Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 --> Ankieta tygodnia <-- Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Czy spełnienie marzeń jest warunkiem szczęścia?

TAK
35%
 35%  [ 7 ]
NIE
65%
 65%  [ 13 ]
Wszystkich Głosów : 20


Autor Wiadomość
MeDi
Administrator



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 898 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:14, 30 Maj 2006 Powrót do góry

Czy spełnienie marzeń jest warunkiem szczęścia?

Marzenia są mniej lub bardziej materialne, stworzone przez nas w dążeniu do szczęścia. Jednak nie zapominajmy, że szczęście przede wszystkim wiąże się z tym co nienamacalne. Kiedy spełniają się nasze najskrytsze marzenia jesteśmy szczęśliwi...
Można to tak nazywać...szczęściem. W rzeczywistości, uważam iż to tylko radość.
Ale nie zawsze to, czy wspaniały sen powtarzający się co noc, stanie się rzeczywistością jest metą do szczęścia.
Bo nic nie da, że dostaniemy to czego chcemy, skoro zachorujemy. Co z tego, że pokonamy chorobę, jeżeli zostaniemy bez niczego? Czy szczęściem można nazwać wygraną na loterii skoro dręczą nas koszmary?
To bardzo wyolbrzymione porównania...
Jednak nigdy nie można zakładać, że otrzymując to czego oczekujemy będziemy szczęśliwi.

I znów chciałabym sprowadzić temat na różnorodność ludzką i losowe sytuacje, bo od tego wszystko zależy.

Czy można osiągnąć niczym nie zachwiane szczęście?
Nigdy nie można być pewnym szczęścia.
A już na pewno nie można zakładać, że spełnienie marzeń będzie końcem wędrówki w jego poszukiwaniu.
Z jednym wyjątkiem:
Kiedy spełni się marzenie - być szczęśliwym - nie ma wątpliwości, że w tym przypadku można je było uwarunkować spełnieniem marzeń.

shira


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
hobo psec
Moderator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]

PostWysłany: Wto 18:21, 30 Maj 2006 Powrót do góry

Nie. Spełnienie marzeń nie jest warunkiem szczęścia. To fakt, ludzie się cieszą, kiedy spełniają się ich marzenia, ale to jest tylko chwilowe. Bo co będzie potem? Spełniłeś swoje marzenia i żyjesz dalej tak samo, a szcześcia życzysz sobie przez cały czas, ale jego nie ma.
Przecież nie tylko marzenia dają szczęście. Szczęścia można zaznać poprzez np. miłosć, której wcale nie chciałeś, ale i tak sprawia ci to radość. Jesteś szczęśliwy. Zaznałeś szczęścia, które będzie trwać dłużej, niż spełniane marzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Agata_Boss
:]
:]



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd:)

PostWysłany: Śro 8:44, 31 Maj 2006 Powrót do góry

To moze ja opisze swoja sytuacje:
Jak kazdy mam wiele marzen. Niektore sie niedlugo spelnia, inne raczej nie. Oczywiscie jak zdobede to, czego pragne, to bede sie cieszyc, w koncu tak dlugo na to czekalam. Ale myslac o tych marzeniach, ktore maja nikle szanse na spelnienie, wcale nie czuje smutku. Lubie w glowie sobie snuc rozne historie, ze jestem tu czy tam, robie to i to, z tym czy kim innym. I ciesze sie, bo nie wiem, czy jesli juz doszloby do spelnienia, to czy to cale marzenie nie straciloby swojego uroku. W moich myslach, snach, jest wszystko ulozone, kto wie, czy w realnym zyciu nie byloby inaczej, gorzej.
I zreszta, chociaz wiem, ze moje pragnienia nie spelnia sie, to i tak jestem szczesliwa, bo mozemy byc szczesliwi z wielu powodow- bo slonce swieci, bo spotkalismy znajomych, bo na forum wejdziemy ;P.
Zaznaczam wiec "NIE" i uwazam, ze kazdy powinien miec takie troche "nierealne" marzenie. Bo nie chodzi o to, zeby zlapac kroliczka, tylko zeby go gonic Smile
Nie wiem, czy to jest akurat odpowiednie, ale o to mi mniej wiecej chodzi:

"Mam marzenie i doskonale wiem co z nim robić,
systematycznie rzucam sobie kłody pod nogi.
i z rodością odwlekam realizacji termin,
w końcu o czym miałbym marzyć gdybym kiedyś je spełnił...
" Łona


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mrs. Nobody
:-(
:-(



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kraju Kwitnącej Wiśni

PostWysłany: Czw 14:02, 01 Cze 2006 Powrót do góry

Szczęście? A czy którakolwiek z nas wie naprawde, co to jest SZCZĘŚCIE i jak to jest, jak się jest SZCZĘŚLIWĄ? Radość, owszem. Ale szczęście?
Kiedy spełniają się nasze marzenia myśllimy, że jesteśmy szczęśliwe. Ale moim zdaniem jest to złudne odczucie. Bo tak naprawdę to żadna z nas nie zaznała Szczęścia. Szczęścia przez duże "S".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
LnD
:-)
:-)



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1057 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 14:08, 01 Cze 2006 Powrót do góry

No a moim zdaniem tylko na krotka mete.No bo gdy spelaniaja sie marzenia wiadomo gdy spelniaja sie nasze marzenia-cieszymy sie.Skaczemy,smiejemy i wogole emanuje z nas pozytywna energia.No ale pozniej tak nie jest.Z kazdym dniem moze byc coraz gorzej.Moga byc chwile tzw.dołka i wogole wszystko jest do d***.
Dlatego uwazam ze spelnienie marzen moze byc warunkiem szczescia ale na krotka mete,tylko przez moment...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lena




Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pią 18:47, 02 Cze 2006 Powrót do góry

Spełnienie marzeń nie jest warunkiem szczęścia... Według mnie oczywiście... Marzeń mamy wiele... I jakbyśmy mieli być naprawdę szczęśliwi tylko wtedy kiedy je spełnimy to nigdy by nie nadeszła ta chwila... Chociaż w pewnym sensie zgadzam się z Mrs. Nobody (chyba nigdy nie byłyśmy naprawdę szczęśliwe)... I z LnD (kiedy spełniają się marzenia zawsze wydaje nam się, że jesteśmy szczęśliwi... A później to mija i [cytuję LnD]:"wogole wszystko jest do d***. ")
To moje zdanie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Borat
:-)
:-)



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1221 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Pią 20:33, 02 Cze 2006 Powrót do góry

A jak zagłosowałam na TAK.
Z tym wyątkiem, że postawiłam na "Szczęscie nigdy nie trwa wiecznie"
Trudno jest mówić o szcęściu. Dostaniemy fuksem jakiś dobry stopień w budzie, czujemy radośc, ale i mamy szczęście.
Za to kiedy spełniaja się nasze marzenia, mamy porpstu szczęście.
Znane jest chyba Wam powiedzenie "Szczęście w nieszczęściu" I to własnie sie tyczy tego, że możemy natrafić na szczęście, ale zachorować-nieszczęście.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
LinKa




Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:51, 04 Cze 2006 Powrót do góry

zaznaczyłam tak
odpowiedź jest krótka:marzę o szczęściu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
green_dream




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chojnice mała miescinka :p

PostWysłany: Wto 15:42, 06 Cze 2006 Powrót do góry

heh szczęście i marzenia.....Marzenia niektóre są do spełnienia a niektóre nie....Ja dążę cały czas do spełnienia moich marzen i szczerze nieźle mi to idzie ale kiedy tak głęboko by sie zastanowic to nawet jeśli spełnimy marzenia te namacalne te np. ze bedziemy przyjaciółmi TH....to i tak nic nie da...bysmy byli szczesliwi ale za to znalazłyby się nowe inne pragnienia....myśle ,że jesli ludzie dostają to czego chcą to i tak marzenia budują sie w ich myślach....bo np. Bill.....Ma czego tylko zapragnie ale o czym marzy cały czas??? O prawdziwej miłości...i czy to sie spełni....a jeśli sie spełni to nadejdzie mu nastepne marzenie by mniec dzieci...a jeśli bedzie mniec dzieci to mniec super wychowane dzieci i tak dalej...
Niektórzy to marzą o rzeczach materialnych...a kiedy je dosięgną to sa strasznie nieszcześliwi...bo mają wszystko....o miłości narazie nie myśla tylko o rzeczach namacalnych......jeśli by tak sie głęboko zastanowic to sa dwie strony marzen co nie??? To ,że można byc szczesliwym a druga strona to taka ,ze co jakis czas marzenia przychodzą na myśl....i sie non stop czegos pragnie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
anulkadance
:-(
:-(



Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 162 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin:)

PostWysłany: Sob 18:34, 10 Cze 2006 Powrót do góry

Uważam, że można być szczęśliwym bez spełnienia marzeń... W życiu jest dużo wspaniałych rzeczy, z których można się cieszyć.. Oczywiście, jeżeli uda nam się spełnić jedno ze swoich marzeń, jesteśmy bardzo szczęśliwi, i naładowani pozytywną energią na dłuższy czas. Ale jeżeli ktoś spełnił by wszystkie swoje marzenia, nie był by szczęśliwy... Czemu? Bo co to za życie bez marzeń?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)