Woodstock

Każdy na pewno słyszał o Woodstocku ;]

Co sądzicie o tej imprezie? Chcielibyście pojechać? Może chcecie, ale...?
A może byliście w tym roku? ;> A może pojedziecie za rok? ;P

Woodstok? Chciałabym na niego pojechać ,ale niestety rodzice mi nie pozwalają! Impreza fajna. Można na niej posłucha zajebistej muzyki i poznać wielu ludzi. Niektórzy myślą ze woodstok to impreza przepełniona narkotykami i alkoholem i że jadąc tam napewno wrócisz uzależniny od róznego rodzaju używek! Nieparwda! Jeśli ktoś chce jechać tam tylko dla muzyki nie wróci naćpany! Naćpani i uzaleznieni od narkotyków wracają tylko ci którzy mają słabą wolę,brak rozumu oraz tacy którzy tam po "to" pojechali![/u]

Też bym chciała pojechać.To zupełnie coś innego.Tyle ludzi,na świerzym powietrzu,fajna zabawa i wogóle.Nie byłam,ale chciałabym być,no ale...
Zawsz jest ale czyli się mama.
Mówi żeby mnie nie puściła,bo...NIEBEZPIECZNIE...
no tak: rodzice !

Też chciałabym pojechać na Woodstock, ale jak narazie moge sobie o tym koncercie jedynie pomarzyć, wiadomo, rodzice Rolling Eyes

Świetna zabawa, tyle ludzi, którzy w ogóle się nie znają, a razem sie dobrze bawią, świeże powietrze, dużo koncertów, czego więcej chcieć! Ach...

Moja kuzynka była już 3 raz ze swoją ekipą... za pierwszym razem trafili na "sąsiadów" ćpónów, którzy chcieli zrobic zadymę a nie się pobawić... za drugim podobno trafili już na zajebistą wiarę i było świetnie... w tym roku jeszcze nie wiem... dopiero wróciła ;)
Ja jadę za rok xD wyobrażacie sobie? A wszystko dzięki mojej kochanej kuzynce i to właśnie z nią pojade :D nie mogę się doczekać...
Wszystko zalezy od towarzystwa w jakim się znajdziecie... bo Woodstok ma dwie strony... ta dobrą, ktora zachowała całą idee tej imprezy... i tą złą, gdzie rządzi alkohol i dragi...

Impreza jedyna w swoim rodzaju xD Najwcześniej za 2 lata pojade, jak narazie wg. rodziców jestem za młoda, chociaż na początku wogóle nie chcieli słyszeć o tym, że tam pojade, no ale teraz już się z tym pogodzili.

Jeeejjjuuuu ile ja bym dała, żeby tam pojechać. Naprawdę myślę, ze to świetna sprawa, mimo akcji jakiech maja tam miejsce.
Bardzo lubię Woodstock, choć jeszcze nie byłam. Ale będę zobaczycie. Z rodzicami,a raczej z mamą na ten temat jeszcze nie gadałam Razz

Warto rozpocząć na mowy. Tylko z kim;>?

Ja z moimi wole nawet o tym nie rozmawiać. Będe dorosła- pojade i nie będe musiała sie nikomu prosić. Jeszcze tylko 4 lata, nooo Rolling Eyes

Jeżeli człowiek ma silną wole, to nie sięgnie po dragi. Jedzie, żeby dobrze się bawić przy muzyce, a nie przy alkoholu, dragach i fajkach

dobra, dobra. tak naprawde osoby, których tam nie było, mało co wiedzą o tym co się tam dzieje.

ale wydaje mi się, że jest trochę racji w tym, że jest to NIEBEZPIECZNE.

zależy od tego z kim się pojedzie, gdzie rozłoży się namiot i od tego co ma się w głowie.

mam wielu znajomych, którzy tam jeżdżą i zazwyczaj opinie są bardzo różne. jednym się podoba i marzą o tym by za rok znów się tam wybrać, drugim za to nie.

ja jestem jeszcze za młoda. zobacze jakie będzie moje nastawienie do tego wydarzenia za pare lat. może pojade ? może tak, może nie.

jak narazie, gdybym mogła tam pojechać, pewnie bym się nawciągała tabaki, zapiła winem i leżała na ziemi.

poczekam aż zmądrzeje ;P.

Eh... moi kuzyni byli tam już dwa razy. Moze jak za rok moja siostra będzie jechać pojadę razem z nią? Wątpię, żeby mnie rodzice puścili, ale zobaczymy.
A na Woodstock chciałabym pojechać.
Wparwdzie mój brat ma teraz dziurę w ręce, bo podczas koncertu nadział się na czyjąć pieszczochę i ukradli im Nutellę z namiotu;)
Ale tam jest niebezpiecznie. Wszystkie cenne rzeczyt trzeba mieć ze sobą(np. kasa, dowód, komórka) bo łażą i kradną po namiotach. Przykłąd macie wyżej Wink

slyszalam... i wybieram sie za rok Smile

Słyszałam o tym.

O Jeeezzzu. Chciałabym pojechać, ale rodzice.
Ech...
Nawet nie zaczynam tematu bo znam odpowiedź:/
Ale jeszcze tylko 3 lata i może pojadę.

O Woodstocku chyba każdy słyszał. Bardzo bardzo bardzo chcialabym pojechac, ale nie mogę, gdy tylko zaczelam temat o tej imprezie z rodzicami to oczywiscie sie nie zgodzili. Moja kumpela byla w tym roku. Mówila ze było zaje***** . Zrobiła sobie chyba z 5 dredow ale musiala powycinac je bo mama... no to tyle... Ale ja w przyszlym roku bede blagac mame...chce tam pojechac Wink

ja już z moją mama przedrabiałam temat "woodstock" i powiedziala że za rok może mi pozwoli jechać Razz

ale ja wole do Jarocina jechac Very Happy

Jarocin się zkurwił, widziałaś rozpiske zespołów ? grabaże i inne szity