Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Szkoła Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
mardzia
:)
:)



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 16:44, 03 Paź 2006 Powrót do góry

No to ja... opowiem wam, o co właściwie chodzi z moimi rozszerzeniami...
Tak.. więc...

Dostałam się na biochem- niby z przypadku, niby z wyboru... Mam mieć planowo rozszerzoną biologię, chemię, a w drugiej klasie dojdzie mi fizyka. Byłam przestrasznona tylko chemią, ale myślałam, że jakoś mi pójdzie.
Ok... po po rozpoczęciu roku szkolnego okazało się, że moją wychowawczynią jest najgorsza polonistka ze szkoły. Podchodzi ona do swojego przedmiotu jak do jakiegoś bóstwa... dlatego też... uwaga- uwaga- jako jedyna klasa (przypominam- biochem, tak więc z humanem mamy mało, co wspólnego)- mieliśmy przezcytać całą mitologię [!!] Z różnych źródeł, bo nasza klasa ma znajomych porozpraszanych po całych liceach w naszym mieście- okazało się, że jako jedyna klasa przeczytaliśmy w całości Mitologię. Ok, tego było mało...- nawet humanistyczna, czy dziennikarska, nie czytały tego w ogóle, albo pobieznie...
To tylko jeden przykład.
Następnie: zaraz po rozpoczęciu, w pierwszym dniu, od zaraz mieliśmy wypełnić test z angielskiego, który miał nas przydzielić do odpowiedniej grupy językowej. Dostałam się do rozszerzonego. Teraz chyba żałuję, bo jak jesteśmy podzieleni na grupy, to tamta uczy się wszystkiego niby od podstaw, a ja nie wiem, co się w ogóle na lekcji dzieje... no, ok, może przesadzam, ale czasami tak się czuję....
Kolejny: historia.
Maturę chciałabym zdawać z bilogii, historii [...]. Dlatego też, jeżeli jestem na biochemie, to muszę się przygotować na dodatkowe rozszerzenie z historii, które baba zamierza mi wprowadzić w 2 klasie.

O! Acha.. zapomniałabym: z angielskiego mamy podręczniki z przygotowaniem na filologię angielską, co daje mi dużo.. duuużo do myślenia...

Także... jestem w tymczasowej rozsypce. Może to tylko przez ten pierwszy miesiąc, bo właśnie w nim powoli oswajałam się z faktem, że za niedługo... będzie matura.
Jak widzę wszędzie napisy Matura nie dobrze mi się robi... Rolling Eyes

Dziękuję za uwagę.
Dziękuję wszystkim, którym zechciało się to przeczytać...

Lovely- dziękuję za wsparcie... Smile... i świetnie Cię rozumiem. Tak męczyłam was tą "Mitologią", ale codziennie sobie mówię, że jeżeli mogłabym teraz od razu przejść na Humanistyczny, czy dzienikarski, to przeczytam każde wydanie Mitologii! ;D

Kama- Fajnie... znaczy się... nie fajnie, że jesteś chora, ale fajnie, że do szkoły nie musiałaś iść... ja chora nie jestem, ale nawet gdybym była, to i tak będę chodzić do szkoły, bo wiem jakie mogłabym miec zaległości Rolling Eyes. Matematyka? Boże... nawet mi nie mów. Zgroza... porpostu mam jakąś fobię... nie nawidzę. Tata mi mówi, że matematykę trzeba kochać, albo znienawidzieć. Ja chyba wybrałam to drugie. Chyba źle... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lovely
:(
:(



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod Łodzi

PostWysłany: Wto 17:07, 03 Paź 2006 Powrót do góry

Ja to stresa już przeżywam co do matury Sad Że nie zdam angielskiego, że z polskiego nie napiszę tego debilnego wypracowania... że w ogóle nie zdam ;( czasami dostaję takei stresy, że aż płakać mi się chce:(
A co do angielskiego... nie martw się mardzia... ja mam to samo... siedzę na lekcji i: "Cholera! O czym oni w ogóle gadają?" Mam wrażenie na tych lekcjach, że tylko ja nie rozumiem połowy z tego co facetka gada. Przez to ze zdenerwowania prawie nic nie mówię po angielsku, zacinam się, jąkam... a poza teren szkoły, nawijam po angielsku jak nie wiem co.
Hm... nie tylko mnie Bóg pokarał wychowawczynią polonistką Very Happy Tylko, że nasza jest w porządku; ma wymagania, ale bez przesady. Jak pamiętam, to Mitologię, to robiliśmy tylko fragmenty... nawet na rozszerzeniu były tylko wybrane kawałki.
Za to mam porąbaną facię od histy! Lekcje świetnie prowadzi, ale jakie ona ma wymagania na kartkówkach lub na pracach.... (jej;( mam sprawdzian z histy w czwartek). Mieliśmy ostatnio kartkówkę na temat odkryć geograficznych. Temat prosty, bez przypomnienia każdy by to napisał... miałam opisać skutki odkryć. I ten babiszon jeden postawił mi dwójkę (cud, ze nie wpisała do dziennika) za to, że tylko nie napisałam, jakie to kraje odkryły lądy! No bez przesady! Pięciominutowa kartkówka i ja mam jej pisać to co ona sobie zażyczy. Bo ona "nie lubi lania wodą", ale jak człowiek może odgadnąć, że o takie informacje jej chodzi, a jakie nie:/ I tak najwyższe oceny w klasie to były... dwójki...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mardzia
:)
:)



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 19:24, 03 Paź 2006 Powrót do góry

Mhm... ja jednak babę z histy mam jeszcze normalną, ale wymagającą.... z ostatniej kartkówki dostałam 4 Very Happy - kurczę... zabrakło mi 0,5 pkt Sad buu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Agata_Boss
:]
:]



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd:)

PostWysłany: Śro 8:54, 04 Paź 2006 Powrót do góry

Widze, ze panie od polaka w liceum zawsze sa troche bardziej wymagajace niz te z gim. Ja mam taka nauczycielke, ktora jest postrachem i legenda szkoly^^ Serio, slyszalam o niej jeszcze w gim, i nie spodziewalam sie, ze nam sie ona trafi. Tak wiec z krotkich prac pisemnych dostalam raz 2 a raz 1+, ale wstawila ta 1+ olowkiem, a 2 w ogole. Na szczescie dostaje 4 za prace na lekcji (u pani 6 plusow to 4), to mi troche poprawiaja sytuacje.

I w ogole nie wiem, z czego mam zamiar zdac mature. Bo angielski, ktory mam rozszerzony, i tak jest obowiazkowy, tak samo jak polski. A nie wiem, jak inne przedmioty...Ehh. A sama nie bede miala motywacji, zeby sie uczyc w domu np.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lovely
:(
:(



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod Łodzi

PostWysłany: Śro 15:36, 04 Paź 2006 Powrót do góry

Łeeee.... jutro czeka mnie sprawdzian z histy.... a mnie się tak nie chce uczyć... Boże jak tak dalej pójdzie, to ja przez to lenistwo nie zdam matury.
W ogóle miałam przerąbany dzień:/ Kartkówa z anglika, polskiego rozszerzonego, z WOS-u, pytanie z religii... męczą strasznie... jeszcze babka od anglika zaczęła nas straszyć, że co lekcje zacznie nam robić pięciominutówki, jeśli nie będą lepsze oceny z nich Sad Uważa chyba, że jej przedmiot jest najważniejszy i jemu musimy poświęcić cały swój wolny czas.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mardzia
:)
:)



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Śro 17:20, 04 Paź 2006 Powrót do góry

łuuu...
ale trzymam kciuki Całus.
poradzisz sobie Całus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lovely
:(
:(



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod Łodzi

PostWysłany: Czw 15:50, 05 Paź 2006 Powrót do góry

A dziękuję mardziu za trzymanie kciukówWinkCałus. Chyba to coś dało, bo nawet nieźle poszła mi ta praca. Napisałam wszystko, ale dwa są pewnie źle :/ W ogóle ta babka to była szczera! Nie dość, że się spóźniła 5 minut, to jeszcze sprawdzała obecność i wpisywała temat też 5 minut! Więc właściwie wyszło, że na 9 zadań mieliśmy niecałe 35 minut czasu. Ale wszyscy się obkuli Smile Kuliśmy na każdej lekcji pokryjomu Very Happy
Eh:/ Jutro kartkówa z bio... niech ktoś się za mnie pouczy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sylas
:-)
:-)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*

PostWysłany: Czw 16:51, 05 Paź 2006 Powrót do góry

Uu... z bio... a co przerabiacie ? Nam zrobiła z genetyki... I dostałam... Yy... nie wiem... Zapomniałam sprawdzić ?! Booosz, jaki ze mnie debil :/ -.-
W każdym razie czymam kciuki za Ciebie Mardziu ;*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lovely
:(
:(



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod Łodzi

PostWysłany: Czw 17:15, 05 Paź 2006 Powrót do góry

Jeśli chodzi o mnie to ja z biologii.... hm... muszę zobaczyć... a! kartkówę będę miała z:
- budowy i funkcji układu nerwowego człowieka
- budowa komórki nerwowej
- przewodzenie implusu nerwowego
- połączenia między neuronami
- ośrodkowy układ nerwowy
hm... dość sporo:/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sylas
:-)
:-)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*

PostWysłany: Czw 17:20, 05 Paź 2006 Powrót do góry

Uhhm... I to... Kartkóweczka na pięć minut ? Och taak... Super.

Ale się wkurzyłam na matmie dziś ;| Ktos pyta, czy wytłumaczy o co chodzi w układach równań (bo mamy przypomnienie z tamtego roku ale nikt już nie umie ;D), a babka tylko 'Bo Bartek zły krok dał... Nie piszcie tego' ;| A późnij moja kolezanka pyta (prawie krzyczy) CZY MOŻE MI PANI TO WYTŁUMACZYĆ, a babka 'zaraz zrobię następny przykład'.
I postawiła mi 3 z kartkówki kiedy miałam 5 na 6 przykładów dobrze ;| ;/
GRR ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lovely
:(
:(



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod Łodzi

PostWysłany: Czw 17:41, 05 Paź 2006 Powrót do góry

Nie fajnie:/
Ja miałam ostatnio kartkówkę z matmy... dzielenie wielomianów... oczywiście dostałam 4+. Co nauczycielom szkodzi postawić nawet 5=??
A widziałaś swoją pracę? Może facetka źle punktację przeliczyła, bo tak czasami się zdarza.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mardzia
:)
:)



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 19:23, 05 Paź 2006 Powrót do góry

Mhm... no widzisz.. trzymałam kciuki Very HappyVery Happy
niee no.. to nie moja, ale Twoja zasługa:)
no i z biologii tez trzymam:)
ja jutro też mam biologię, ale brak jakiegokolwiek sprawdzianu, bo był w poniedziałek Wink teraz przerabiam bakterie i wirusy- wiec.. łeee...

Sylas- genetyka jest suuper... mi się podoba i nie jest wcale taka straszna jak pozostałe działy... Very Happy

Za to jutro mam kartkówkę z angielskiego.. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Borat
:-)
:-)



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1221 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Pią 9:19, 06 Paź 2006 Powrót do góry

Ja się nie mogę doczekać genetyki Very Happy bo chce wiedziec czy urodzxą się czrane chomiki czy cos DVery HappyVery Happy

jestem na informatyce, taka nuda, że szok ;/ nigdy nic nie robimy, tylko jakies walone prezentacje ;/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sylas
:-)
:-)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*

PostWysłany: Pią 13:12, 06 Paź 2006 Powrót do góry

lovely - widziała. Punkty dobrze były policzone 5/6 ;| i to u niej jest ledwo 3 ! ;/ ;| GRR.

Nadal trzymam kciuki za spr Wink ;*

Taak... Genetyka jest ciekawa i w ogóle, ale też jest truudna. Ahaha ale pamiętam: Kwas DNA - kwas dezoksyrybonukleinowy ;] ;D Jee ;D A żeby wiedzieć, jaki będziesz miała chomiczki musiałabys wiedzieć jaki jest gen dominujący i te sparawyy ;P Jessu, jestem juz przewrażliwiona xP

Łaa nie uwierzycie ! ;O Na matmie dostałam 5 ;O Na tak, ale przez całą lekcje byłam przy tblicy i rozwiązywałam jakieś durne układy równań, strasznie skompliwowane... -.-
Ahahaa dziś pierwszy piątek, i muszę iść do kościoła i na spotkanie do bierzmowania... -.- Esktra.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lovely
:(
:(



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod Łodzi

PostWysłany: Pią 14:35, 06 Paź 2006 Powrót do góry

Lol... wiecie co? Very Happy To trzymanie kciuków zadziałało tak, że nie miałam kartkówy Very Happy Miała pytać facetka, ale mnie ominęła, choć nie zgłosiłam nieprzygotowania... Very Happy Za to jest za tydzień kartkówa, ale do tego czasu to będę recytować Bio Smile
Oczywiście wielkie buziaczki dla was za trzymanie kciuków Całus. Całus. Całus.

Sylas... nie przejmuj się tą tróją... niektórzy nauczyciele to taborety, a nie ludzie Very Happy W ogóle gratulacje za piątkę Smile Całus.
Współczucie co do tego spotkania... ja nie miałam przez cały rok żadnych spotkań, a tydzień przed bierzmowaniem księdzu się przypomniało, że powinniśmy umieć 175 pytań:/

Mardzia... wirusy są fajne:) Ale najlepsze to jest "Rozmnażanie i człowieka Very Happy (niedługo przede mną Wink ) A jak poszła kartkówka z angielskiego i z czego miałaś??

Ferlejka... ja miałam genetykę i cała moja klasa upadła na tym Very Happy Dla mnie to jest trochę niezrozumiałe, ale może dlatego, że jestem typową humanistką Very Happy
Jakby co, to opowiesz mi o tych chomikach Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)