Jak zmieniło się wasze życie, gdy...

Tokio Hotel na
- ścianie
- komputerze
- w głowie ^^
No, i może z frencha przekabaciłam się na czarne paznokcie. i to raczej wszystko ^^

hmm... po pierwsze jestem tu nowa ale mam nadzieje ze sie szybko zaklimatyzuje! mam 15 lat- do tej pory całe moje zycie przesiedziałam w ksiązkach uczac sie zevy byc najlepsza, ale gdy poznałam th stwierdziałm ze nie na tym polega zycie zwyklego nastolatka! Zaczełam inaczej sie wyrazac rozmawiac na inne tematy nie tylko związane z nauką. Ale najfajniejsze jest to ze poznalam nowych przyjacil. Nauka nadal jest dla mnie wazna ale nie az tak !! Smile

Ja dzięki TH pozanłam kilka bardzo fajnych osób (niestety nie osobiści, ale może kiedyś Wink

), stałam się pewniejsza siebie, zaczęłam wierzyć w marzenia i dążyć do obranego celu. Przybyło mi też kilka plakatów na ścianach i gdy siedzę w necie to nie nudzę się tylko przeglądam różne ciekawe stronki np. to forum Wink

Poamietam dokładnie ten dzien jak pierwszy raz o nich uslyszalam:)przypadkiem na vivie niemieckiej lecialo "Durch de Monsun". Siadlam do neta zyby zobczyc co to wogle za zespół Tokio Hotel. Gdy zobzcyłam Toma to az mnie w sercu scisneło i trzyma tak do dzis:) on jest idealny jego hipnotyzujace oczy, delikatne dlonie gitarzysty, usta, dready, ktore kocham u chlopaków Smile

...cos wspaniałego. Njagorsze jest to ze nie wiem jaki on jest naprawde:( Sad

szkoda ze nie bedzie mi dane nigdy go poznac ale lubie sobie popatzrec na jego foty i pomarzyc ze MÓGŁBY byc moj...ehh nie da rady i to jesrt najgorsze:( Sad

moj caly pokoj oblepiony jest palakatami z TH a nad moim lozkiem wisi usmiechniety Tomek:) c tydzien wydaje majatek na gazaety w ktorych zamieszcone sa artykuly i plakaty z Tokio. Moje zycie zmienilo sie i ciagle sie zmienia i wszystko przez pewien niemiecki zespol, a raczej pieknego Tomasza, ktory az tak zawrocil mi w glowie i te jego...........oczy!!!! Tomciu wiedz ze na zawsze pozostaniesz we mnie!! pozdrawiam wzystkich!!!! buSsKA:*

hehe

a ja stalam sie bardziej pewna siebie (nie wiem why), zaczelam stawiac na swoim. Teraz wiem, ze nie trzeba sie do wszystkich dostosowywac tylko najwazniejsze, zeby byc soba, a jak cie ktos nie akceptuje, to trudno Razz

Moze zaczelam sluchac troche innej muzyki i mam duuzo wiecej plakatow. No i kupuje bravo co dwa tygodnie Razz

To chyba na tyle Smile

A ja zaczełam kupować dużo gazet, zaczęłam słuchac całkiem innej muzyki. Poznałam jeszcze duzo ludzi. Pierwszy raz miam 5 z niemieckieog na koniec, dzięki własnie TH bo polubiłam niemiecki i tak jakos od poznania TH łatwiej do glówki mi wchodzi. A zeby cos sie diametralnie zmieniło to nie.

Zaczęłam rozwieszać plakaty w swoim pokoju, najpierw na szafie, żeby nie na ścianie, bo rodzice by mnie wyzywali. A jak nie starczyło miejsca na szafie, to wiadomo...zaczęło się rozwieszanie na ścianach.

Kupowanie gazet...jak zobaczyłam jakąś z TH to normalnie drżałam- musiałam ją mieć.

Przesiadywanie na forach o TH. Co za tym idzie- poznałam dużo wspaniałych ludzi, co jakiś czas musiałam zgrywać foty i filmiki tokijczyków na płyte, bo na dysku nie było już miejsca...

Najważniejsze- dzięki Nim zaczęłam pisać wiersze. Nigdy wcześniej nie pomyślałabym o ich pisaniu Shocked

Ja i poezja? Pf...to nie moja działka.
No ale tak się stało, gdy czytałam wiersze innych, te wszystkie opowiadania, które działały na mnie jak narkotyk...

Oj zmieniło się... xD Moja jedyna ściana ( bo mam pokój z siostrą i ja mam jedną ścianę i ona ma jedną xP ) cała jest pokryta plakatami... Dysk zawalony zdjeciamy, artykułami, i filmikami... Mój styl ubierania się czy odzywania się nie zmianił - bo być fanką TH nie polega przecież na tym, aby się do Nich upodabniać ! Ich teksty... Wiele nocy spedziłam na analizowaniu tych tekstów ( oczywiście piosenek xP ). Dały mi one do myslenia...
Ale być fanka TH to w moim rzypadku nie oznacza zmian tylko na lepsze...
Jestem narażona na różne głupie docinki - to jest dla mnie nadal nowością, bo nigdy nikt nie wysmiewał się ze mnie, dlatego, bo słuchałam innej muzyki... Nawet mój brat zaczyna się robić nieznośny... Pyta mnie, który z nich ( pokazuje na plakat jakiś ) mi się podoba. Jak mu mówię, ze żaden ( żebym juz większej siary nie miała... ) to się zaczyna cieszyć jak dzieciak... A ma 19 lat O.o

nejlepsze w tym wszystkim jest to ze ich myzka nie wplywa na mnie. i nie wplynie. a dlaczego ? bo ich nie slucham xD

Co się we mnie zmieniło Question

Na pewno styl.
Zamiłowania muzyczne.
Plakat w pokoju.
Tapeta na kompie i zawartość dysku.
Częściej siedzę z słuchawkami na uszach
Jestem bardziej pewna siebie.
I nie wiem czemu, ale wobec denerwujących mnie ludzi zrobiłam się bardziej chamska Rolling Eyes

.
No i poznałam takich świetnych ludzi jak WY Razz

U mnie zmienieło sie to ze zaczęłam kupowac kazda gazete z TH, w pokoju na scianach pojawiły sie plakaty.(jak nigdy dotąd) Stylu nie zmieniłam poniewaz lubie kazdy kolor.

Jakbym wam zaczęła opisywać wszystko co się wydarzyło przez ostatni rok właśnie przez ten zespół i dzięki nim to byście zdębieli. Zanim poznałam ich muzykę moje życie było ukierunkowane poukładane i zaplanowane na długi długi czas do przodu. A kiedy zaczęłam ich słuchać wszystko przwróciło się do góry nogami... dali mi wiarę siłę i dużo optymizmu. Zaczęłam podejmować szalone i zwariowane decyzje ale takie które chciałam NAPRAWDĘ podjąć a nie takie które podjąć wypada. Zaczęłam żyć pełnią życia i tak jak chcę, jestem otwarta i nie wstydze się tego kim jestem. Dzięki TH zaczęłam zupełnie nowy rozdział życia i wiecie co? Jestem szczęśliwa!!!

Ja sie tu nie wypowiadałam ;]
Otóż, zmienił sie wystrój mojego pokoju, ponieważ na ścianie wiszą plakaty,(mówie ze tylko na jednej poniewaz pokój dziele z bratem, który za nimi nie przepada Smile

)co do tej pory sie nie zdarzało. Nigdy w moim pokoju nie wisiał plakat jakiego kolwiek zespołu. Można powiedziec ze od Th wszystko sie zaczęło.
Zaczęłam słuchać różnej muzyki. Zrozumiałm wiele rzeczy. No i mi się wydaje że troche sie zmieniałam Very Happy

To by było na tyle.

Edit:
Nie wiedziałam ze sie wypowaiadałm no ale dobra juz Wink