Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 I nagle BACH! Już po wszystkim? [wstęp] :) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Staff




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa!

PostWysłany: Pon 20:41, 18 Gru 2006 Powrót do góry

- Mamo!!! Jeszcze raz mnie obudzisz swoim głośnym gadaniem, to Cię chyba zabiję!!! – krzyczałam wniebogłosy.
- Nie rozumiem dlaczego – mama weszła do mojego pokoju. – Jest już godzina 8.30!
Już?! Co ona gada!!! Ludzie, jest 25 czerwca!! SĄ WAKACJE!!! Mogę spać nawet do 14.00 jak będę chciała!!
- Zwariowałaś! Naprawdę!! – krzyczałam dalej.
- Nie gorączkuj się tak. Śpij dalej, ja idę do pracy. Pa pa – powiedziała i posłała mi buziaka.
- Nara – zanurzyłam się z powrotem w pościeli, ale nie mogłam już zasnąć. Ech… nienawidzę porannego wstawania, a i tak zwlekłam się z łóżka, pocałowałam na przywitanie plakat Tokio Hotel i poszłam się umyć.
- W co mam się ubrać – gadałam do siebie. Na pewno dżinsy… zwykłe adidasy… koszulkę z napisem „Lieben = Gross Wort” na krótki rękawek i wyszłam z domu. Było ciepło, ale nie na tyle, żebym miała się zgrzać. Usiadłam na ławce przed domem i zaczęłam rozmyślać o Tokio Hotel. Miło by było ich teraz spotkać… co prawda, zacznę teraz się uczyć w tej szkole co oni… ale to nie zmienia faktu, że jestem wstydliwa i do nikogo nie umiem podejść i zagadać. A może by tak się przemóc? Stanąć przed drzwiami do ich domu i krzyczeć jak szalona wariatka, że ich kocham? Na pewno by się ucieszyli. Rozmyślałam tak z uśmiechem na twarzy gdy nagle usłyszałam głośne piski dziewczyn. Po chwili je zobaczyłam… a obok nich szedł Bill Kaulitz. Wow… boski. Widziałam go już wcześniej, ale nigdy do niego nie podeszłam. Tak jak teraz. Siedziałam na ławce i przyglądałam się jak szedł wolnym krokiem, wokół niego dziewczyny i każda chce autograf. A raczej autografy, bo proszą jeszcze z dedykacjami „dla braciszka, dla mamusi, dla przyjaciółeczki, która Cię kocha”… matko… ja rozumiem, że on i jego brat są przystojni, ale żeby za nimi tak latać? Chociaż z drugiej strony sama bym pewnie za nimi latała, gdybym miała odwagę. Niestety jej nie posiadam. Jestem skazana na siebie. Miałam przyjaciółkę, ale Ann wyjechała do Polski, bo jej stary znalazł tam pracę. Utrzymujemy teraz kontakt gadając na ICQ.
Dalej patrzyłam jak Bill z uśmiechem na twarzy podpisuje się każdej z dziewczyn. Też bym tak chciała… a co dopiero jakbyśmy byli parą! Hahaha, marzenia ściętej głowy! Zaczęłam się głośno śmia sama z siebie i nagle ON na mnie spojrzał. Momentalnie zamilkłam. Poczułam coś w żołądku. Pomyślałam sobie, że może oleje dziewczyny i podejdzie do mnie, ale przecież nie zrobiłby tego. Uśmiechnął się tylko szeroko i kończył się podpisywać.
Wstałam z ławki. Nie mogłam już na to patrzeć. Byłam zwyczajnie zazdrosna. Szłam powoli do domu. Pod drzwiami spojrzałam ostatni raz na Billa, którego wzrok też wędrował po mojej twarzy. Odwróciłam się, otworzyłam drzwi i weszłam do domu. Włączyłam MTV. No cóż… on ma fanki, a ja mam telewizor Smile .

------
No więc Moje Drogie Kochane "Forumowiczki" Wink. Ten prolog, wstęp do całego opowiadania, jest bardzo bardzo stary. Ma ponad 8 miesięcy. Znalazłam go dzisiaj, gdy przeglądałam wszystkie pliki na komputerze. Nie wiem dlaczego, ale miałam nieodpartą ochotę go tutaj zmieścic i zacząc kończyc to, co zaczęłam. Byc może to cos na górze wyda wam się banalne i oklepane, ale nie sądzę, aby końcówka była "banalna i oklepana". O tak. Mam już wstęp i zakończenie. Jeszcze tylko rozwinięcie... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
świrka
:]
:]



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 20:44, 18 Gru 2006 Powrót do góry

no tak, to tylko prolog...oklepany prolog. ale skoro mówisz że będzie zupełnie inaczej [czy co Ty tam gadałaś... xD] to nastawiam sie pozytywnie.
troche mnie dekoncentruje w czytaniu ilość wykrzykników...na samiuśkim początku, fakt, były potrzebne, ale już potem...z lekka raziły.

przyznam że z całej części najbardziej spodobało mi się jedno zdanie.
No cóż… on ma fanki, a ja mam telewizor Twisted Evil.

pozdrawiam, świrks Całus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asiulla
:-)
:-)



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:46, 18 Gru 2006 Powrót do góry

Wydaje mi się, że może być ciekawe:)
Może to narazie nic nadzwyczajnego, ale podoba mi sięSmile

Najlepsze było zdanie
"on ma fanki, a ja mam telewizor"

Hehe:D

Czekam na kolejną część Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)