Rzeczy nadprzyrodzone, niewyjaśnione...

Hmm... sama nie wiem?
W UFO polegające na tym, że gdzieś jakiś ktoś widział statek to nie nie wierzę w cos takiego:P Ale czuję, że tam heeeen daleko ktoś/coś jest oprócz nas na tym świecie xD
W duchy, zjawy... nie wiem sama nie wiem... ale powiedzmy, że wierzę, ponieważ czasami jak schodze do piwnicy mam wrażenie że ktoś za mną idzie. To jest straszne! Tak naprawde nikogo nie ma, ale skąd mogę to wiedzieć Smile

Mama mi mówi, że kiedyś też tak miała Smile

Jeżeli chodzi ogólnie o moją wiarę w te rzeczy to jest fifty fifty Smile

.

No ja wierze w U.F.O ;D
Serio. Dla mnie istnienie pozaziemskiej cywilizacji jest prawdą. Ale spotkanie z nimi mnie przeraża XD.

No a schizy typu 'widzę w ciemności jakieś duchy czy ludzi XD' też mi się zdarza ;D.

Kiedyś wierzyłam, ale teraz myśle, że jeśli naprawde wyczuwam jakąś obecność to wydaje mi się, że to poprostu ludzie którzy umarli i proszą o modlitwe. U koleżanki oglądałam np z National Geographic(tak to się pisze? ;]) samozapłon i to dla mnie było jedną wielką ściemą. Kłamią ludzi dla pieniędzy.Chociaż czasem lubie się bać. Ale napewno nie tego co mówią w TV.

Oj wierze i to mocno hehe Razz

. mam dosyć bujną wyobraźnie i kiedy mam ''nocki''' najcześciej w wakacje z moimi znajomymi zawsze wywołujemy duchy Razz

. Z duchami to nie przelewki Razz

. Zbyt dużo razy powoduje chyba załamanie psychiczne Razz

. Jeszcze pare takich nocy, a mnie gdzieś zamkną Very Happy

. Wierze we wszystkio: duchy, yeti, aniolki, ufo, demony, szatany i jakieś jeszcze inne stworzenie, bo takie historie nie wzieły się z nikąd. Chciaż jeśli się czegoś nie widziało nie można powiedzieć że to jest, ale ja uważam jednak, że można i trzymaż się tego będę Very Happy

.

Mnie interesuje telekineza, pirokineza i takie tam.
Bardzo chciałabym tak umieć, ale nie wierzę w to. Sad

Więc tak... jako miłośnik horrorów i wszelkich straszydeł, nie wierzę w duchy, w rogatego, w aniołki, w UFO, w potwora z szafy, itp.
Już prędzej uwierzę w Big Foot'a czy Chucpacabrę, bo to stworzenia z krwi i kości (heh, jeśli istnieją ^^). Kryptozoologia mnie kręci, parapsychologia nie. Chyba dlatego tak polubiłem Obcego - nie jest duchem, nie używa techniki, jest (nie)zwykłym drapieżnikiem (oh yeah!), można go poczuć, dotknąć. Mimo, że to tylko postać z filmu. Natura rlz, duchy do domu! Ha!

Tak, ja wierzę. Sama dokładnie nie potrafię określić czy zjawy to czyjeś dusze, czy raczej energia zatrzymana przez otoczenie, a może jeszcze coś innego. A co do nadludzkich zdolności, to możecie wierzyć lub nie, ale sama jedną posiadam. Mam prorocze sny i przeczucia, jeszcze nie do końca nad tym panuję, ponieważ to przychodzi samo, a nie na moje zawołanie... Mam silnie rozwiniętą intuicję i nie biorę udziału w wywoływaniu duchów, ponieważ istnieje wielkie prawdopodobieństwo że duch wybrałby mnie, a ja jestem jeszcze za słaba i mogłabym sobie z tym poradzić. Chciałabym zostać medium. Wciąż szukam więcej info, jak ktoś coś wie, to dajcie znać Wink

Cóż ze swoimi poglądami się zbytnio nie afiszuję, bo ludzie by mnie wyśmiali, ale ja już swoje przeżyłam i wiem... Na przekór wszystkim (jak zwykle) mówię: wierzę i popieram Wink