Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 ...Pamiętnik panny Klein... }3{ - by me:) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 6:24, 07 Cze 2006 Powrót do góry

aj...perwersja coox ;)
cóż...fantastycznie się czyta...
oni się znali wcześniej?! no bo wiesz...Bill dracy się na kogoś, kogo nawet nie zna?!
cudniacha...
boooosko...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Joq
Gość





PostWysłany: Śro 7:05, 07 Cze 2006 Powrót do góry

Hmmm... drugi odcinek, a już się tyle dzieje.
Bill krzyczy na dziewczyny? Chyba miał zły dzień Wink
Tom wyrywający kolejne laski? Norma... Very Happy
Mogę zapewnić Cię o jednym: będę cały czas śledzić ten temat.
Czekam na kolejne części...
Pozdrawiam Całus.
KC
Beata
:-(
:-(



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:54, 07 Cze 2006 Powrót do góry

Powiem szczerze , myślałam że akcja się bardziej rozwinie...
No ,ale mamy jeszcze na to szanse w następnych odcinkach.
Kilka niedociągnięć językowych , ale fabuła niezła. Panienka też!
Czekam ... wiesz na co... hm...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Agata_Boss
:]
:]



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd:)

PostWysłany: Śro 8:17, 07 Cze 2006 Powrót do góry

Mmmm co sie dzieje;P Bardzo lekko i szybko sie to czyta, no i jest bardzo ciekawe. Cookierek nawet nie wiesz jak lubie twoje opowiadanka Smile Dodaj szybko nowa czesc:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cookierek
:)
:)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 8:18, 07 Cze 2006 Powrót do góry

shira - czy sie znaja czy nie, to nie wazne... moze mial zly dzien, a moze wiedzac co to za dziewczyna juz wolal byc stronny od niej:) Ciesze sie, ze ci sie podoba:)Całus.Całus.

Joq - thx, ze bedziesz sledzic to COS:) dziekuje:* KC

Beata - oops... chyba nie dam rady Ciebie zadowolic...Smile O bledach wiem, dzieki, ze zwracasz na to uwahge:) Danke:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
stove




Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina gumy balonowej.

PostWysłany: Śro 14:34, 07 Cze 2006 Powrót do góry

hm... mimo iż teraz nasza panna ma wybryki, potem i tak będzie z Billem xD
Nie no... teraz to juz nie bedzie jak ja to powiedziałam xD

Ach... ślicznie... podoba mi się nawet jeśli nie jest jakieś wydumane ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Veren
:)
:)



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 635 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z krainy Wielkich Jezior

PostWysłany: Śro 14:39, 07 Cze 2006 Powrót do góry

szczerze bylo kilka bledow, ale to nie wazne Razz Dla mnie liczy sie przede wszystkim fabula, a ta jest swietna. Jeszcze z takim opowiadaniem sie nie spotkalam. Czekam niecierpliwie na ciag dalszy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mały Szatanek
:(
:(



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wola wiecie gdzie to jest??

PostWysłany: Śro 15:36, 07 Cze 2006 Powrót do góry

No no no!! Fajne pamiętnik!! Ależ ta laska jest!! Tak na dwa fronty?? Niegrzeczna z niej dziewczynka Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asiulla
:-)
:-)



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:59, 09 Cze 2006 Powrót do góry

Wiitam...Smile
Czytałam już wczoraj ale nie skomentowałam.
Super!
Masz niezły styl pisania...świetnie sie czyta.
Bardzo bardzo bardzo mi się podoba!
I wiesz...Dodaj kolejną częśćSmile
Pozdrawiam. Buźiaki:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pryczka
:]
:]



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 485 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: LublIN ciTyyyy

PostWysłany: Pią 16:17, 09 Cze 2006 Powrót do góry

czy już mówiłam ci, że jesteś wspaniała???
Jeśli nie, to teraz mowię Smile
Drugą częśc też możesz zaliczyc do bardzo udanych Smile
Zauważyłąm tylko mały błąd:
"szłam właśnie w kierunku barka"
Powinno by barku, choc i to nie jest do kończ poprawne. Lepiej poprostu napisac,że do baru Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ashley
:(
:(



Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: się tu wziełam?

PostWysłany: Pią 22:04, 09 Cze 2006 Powrót do góry

Czyżbym zapomniała skomentować?? Nie bij! To się już nie powtórzy:PWink
A co do opa... moje zdanie znasz Very HappyVery Happy Podoba mi sięWink, orginalny styl, ciekawa historia, wciągająca fabua... o czymś zapomniałam? Mam nadzieję że nie:) Pozdrawiam;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cookierek
:)
:)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 22:11, 09 Cze 2006 Powrót do góry

Stove - skad wiedzialas? nie no:) moshe tak moshe nie:d nie mam tego napisanego tylko wymyslam na biezaco, wiec wszsytko sie moze zdarzyc:D danke:*

Varen - oo! nowa czytelniczka:) bardzo sie ciesze, ze to cos przypadlo Ci do gustuyu:* kuss:*

Klausias - no niegrzeczna, ale o to chodzi:)) bussal:*

Asiulla - Dzieki za komcia (tym razem) Wink obiecuje nastepna czesc, tak szybko, jak tylko zdam angielski (czyt.okolo wtorku:)

Pryczka - nie nie mowilas jeszcze:) Dziekuje:*Całus.Całus.Całus. Wlasnie mialam problem z tym barkiem:P

Ashley - oj dzieks za komcia:D mam nadzieje, ze Twoje zdanie sie nie zmieni... bede sie starac:) bussal:*

Przez 3 dni bylam odcieta od swiata (czyt. nie mialam neta) ale nadrobie zaleglosci:)
Koffusiam Was:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Joq
Gość





PostWysłany: Sob 10:57, 10 Cze 2006 Powrót do góry

Jasne, że będę czytać Smile jakże by mogło być inaczej Wink
A tak przy okazji... kiedy ciąg dalszy??
cookierek
:)
:)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 13:44, 10 Cze 2006 Powrót do góry

Hay Leute:)
Wrociałam po dłuuuugiej (aż 3-dniowej;]) przerwie.
Jednak napisałam szybciej niż myślałam:) Co prawda bardzo krótkie, no ale jest:D
LOL:) Sorki, za bezsensowną treść, za (zapewne) kupę błędów, za to, że za któtkie i ogolnie:)
Ta część musiała poprostu taka być... dobra już się nie tłumaczę. Razz
Joq - mogło by być inaczej:P a cd. jetzt:)
Kussssaki dla wszystkich, ktorzy chca:)Całus.Całus.

***
#3

Obudziłam się wczesnym rankiem u boku dredzika. Tom jeszcze spał. Swoją drogą nawet nie wiem kiedy zasnęliśmy. Może w tym momencie jak zaczęliśmy sobie wbijać od plemników, albo wtedy, gdy Tom delikatnie głaskał mnie po plecach. Nieważne...
– Tom, Skarbie – delikatnie szarpnęłam go za ramię, żeby się obudził.
– Kocham Cię, pocałuj mnie, kocham... – mamrotał rzucając się z boku na bok.
– Tom!! – wrzasnęłam, a chłopak przejrzał wreszcie na oczy. Pocałowałam go delikatnie w usta na doby dzień i oznajmiłam, że muszę już pójść do domu.
– Odprowadzę Cię – zaproponował.
– Jasne, jak chcesz. – odpowiedziałam po czym pozbierałam swoje rzeczy i wyszliśmy z hotelu.
Przez całą drogę szliśmy do siebie przytuleni rozmawiając. Tom nabąkiwał coś o dzisiejszej imprezie, a ja udawałam, że go słucham.
– Nie słuchasz mnie! – krzyknął.
– Słucham Kochanie!
– Nie!
– Tak, przecież Ci odpowiadam.
– Ale na wcześniejsze pytanie nie odpowiedziałaś. – burzył się.
– Może się zamyśliłam.
– To przyjdziesz dziś na imprezę? – zapytał z miną zbitego psiaka.
– Jasne, do Ciebie zawsze – odpowiedziałam bez namysłu przekraczając próg furtki mojej, a raczej moich rodziców posiadłości. W sumie też mogę to nazwać moim domem, nie tylko, dlatego że tu mieszkam, ale też na to pracuję. Przecież nie wydaję całych filmowych wynagrodzeń na kosmetyki i sterty ciuchów! Chociaż, to swoją drogą...
– Panno Klein, proszę mi to wyjaśnić. - powiedział mój ojciec witający mnie na progu z gazetą w rękach.
Bild! [i/] – Tom spójrz – zawołałam chłopaka po czym zaczęłam czytać.- [i] – Ciekawe czy i tym razem państwo Klein zmienią miejsce zamieszkania z powodu kapryśnej córki. Kiedy Pan Klein odbierał nagrodę za ‘Szum namiętności’ Aisha bawiła się w dobre i piła w towarzystwie znanego, młodego kobieciarza – Toma Kaulitza. Wybuchowa mieszanka? Ciekawe kto komu złamie serce. – przestałam czytać.
– Co to? – zapytał z powagą w głosie ojciec.
– Gazeta. – odpowiedziałam krótko, zwięźle i na temat.
– Psujesz moją i twoją opinię! – warknął staruszek.
– Tato, gwiazdy są skandalistami. – cmoknęłam go w policzek. – A tak poza tym, to jest Tom. – wskazałam na dredzika. Tom uśmiechnął się niepewnie i oznajmił, że już pójdzie.
– Widzimy się wieczorem.
– Pa Skarbie.
Przeszłam próg domu i moim oczom ukazał się ogromny bukiet czerwonych róż.
– Czyje to?
– Twoje, a na górze czeka na Ciebie... – przerwałam ojcu.
– Wiem...
Stałam przed drzwiami mojego pokoju i nie wiedziałam czy wejść, czy może uciec z domu. Za drzwiami czeka na mnie ktoś, kto mnie kocha. Boże, czym ja się martwię?! Skończy to mam na pocieszenie Toma. Nie skończy to mogę się bawić. Wchodzę.
– Cześć Skarbie – wysoki szatyn przywitał mnie z rozłożonymi rękami.
– Witaj – cmoknęłam go w policzek.
– Nie jestem zły. Możesz się bawić przecież nie jesteś moją własnością. Kocham Cię! – mówił.
– Ja Ciebie....yyyy... też. – ostatnie słowo powiedziałam bardzo cicho.
Siedzieliśmy chwilę w ciszy, po czym chłoapk wręczył mi do ręki kartkę i wyszedł z domu.
Baw się ile wlezie, ale tego małolata zabiję – przeczytałam i szeppnęłam sama do siebie Żebyś się nie przeliczył Złotko.
***
Dochodzi 18:00.
Otwieram szafę. Ciuszki za ładną cenę, ale jakoś muszę wyglądać nie? Poza tym o kasę się martwić nie muszę.
Pasowałoby się jakoś odstrzelić...hmmm...
Wyciągnęłam czarną spódniczkę mini i czarną obcisła bluzeczkę do tego czarne, wysokie kozaczki.
Ciemny makijaż, czarne okulary i będzie idealnie – uśmiechęłam się do swojego odbicia w lustrze.
Jest lepiej niż myślałam, to wamp’ik wybiera się na imprezę.
Taksówką zawiozła mnie pod sam hotel. Mimo, że mam blisko wolę nie iść pieszo, przecież nie zaryzykuję złamaniem obcasa.
Windą na dane piętro. Błyszczyk na usta.
puk, puk
Drzwi otworzył mi...
– Co Ty tu...?
– Co Ty tu...!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beata
:-(
:-(



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:15, 10 Cze 2006 Powrót do góry

Coraz bardziej mi się to podoba !
Pisz , pisz szybko , bo ciekawam kto otworzył te drzwiczki...
Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)