Szkoła

A ja tam nienawidze swojej klasy...i koniec...Rzygam na myśl o kolejnym roku tam :/

Kurde, psec, musiałas odkopać ten temat? Very Happy

Bleee.
Jak sobie pomysle, że niedługo wracam do tej ;/ szkoły. To rzygam.
Patrzcie tylko:
[link widoczny dla zalogowanych]

Rzucam szkołe.
Kto chce te mundurki to chce ;/ Ja nie Very Happy

Tylko w Przemyślu?! :(
Ja chcę mundurki nooo...
Jedyny pomysł Giertycha, który wydał mi się fajny xD
ale z lekcją patriotyzmu niech nie przesadza :/

A ja chce mundurki!
Bo jak widze w szkole połowe lasek z odkrytym brzuchem, różowymi bluzkami to normalnie rzygać mi się chce xD

Nieee.
Nie wiecie jak to będzie wygladac,.
Wyobrażacie sobie wagary w mundurkach? Będzie od razu wiadomo co to za szkoła ;/
Bo każda skzoła bedzie miała inny kolor.
A niech sie trafią np. zółte.
Po 2) taki mundurek szybko się niszczy ;/. A chyba będą dwa na cały rok. W każdym półroczu nowy;/.
Po 3) dostaniesz za duzy, i co? I łaź z tym jak w worku na ziemniaki.
I jeszcze coś. Spódniczki po kolano, pończoszki i garniturki.... <RZYGI> Nie chce wygladac jak Tola w Japonii ;(

Mi się właśnie to podoba! xD Np podobają mi się ubrania harcerek. Zawsze chciałam mieć taki strój ^^ Bluzka, krawat, spódniczka, kolanówy i glany ^^ łaaaaaa...

Po 3) dostaniesz za duzy, i co? I łaź z tym jak w worku na ziemniaki.

No bez przesady Very Happy

Takie mundurki byłyby szyte na miarę.
Ja właściwie jestem za mundurkami, bo drażni mnie to jak holl szkolny przypomina rewię mody. Tymbardziej chociaż nie wyróżniałoby się, że ktoś ma ciuchy za 250zł czy ileś tam, a ktoś z odzieży używanej.
Choć z drugiej strony nie wiem czy bym wytrzymała całe 10 miesięcy w jednym ubraniu Very Happy

Ja chciałabym mieć mundurki na podobieństwo angielskich albo japońskich, ale jestem bardziej za angielskimi.

Kurde, dziewczęta zrozumcie mnie. Moja szkoła, czyli Niepuliczne Gimnazjum Salezjańskie im. Augusta Czartoryskiego w Przemyślu blablabla(;/;/;/;/;/;/;/;/ rzygi) to mamy tam zasady, że mozemy tylko wybrane kolory sie ubierać np.; czarny, niebieski, biały i TYLE! U nas nie ma zadnej rewii mody, zadnych roshowych pokemnów. Ponad to nie mozemy sie stroic i farbować włosów itepe. Mi się bardzo to podoba, ze nie mamy wypindrzonych w krótkie mini z obcisłymi bluzeczkami i tłustymi brzuchami na wierzchu panienek. Mamy dość wystarczające ograniczenie, nawet jeśli chodzi o kolory, a o tego jeszcze mundurek?!
To jest jakiś koszmar... Sad

P.s. I dlaczego Przemyśl;/?

Oj, no to rzeczywiście. Troszeczkę Cię rozumię Ferlejka, bo ja chodzę do ...ekhm... do Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich... czyli w skrócie mówiąc o mnie, do katolickiego liceum :/
Na razie nie mamy takich zakazów jak ty, ale się pomału zaczyna, bo szkoła działa od paru lat, a status katolickiej dostał rok temu plus w bonusie zrąbaną dyrkę:/(sprawcie, żeby zginęła Very Happy

). Ona jest straszna! Już my, dziewczyny miałyśmy zakaz w maju, że nie możemy za bardzo się ubierać prowokująco... chodzi np. o krótkie spódniczki. Miałyśmy zamiar jakby co strajkować, że chłopaki mogą w tym momencie chodzić w krótkich spodenkach, a my mamy się grzać w długich spodniach? Na szczśscie się do nas nie przyczepiła o kiecki Smile

Szczerze mówiąc żałuję, że jestem w tej szkole. Nam licealistom tak obrzydło to wciskanie nam wszelkimi sposobami religii i zaznaczania, że chodzimy do takiej szkoły, że poprostu to jest koszmar.
Plus w Twojej szkole, że nie ma takich laluń, ale też wiadomo, że człowiek miałby ochotę założyć coś innego niż białego, czarnego lub niebieskiego.
A tak w ogóle muszę się poskarżyć Sad

W aktualnym planie mam codziennie po osiem godzin lekcyjnych Sad

Jeszcze na dodatek na siódmej i ósmej takiego typu jak chemia, język niemiecki, anigelski, fizyka :/ Ratujcie!!

Mundurki...
Z jednej strony fajnie, a z drugiej nie...
Hm... sama nie wiem, co mam o tym myśleć.
Mogą być, jeśli będą wyglądały normalnie.
No, ale pomyślcie - jeśli każdemu trzeba to szyć na miarę, każda szkoła ma mieć swój krój, to wiecie ile zejdzie zanim to wejdzie do całej Polski?
Lata...

Ble, mundurki Neutral

wystaczy że muszę mieć identyfikatory i sandały. Nie chce mundurków!
Moja puci-puci klasa^^ faceci są jeszcze bardziej zboczeni niż w zesżłym roku, ale luz i tak ich lubię -.^

Zabije się. W tym roku jest jeszcze gorzej, niż w zeszłym.

2 downy odeszły, 4 przyszły. I jak tu się nie załamać?

Dodtakowo taki punk, który kiedyś do szkoły wypalił z irokezem na głowie o_O

Nie, nie, nie, nie chce. To jest okropne. Beznadziejnie się czuje.

Ej no, laski... co się smucicie? Za 10 miesięcy znów będą wkacje! ^^

Psec, ja Cię podziwiam. Za ten optymizm. xD

Jednak patrząc na mój plan:

Poniedziałek. 11:35 - 17.40
Wtorek. 14:20- 18:30
Środa. 8:00- 14:15
Czwartek. 8:00- 15:05
Piątek. 10:45- 15:05

odechciewa mi się wszystkiego Confused

.