Ciuchy xD

hehe
nom to fajnie Smile

ja jeszcze zapomniałam dodać że nie lubie bluzek bez rękawa...i takich typowo dyskotekowych ciuchów...
Laughing

Ja lubie ubrać:
-spodnie jakies fajne z jakims dodatkiem nie lubie zwykłych
-fajna bluzeczka no oczywiscie z czaszką lub cos swieconcego
-czasami spudniczka (jak juz to latem lub na jakies święta )
-Fajna bluza z jakims napisem dodatkiem lub obrazkiem
-Uwielbiam dodatki np.pasek swiecący lub z czaszka )
-buty -obowiązkowo orginalne Very Happy

-no i kolczyki Very Happy

Hmmmm mam nadzieje ze o niczym nie zapomniałam Razz

Sarenka napisał:

-buty -obowiązkowo orginalne Very Happy

Hahaha, to mnie dobiło xD. Ja też mam oryginalne buty, ale jeżeli spodobają mi się jakieś zwykłe, to je kupię ;|. Mi to zwisa, nie traktuje kupna markowych butów jako obowiązek ;|.

Sarenka napisał:

-buty -obowiązkowo orginalne Very Happy

Ja nie mam żadnych botów orginalnych i nie uważam się za gorszą bo ich nie mam. Myśle ze Sarenka w pewien sposób wyeliminowała tych którzy orginalnych butów nie noszą np. mnie
No przynajmniej ja to tak odebrałam nie wiem jak inni

Butków orginalnych ja tez nie posiadam. I tak z metką, czy bez niej, wszytskie sa MAde in China Smile

Po domku brykam sobie w krótkich sopdenkach i ogólnie w taaaakich starych ciuchach <np. z początku gim>. W zyciu nie wyszłabym w nich na ulicę Smile

Trudno okreslic mój styl. Byc może go nie mam? Very Happy

Zazwyczaj ubieram dzinsy, ale kocham baaardzo szerokie. mmm. Choć w swojej szafie znajde obcisł;e. Preferuje ciemne kolory, czarne bluzy-z kaputrem oczywiście. Pierścionki to podstwawa, zawsze duzo Smile

Staram sie ubeirać tak, żeby na codzień wyglądac inaczej. Co do butów-trampki... kocham xD
Buty graja u mnie mała role.
Nie załozyałabym nigdy miniówy, a la firanka i strójów jak juz wczesniej mówiłyście, Dody. A fe...
Mój styl może okreslic Med, Kama, ale ja sama nie potrafie xD

Mrs. Nobody,klaudias7 - Ej dziewczeta Sad

Ja nie mówie ze kto nie ma orginalnych butów to odpada poprostu ja lubie miec orginalne i nie doczepiam sie do kogos czy ma orginalne czy nie mnie to nie obchodzi poprostu napisałam ze przyzwyczajiłam sie do kupowania orginalnych butów !Oczywiscie jak mi sie spodobaja jakies nie orginalne to je kupuje ale bardziej sie rozglądam za orginalnymi Smile

"naprawde nie miałam nic złego na mysli " jezeli was to uraziło to pszepraszam ale to nie było planowane !! Buziak

oj madziu madziu warkoczyki to ja nosze a nie ty:P Razz

i paski z cwiekami:P Razz

Olka, shut your mouth, w domu próbowałam warkoczyki i ładnie w nich wyglądałam, Ty mi tu kitu nie wciskaj ;[.

No wiec jak juz pewnie wiele widzialo (na zdjeciach) ubieram sie w stylu metal-punk-rock. Uwielbiam laczyc te 3 style, nosic pieszczochy, obroze usw. Ubieram sie raczej na ciemno Smile

Najjasniejszym moim ciuchem sa jak narazie jeansy (sa ciemne Smile

) i jak liczyc bluzka i leginsy w pasiak Smile

Nigdy nie zaloze:
- Tak jak Magda ciuchow w stylu Doda.. :/
- nic rozowego.. jak widze cos rozowego to dostaje oczoplonsu, palpitacji serca usw. hehe nie no zart. Nie bronie nikomu sie tak ubierac ale jakbym sama miala cos rozowego zalozyc to chyba bym sie z mostu lub bloku rzucila Smile

- bluzki odslaniajacej brzuch lub z wielkim dekoltem...

No wiec ja sie w markowych sklepach nie ubieram. mam pare ciuchow z takich sklepow ale bardzo bardzo malo. A co do butow. Najczesciej dlugie trampki lub poprostu glany Smile

uwielbiam je Smile

I co jeszcze napisac hmm no nie wiem. W sumie lubie ostry gotycki czrny makijarz, zwariowane rockowe fryzury i dredy no i oczywiscie czarne paznokcie Smile

Dołączył: 24 Mar 2006 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

a ja mieszam style,czasem to dziwnie wygląda ale tym sie nie przejmuję,lubię zwracac na siebie uwagę,ale w tym sensie pozytywnym bo jak ktos mnie krytykuje od razu moj iloraz odwagi maleje;P

Ja najczesciej nosze dzinsy i zwykle bluzki. Obojetnie, jaki kolor, wazne, zebym sie sobie podobala i dobrze czula. Nie mam jakiegos okreslonego stylu ubierania.
Aha, co do koloru...Moze byc nawet rozowy. Jak przyszly te pierwsze cieple dni wiosny, to jakoso polubilam rozowy. I sprawilam sobie kurtke w tym kolorze ;P Mam tez duzo koszulek rozowych, ale wiadomo, jak jest lato to kazdy chodzi w takich weselszych rzeczach(ok, prawie kazdy). Nie bierzcie mnie za jakas rozowa panienke:)
Wczoraj kupilam sobie spodnice. Nie to, zebym nigdy w spodnicy nie chodzila, ale ona jest taka krotka, jesli wiecie o czym mowie. I tak dziwnie mi, bo raczej nie chodzilam tak ubrana, wole dluzsze rzeczy.

I nie lubie obcislych rzeczy, wole luzniejsze.

Co do butow- na wiosne zwykle adidasy, lato moge przechodzic w halowkach z wf lub trampkach, sandaly, a na zime glany. Chociaz moja mama mowi, ze w tym roku kupi mi na zime kozaki, zebym wygladala jak dziewczyna.
Lubie przymierzac buty na obcasach, szpilkach itp, choc kupuje tylko jesli sa niezbedne, bo gorzej z chodzeniem.

I nie przepadam za dlugimi zakupami.

No to teraz ja siem wypowiem buehhe....ja uwielbiam jeansy!!!!! I uwielbiam styl punkowy....kręci mnie to xD
hehe Niom i mam cos styl a la Bill.....(buehhe dlatego mam kłopoty w klasie bo na mnie wołali Bill xD)....Niom i styl jak dziewczyny z The veronicas......
Lubie łączy czarny z różowym i czerwonym....Uwielbiam paski i kratę....powyciagane bluzy i swetry.....Pocięte spodnie....Trampy...wiuele ciuchów sama staram sie przerabiac....uwielbiam wiele nosic bransoletek rzemyków i takich duperel...a włosy najczęsciej mama spięte w kucyka na bok....albo rozpuszczone...czasami sobie stawiam na żela (jak cos od brata uda sie podwedzic xD)
Krótkich spódniczek nie noszę bo uwazam ze mam za grube uda i musze schudnąc xD....serio :p
Niom i tak jeszcze wogóle....to chyba wszystko a nie załozyłabym w zyciu .....Rózowych butów albo spodni....Albo zółtego koloru nienawidze...... moimi przewodnimi kolorami to czarny ,zielony, niebieski, czerwony dzekuje :p

Dołączył: 24 Mar 2006 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

ja też nie noszę spodnic ze względu na swoją dramatyczną figurę,upał 30 spodni a ja zawsze w spodniach ,co za lol
ale nic nie poradzę że mam na tym punckie obsesję...

no przybij piątke buhehe....weź ja na siebie patrzec nie mogę ale cóz...jak spódnice to do kolan xD