"O spotkaniu na moście" - jednopartówka

Przeczytałam Razz

Wielkie dzieki za dedykację Całus.

jestem wzruszona. Całus.

Opowiadanie... jezu to ma takie piękne przesłanie. Ludzie, którzy nie wiedzą czego chcą czy miłości czy przyjaźni powinni sie właśnie słuchać sumienia. Dziewczyno dałas do myślenia. Tak mi się to fajnie czytało... a te frgmenty ksiązki to ah, pasują jak ulał. Chcę Ci jeszcze raz pogratulować. I chcę jeszcze powiedzieć, że iż niema tutaj TH mogłam się zastanowić nad bardzo głębokim sensem tutaj wklepanym, bo jest on piękny. Dziękuje ;*

Skomentowałabym szybciej, ale głupi net =/

Ferli, moje kovhanie... rzeczywiście, nie ma bezpośrednio napisanego nic o TH. Ale może pomyślałaś, że tym chłopakiem na moście może być Tom? Ale rzeczywiście, to może spotkać każdego... KW;*

jaka tajemnicza ta jednoczęściówka Wink

gratuluję pomysłu psecinek Smile

mnie bardzo twja jednoczęściówka wciągnęła mimo tego że gdzieniegdzie są błedy... ale ja sama robie błędy w swoim opku więc nie będę się czepiać! Wink

pozdrawiam cię Smile

Tegest skojarzyło mi się nie z Sumieniem, jak przyczytałam później, a z Małym Księciem... tak strasznie :]. Coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że są osoby, które piszą o czymś, w taki swój sposób... O marzeniach, pragnieniach, o tym co czują i o tym co je denerwuje... Opierają się na własnych doświadczeniach... Ech, ja pewnie tez tak robię... Ale nie ważne (mówiłam, że mi się udziela?)
Przeczytałam już wszystkie Twoje jednopartówki i chciałabym, żebyś stworzyla coś jeszcze. Bo ja tak lubię czytać coś Twojego ;*

Psecinku kochany. Nie chce się powtarzać, ale to było coś wspaniałego. Chyba muszę wyciągnąć odkurzacz i oczyścić troche swoje sumienie;) Nie wiem czemu, ale wszystkie Twoje jednoczęściówki trafiają mi głęboko, głęboko do serca. Ty to masz talent;) całuję i życzę dalczych sukcesów Smile

Gość

przeczytałam i bardzo mi się spodobało... to jest... ehh brak mi słów... poprostu piękne... nic więcej nie umiem powiedzieć na ten temat...