Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 I'm going under... wszystko przez Was...- jednoczęściówka Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
^Martoocha^
:(
:(



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta pewność, że marzenia się nie spełniają? xD

PostWysłany: Pią 18:29, 14 Kwi 2006 Powrót do góry

hmmm ekhhhmmm Rolling Eyes , nie wiem co napisać na wstępie... napisałam tą jednoczęściówkę, kiedy słuchałam pewnej piosenki. Jej tekst jest poniżej, zastanawiałam się trochę nad sobą... zresztą jak przeczytacie.. zrozumiecie Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes
tylko proszę nie bijcie za mocno... to opwiadanie jest głupie.. i mi się nie podoba.... nie wiem czemu je tu zamieściłam...może chciałam sprawdzić, czy jestem jedyną osobą, która przeżywa coś takiego? uprzedzam, że jest dziwne....
Mimo tego dedykuję je wszystkim forumowiczkom... zwłaszcza MeDi, ktora założyła tą wspaniałą stronkę...
no to życzę miłego czytania..tylko nie pomyślcie, że jestem "dziwna", no może troszkę jestem Wink to opowiadanie.. tak do końca nie odzwierciedla CAŁEJ mnie
a piosenka, której tekst jest zamieszczony to tłumaczenie GOING UNDER-EVANESCENCE....

________________________________

Teraz Ci powiem, co dla Ciebie zrobiłam
50 tysięcy wypłakanych łez
Krzyczę, oszukuję i krwawię dla Ciebie
A Ty wciąż nie chcesz mnie usłyszeć
Nie chcę pomocy, tym razem sama się uratuję
Może obudzę się kiedyś
Nie dręczona codziennie, pokonywana przez Ciebie
Ale gdy tylko myślę, że już gorzej nie będzie, że sięgnęłam dna
Umieram ponownie

Spadam na dno
Zapatrzona w Tobie
Upadam na wieki
Muszę przez to przebrnąć
Spadam na dno

Zamazuję, mieszam prawdę i kłamstwa
I nie wiem, co jest wymyśliłam, a co nie
Zawsze mieszam myśli w mojej głowie
Więc nie mogę już ufać nawet sobie
Umieram ponownie

Spadam na dno
Zapatrzona w Tobie
Upadam na wieki
Muszę przez to przebrnąć
Spadam na dno


Chodź, chodź i krzycz
Krzycz na mnie
Jestem już tak daleko
Nie będę dłużej cierpieć,
Potrzebuję oddechu
Nie mogę dalej spadać na dno
Umieram ponownie

Spadam na dno
Zapatrzona w Tobie
Upadam na wieki
Muszę przez to przebrnąć
Spadam na dno

Co się ze mną dzieje?? Co jest ze mną nie tak?? Dlaczego to robię??
Nie wiem...
Nie znam odpowiedzi.... na pytania dotyczące samej mnie....
Kto inny na nie odpowie??
Nikt...
Przecież sama powinnam znać siebie najlepiej...
Taaaak...powinnam...
Ale chyba nie znam... na pewno nie znam....
Nie lubiłam Was na samym początku....
Nawet nie miałam zamiaru Was słuchać...
Nie chciałam Was słuchać...
Dlaczego?? Hmmm..
Nie wiem...
Może po prostu ubzdurałam sobie... że skoro połowa świata Was lubi, to ja będę inna??
Przyznam się, na początku tak myślałam...
Przez długi czas ta myśl biegała za mną...
Naśmiewałam się z innych.... Jak możecie ich słuchać? Pytałam....
Sama jednak nie usłyszałam ani jednej Waszej piosenki....
Za każdym razem gdy miała lecieć na vivie przełączałam na inny kanał...
Bo po co miałam tego słuchać??
Przecież nie lubiłam Was.... po co miałam słuchać Waszych durnowatych piosenek??
Mogłam trzymać się tej myśli....
Zamiast ciągle pogłębiać się w tą antypatię... ja....
No właśnie co ja zrobiłam?? Jedno jest pewne, bardzo, ale to bardzo myliłam się myśląc, że znam siebie!!!!!!
Że potrafię przewidzieć własny krok...
A jednak nie..
Polubiłam Was... nie, co ja piszę... ja Was POKOCHAŁAM, popadłam w obsesję....
Jak to możliwe?? Jak to do cholery jasnej jest możliwe??
JA... inteligentna, pewna siebie, o wyjątkowej urodzie 16-latka, mająca prawie wszystko, kochającą rodzinę, wspaniałą przyjaciółkę, cudownego i kochającego chłopaka, za którym latały wszystkie dziewczyny w mieście....
Jak JA mogłam pokochać taki zwykły, niemiecki zespół o tak śmiesznej nazwie jak: TOKIO HOTEL?????
No jak??
A właśnie tak... najzwyczajniej w świecie...
Przez głupi przypadek posłuchałam Waszej piosenki....
Spodobała mi się...
Zaczęłam ściągać ich coraz więcej i więcej, bez opamiętania....
Nie przeczuwałam, że z miłości do muzyki... może narodzić się obsesja, już nie tylko na punkcie tego co tworzycie....ale Was samych
Coraz bardziej zaczęłam się Wami interesować
Zaczęłam skakać po blogach... kopiować Wasze zdjęcia, w szczególności spodobał mi się gitarzysta.
Tak. Jego polubiłam najbardziej...
Uwielbiam jak chłopak gra na elektrycznej gitarce...
I to mnie chyba w szczególności zaintrygowało, nie sam Jego wygląd, ale Jego talent...
Czytałam o Was coraz więcej, oglądałam wywiady z Wami...
Zaczęłam Was kochać, cały Wasz zespół...
To głupie, wiem...
Zaślepiliście moje zielone oczy...
Tak naprawdę, przez długi czas kryłam swoją wielką sympatię do Was...
Wstydziłam się??
Może i się wstydziłam... do momentu, aż zmówiłam się z dziewczyną, która również Was uwielbia...
Została ona moją najlepszą kumpelą, w rzeczywistości była moją kuzynka, ale wcześniej mało co rozmawiałyśmy, mimo tego, iż chodziłyśmy do jednej klasy
Miałam bratnią duszę...to śmieszne, ale zaczęłyśmy planować wspólną przyszłość..
Przyszłość z Wami, ja z Tomem, ona z Billem....ale najbardziej lubiłyśmy Was za muzykę, nie za to jacy przystojni jesteście, za Wasz talent....
Kochałyśmy Was słuchać, patrzeć na Was też, zwłaszcza na scenie, jak dajecie z siebie wszystko, by zadowolić publiczność...
Od tamtego czasu nie zwracałam uwagi na to jak szybko moja opinia się pogorszyła....
To śmieszne zgarszać człowieka za to jakiej muzyki słucha i jakie zespoły lubi... jakich artystów darzy szczególną sympatią...
Nie mogłam patrzeć na te wszystkie krzywe, za przeproszeniem, mordy, które.....yyy sama byłam kiedyś do nich podobna....
Nie obchodziło mnie to...
Liczyliście się tylko Wy...
Za każdym razem kiedy ktoś próbował Was obrazić przy mnie... dostawał w ten swój kaczy dziób...
Nie pozwałam na to, i nigdy nie pozwolę...
Nie spałam po nocach, myśląc o Was... wyobrażając sobie jak poznaję Was, jak poznaję Toma...
Zmieniłam się z poważnej i zwariowanej zarazem dziewczyny w naiwną fankę, która ma do spełnienia nierealne marzenia....
Wiele razy płakałam z Waszego powodu, nadal płaczę, nie potrafię tego powstrzymać... jednak czuję się lepiej po każdej wypłakanej godzinie dziennie
Nie wiem jakim cudem znalazłam się na forum o Was...
Poznałam wiele wspaniałych dziewczyn, które równie mocno jak ja lubią Was... jedne może troszkę mniej, ale na pewno żadna bardziej ode mnie, jedyne co mogą, to kochać Was tak samo jak ja....nigdy mocniej....bo to, co ja czuję jest nie do opisania...
Zaczęłam żyć tym forum
Nie było dnia, żebym nie weszła na tą życiodajną stronę
Te wszystkie opowiadania, które pozostawały w moim małym sercu na długo, niektóre nawet siedzą tam do teraz, a wszystko dlatego, że były związane z Wami...
Każda wolna chwila spędzana była przed komputerem...
Zaniedbywałam przyjaciółkę, nie spotykałam się z nią wcale, już nie wspomnę o moim chłopaku, którego....... kocham?????
Nie, ja już go nie kocham.... to uczucie wygasło... odkąd Wy się pojawiliście...
Zaczęłam zawalać szkołę... nie uczyłam się bo nie miałam czasu na to.... wracałam do domu... i wchodziłam na forum
Coraz częstsze kłótnie z rodzicami, głównie o to, że w szkole coraz gorzej, że się nie uczę, że całymi dniami siedzę na jakiejś głupiej stronie i wyję jak bóbr przy jakimś zmyślonym opowiadaniu, które nic nie znaczy....
Dla nie znaczyło, bo Wy graliście w nim główną rolę...
Spadałam na dno....
Coraz mniej kontaktów z przyjaciółmi, nie potrafiłam się z nimi dogadać od jakiegoś czasu...
Tylko z jedną dziewczyną się dogadywałam, ona przeżywała dokładnie to samo co ja, wspominałam o niej wcześniej
Spadałam na dno....
Coraz gorsze oceny w budzie...
Spadałam na dno...
Nie liczył się dla mnie nikt, nawet osoby, którym na mnie zależało....
Zerwałam z chłopakiem, nie mogłam dłużej udawać, że wszystko jest w porządku....
Nie było...
Spadałam na dno...
Coraz głębiej zatapiałam się w swoich chorych marzeniach...
SPADAM NA DNO...
Nikt nie potrafi przetłumaczyć mi do rozumu....
Nikt...
Ja sama nawet nie próbuję z tego wybrnąć
Nie chcę
Tak mi dobrze
Mam po co żyć
A żyję po to by spełnić swoje marzenie, znaleźć Was, a raczej Ciebie...
Teraźniejszość jest kontynuacją tego co opisałam wcześniej...
Nic się nie zmieniło
Nic się nie poprawiło wręcz przeciwnie, jest coraz gorzej...
Tak, ja zwariowałam
Spadłam na dno....i sama nie potrafię się uratować, a jeśli ja tego nie zrobię
To kto???
Tylko, że ja nie chcę się ratować....
Zmieniłam się, kiedyś bałam się zmian i przysięgałam sobie, że nigdy nie będę się zmieniać, taka, jaka jestem, będę zawsze...
Że nic i nikt nie wpłynie na moją osobę, byłam lubiana w towarzystwie za swoją oryginalność, chciałam taka pozostać
Złamałam przysięgę daną samej sobie...
Już nie obchodzą mnie inni, ani to co czują, ani to czy ich ranie swoim, momentami, dziwnym, głupim i chorym zachowaniem
Nie obwiniam Was za to, że żyjecie i, że przez Was mój świat się zawalił
Spełniacie swoje marzenia
Jesteście sławni
Może mi też się uda
Nadal pozostaję z moimi chorymi marzeniami....
Wierzę, że kiedyś się spełnią
Wiele razy mi się udawało, dlaczego teraz ma być inaczej??
Mimo wszystko głęboko wierzę...
Bo jak to mówią: „jeśli czegoś bardzo pragniesz, to się to spełni”
Ja pragnę BARDZO MOCNO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.................
_________________________
az się boję.......... tylko proszę was nie za mocno...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ^Martoocha^ dnia Sob 8:15, 15 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Nevermind
:-(
:-(



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: A kogo to obchodzi...

PostWysłany: Pią 18:35, 14 Kwi 2006 Powrót do góry

Pierwsza!!!!!Jdę czytaćVery HappyVery HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:50, 14 Kwi 2006 Powrót do góry

To...jest rewelacyjne! Po prostu fantastyczne!!!
Kurcze...plakac mi sie chce...to jest dokładnie to, co bym chciała napisać...
ale nie umialam...nigdy nie znalazłam w sobie tych słów...
a ty je znalazłaś i dziekuje ci za to :*
teraz jak ktos się mnie zapyta "dlaczego ich kocham" dam mu do przeczytania to opwiadanie...i może zrozumie, jezeli bedzie na tyle otwarty, aby sie w nie zagłebić
ale watpię, żeby ktoś, kto nie czuje tego tak jak my zrozumiał sens tego opowiadania...
to jest tak cholernie idealne i prawdziwe, że nie mam słów...
tu nie wystarczy zwykłe "geniusz" czy "perfekcja"
dzieki :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mia
:(
:(



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Pią 19:01, 14 Kwi 2006 Powrót do góry

;( ;(


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kasiula
:]
:]



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 403 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl:P

PostWysłany: Pią 19:05, 14 Kwi 2006 Powrót do góry

O nie ja ich kocham bardziej niż ty! NIkt ich nie kocha tak bardzo jak Ja! Very Happy opowiadanko śliczne ładnie ci to wyszło i masz... oryginalny zapis graficzny. Fajne, że napsiałaś jednoczęściówkęCałus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
hobo psec
Moderator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]

PostWysłany: Pią 19:56, 14 Kwi 2006 Powrót do góry

Mi tam się bardzo podobała i z początku też tak wszytko przeżywała, przyznaje się. Ryczałam cięgla, a kartki w pamietniku zapisane był wielkiemi literami. Ale mimo tego, że czasme płakałam z ich powodu, ciągle sięgałam po płytę TH. No cóż... teraz już nie mam takich problemów, po prostu - żyję dalej. Boozi:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
~Princess~
:(
:(



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 342 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl;)

PostWysłany: Pią 20:10, 14 Kwi 2006 Powrót do góry

"Dla nie znaczyło" chyba miało być MNIE?
"Nikt nie potrafi przetłumaczyć mi do rozumu.... " lepiej by brzmiało przemówić do rozumu xD

Poza tym nie mam zastrzeżeń! bardzo oryginalna i ciekawa jednoczęściówka! Opisałaś w niej swój stan, uczucia, a o to przecież chodzi w tego typu utworach! Wink
Może napiszesz nam coś jeszcze? Chętnie przeczytam! xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cookierek
:)
:)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 20:36, 14 Kwi 2006 Powrót do góry

Woo... prawdziwe to... , smutne... i jakos dobrze mi znane:)
Cudnie opisane:) brawa...Całus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jula
:-(
:-(



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 21:41, 14 Kwi 2006 Powrót do góry

oo..moje życiowe motto wykorzystane do opka?"JEśli czegoś bardzo pragniesz to się to spełni" hmm:DEj ale Bill też ma talent i Gucio i Gorge:DTom też ma talent tam wszysty mają talent:D
No no...szczera jesteś..inteligenta..o wyjątkowej urodzie 16-latka mmxDTo było mocne;PAle tak to opowiadnko niezłeVery Happy
POzdro:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
^Martoocha^
:(
:(



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta pewność, że marzenia się nie spełniają? xD

PostWysłany: Pią 22:24, 14 Kwi 2006 Powrót do góry

Jula- napisalam na poczatku ze to opo nie odzwierciedla całej mnie Razz sa wyjatki.... hehehehe w niktorych miejscach..... np. w tym włansie co napisałas Razz

a tak w ogole to dziekuje bardzo Wam dziewczynki za te miłe komenty.... Całus.Całus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jula
:-(
:-(



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 22:29, 14 Kwi 2006 Powrót do góry

acha chodzi ci o momęt z tą wyjątkowo ładną?Wiesz ja nie mówię że nie bo cię nie widziałam:P
Ale nie no mi sie opoko podoba bardzo:D
Ale reszta zespołu tez ma talent nie?Heh:D
POzdro:*
Ps:Jeszce raz mówię bardzo fajne opowiadnko fajny pomysł i fajnie napisane:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIKA
:(
:(



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 7:01, 15 Kwi 2006 Powrót do góry

ehhhhhhhhhhhhhhhhh to było piekne dokładnie jakbyś opisywała mnie czasem ehhhh genialne


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asiulla
:-)
:-)



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:56, 15 Kwi 2006 Powrót do góry

Boże. Piękne to bylo. To co napisałas jestakie prawdziwe...i takie smutne...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)