Używki

Hmm... Używki mówicie? ;P

No więc jak większość tutaj narkotyków nie brałam i nie chce brać (ale kto wie co mnie jeszcze czeka).
Papierosy... Czasami pale, raz więcej raz mniej, zależy jak mam ochote.
Alkohol xD akurat tu nie jestem przeciwna:] wina, piwa i mocniejsze trunki nie są mi już obce. Tak, lubie się napić, ale nie żeby sie upić od razu.

Narkotyków nie brałam, nie wezmę i brać nie będę.
Papierosy próbowałam i żygałam po nich. Zdecydowanie NIE.
Alkohol... cóż. Rzadko, ale czasem się zdarzy. Redd`s, Heinekein, ewentualnie szampan w Sylwestra. Nic mocniejszego.

Alkohol jak jest okazja,zalezy kiedy... xP
narkotyki hmm... nie i nie przewiduje nic takiego (narazie xD)
papierosy <nie> xD

alkohol ? tak !!!! winco, wódka, piwo.... łaaaa <mniam> xDD
papierosom i narkotykom mówie stanowczo nie Smile

no chyba ze trawa......... xD

mi właściwie niedaleko do alkoholizmu.

A więc tak....
papierosy - zaczęłam palic kilka miechów temu i palę dalej... :/
alkohol - piwko (ale tylko warka strong) <mniam>, winko mojego dziadka <pycha>
narkotyki - nigdy w życiu.... <nie>

Hm, czemu ja się tu jeszcze nie wypowiadałam Confused

Papierosy- nie. Po 1) za szybko się uzależniam, 2) mam uczulenie na jeden ze składników. znajduje sie tez on w trutce na szczury, więc tym bardziej nie bede paliła czegoś, co jest dla szczurów =/ Bleeeeh.

Narkotyki- eee.

Alkohol- potrafie powiedzieć nie. jesli komuś obiecam to nie będę piła. i nie naduzywam, bo nawet moja silna wola, by nie pomogła ;]

Jesli zaś można by było nazwać uzywką leki, to moge powiedzieć, że jestem uzalezniona.

christiane napisał:

mi właściwie niedaleko do alkoholizmu.

mnie tez ; /

Nie palę, nie biorę narotyków i nie mam zamiaru.
Pić piję. Czasami. Ale tylko piwo(Perła, Goolman). Do win mam uraz, a wódkę tylko w drinkach.

A palił z Was ktoś może fajke wodną? Laughing

Mniaaaaam xD
Ale serio, jest dobra. Miałam okazje spróbować
o smaku truskawkowym i czereśniowym. Czereśniowa lepsza xP.

Ach...sziszaaa ;P

Ee... nie paliłam i szczerze mówiąc nie chcę xP
Wciagnęłam się w % xP
O tyle powiem.

Kamuś, ten temat powinien być z dedykacją dla mnie ;D ;*.

Jestem abstynentką, totalną abstynentką. I nie tknę żadnych używek do osiemnastego roku życia, bo to przysięgłam przy Komunii. Tak, jak każdy z nas.

A po tej tajemniczej barierze wiekowej? A sądzę, że spróbuję wszystkiego, przy czym prochy albo fajki tylko raz. Ale tak sobie dumam tylko Smile

. Bo nie mam zamiaru robić nic przesadnie.

No cóż w moim otoczeniu to jest chyba to wszytskto... Mój brat miał problemy z narkotykami, alkoholem... Palic też palił.
Generalnie mieszkam na osiedlu, na którym jest tylko kilka osób nie palących sobie czasem trawki.
Papierosy... Hmm... Większość moich znajomych pali. Rodzina prawie cała. Alkoholika żadnego nie znam, chyba że kilku zaprzyjaźnionych meneli spod skelpu Wink

Jeżli chodzi o mnie to raz zdarzyło mi się zjarać `na lewego` i nie mam zamiaru tego powtarzać ;/ Baaaaardzo głupie rzeczy po tym się dzieją. Papierosy... Nie nawidzę ;/ Mój tata pali odkąd pamietam, a ja na zapach dumy tytoniowego mam odruuch wymiotny. Z alkoholem to różnie bywa. Czasami pije piwo albo jakieś drinki na imprezach... Od czasu do czasu tanie wino, ale bardz go nie lubie. Czasami likiery z koleżanką roboty jej babci ;DDD

Jesli chodzi o narkotyki to nie probowałam i nie zanosi sie jak narazie
Fajek niegdy nie paliłam i tez narazie nie mam zamiaru
A jesli chodzi o alkohol to jestem prawie uzalezniona i pije (wstyd sie przyznac) bardzo czesto (najczesciej sa to piwa,np debowe mocne-moje ulubione i warka strong a troche rzadziej wódka)dlatego postanowilam sobie ze moim postanowieniem na adwent bedzie ograniczenie alkoholu nie wiem czy mi sie uda ale postaram sie.

A ja jestem grzeczne dziecko i się nie tykam używek Razz

... W domu mam z 50 butelek wina, ale nie piję - po prostu nie cierpię alkoholu, ma ohydny smak porównywalny ze szkolnym obiadkiem. Papierosy jak wiadomo śmierdzą, a narkotyków nie mam zamiaru nawet próbować.