wychodzącymi spod delikatnych szarpnięć strun gitary Toma.
Melodia niesiona przez podmuch powietrza, wydostała się przez otwarte na ościerz okno, ciasnego salonu. Przechodzący plazą ludzie, z zainteresowaniem kierowali swój wzrok w stronę niewielkiego domku. Siedzące przy brzegu morza ptaki, poderwały się do lotu, przestraszone dobiegającymi odgłosami. Kilka pojedynczych piór opadło na mokry piasek, błyszczący od promieni słonca, odbijanych w cząsteczkach wody.
***

Długowłosa dziewczyna siedziała wpatrzona w widok za oknem. Odcięta od swiata, odgrodzona od otoczenia grubym murem marzen. Ciche kroki chłopca nie zmąciły jej spokoju. Nagle poczuła jak dziecko z ufnością wtula się w jej ramię. Nie musiała pytać, domyślała się o co chodzi, więc czemu to zrobiła?
-Dlaczego jesteś smutny? - przerwała długie milczenie.
-Tom nie przyjechał. Chyba o mnie zapomniał... -jego głos załamał się przy ostatnim słowie.
-To nie tak... Napewno mu coś wypadło. Bardzo chciał, ale pewnie nie mógł -zapewniała.
-Tak jak mama... ona tez nie mogła -wyszeptał.
Carmen poczuła ukłucie w sercu. Przeciez znała to uczucie doskonale. Tę pustkę i tęsknotę, gdy otwierane wiele razy drzwi, zamykają się na zawsze, pod kluczem nieubłaganego czasu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kama
Administrator



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1374 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Sob 22:37, 27 Maj 2006 Powrót do góry

Powtorze się troche ;P
Część świetna jak zwykle.
Szkoda tylko, ze krotkie, bo się rozpędziłam a tu już koniec.

I tak jak już pisałam, wspaniałe było to granie w pokoju... jak sobie to wyobrażam... takie wspomnienia starego TH.
Śliczne opisy i cytat.

Jak Ci pisałam - boskie, śliczne, wspaniałe... to nie określa Twojego opowiadania, to jest za mało.
Kocham Cię słonko i dziękuję.

Ps. W sumie to samo, tylko innaczej napisane xP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mia
:(
:(



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Sob 22:42, 27 Maj 2006 Powrót do góry

śliczniutkie... biedny Tomu$, babsko głupie go rzuciło dla jakiegoś napakowanego troglodyty!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Joq
Gość





PostWysłany: Sob 23:26, 27 Maj 2006 Powrót do góry

przeczytałam wszystkie części jednym tchem... to opowiadanie ma w sobie jakąś moc... przyciąga mnie i za każdym razem, gdy kończę czytać pojedyncze słowo, zdanie, chcę więcej... zastanawiam się co będzie dalej... jak potoczą się ich dalsze losy. niemam słów do opisania jak bardzo podoba mi się to opowiadanie... powiem jedno: czekam na dalsze części... pozdrawiam
vera
:(
:(



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z podziemi....

PostWysłany: Nie 7:21, 28 Maj 2006 Powrót do góry

DDM kurcze to jest piekne. kochana jestes ziom Całus.
Mia popieram Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lanetti




Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Nie 8:02, 28 Maj 2006 Powrót do góry

Ddm....
Co moge napisać ?????
Że piękne????
Cudowne???
NIebiańskie??
Dobrze o tym wiesz....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)