W sidłach narkotyku.

Asiulla:
Po pierwsze: Najpierw przeszły mnie ciarki
Po drugie: Zakuło serce
Po trzecie: Prawi się popłakalam
Po czwarte: Jesteś wspaniała i chyba nie musze pisac ze to jest piękne?
Po piąte: Dzięki za dedykacje rzeczywiście dawno nie gadałyśmy trzeba coś z tym zrobić!!

asiok to bylo swietne ;p hejka ludziska wiem ze wiecie ze to jest asi uzytkownik ale ja siedze u niej na pare dni jestem jej qmpela przyjaznimy sie juz 3 lata i ona robi herbate a ja to wlasnie przeczytalam Ma tealenta dziewczyna ASIOK jeden ;P nopoozdrowki, moze tez sie zaloguje ale narazie jakos mnnie nie zebralo no pozdrawiam papap! -klaudia

no to znowu ja -klaudia wiec po chwilisie zebralam i zalogowalam sie Very Happy

mam nadzieje ze mi sie tu spodoba i bede czesto zagladac ;P ale pisac raczej nie bede ;D no to pozdrawiam wszystkich cieplo młA ;*

OPOWIADANIE JEST SWIETNE SZKODA ZE JA BYM NIE UMIALA NAPISAC TAKIEGO Wink

ALE BEDE SOBIE CZYTAC I KOMENTOWAC... :d

Wróciłam.
Powiem szczerze.
Dla mnie trochę zbyt dramatyczne, chcociaż forma i styl w jakim to napisałaś podobały mi się. Troszkę literówek nie odstrasza.
Zastanawia mnie tylko końcówka, którą można zrozumieć na dwa sposoby.
Ale może to i dobrze, bo każdy odbierze jak będzie chciał.
Reasumując: jest w porządku.
Pozdrawiam:)

Czytając to czułam się jakbym oglądała film... film bez happy endu...
Napisane naprawdę dobrze, sprawia, że czujemy się jakbyśmy obserwowali to wszystko z boku, jakbyśmy krok w krok podąrzali za bohaterem...
Prawie się popłakałam... naprawdę dobrze zrealizowany pomysł opowiadania

Łaaał...uwielbial smutne opowiadania, i muszę Ci przyznać ze znasz się na rzeczy..