Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Nirvana :D Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
świrka
:]
:]



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 12:22, 16 Wrz 2006 Powrót do góry

Stosując się do wymagań nowego tematu w tym dziale przedstawię jeden z moich ulubionych zespołow. Mianowicie Nirvanę.
Może zauważyłyście już że ich bardzo lubię Wink.

Tak więc historia Nirvany zaczęła się w roku 1987 a formalnie zakończyła w 1994. Amerykański zespoł gra muzykę grunge czyli styl charakteryzujący się dość ostrym, agresywnym brzmieniem, ale zdecydowanie różnym od metalu.
Gitarzysta i wokalista Nirvany Kurt Donald Cobain urodzony 20 lutego 1967 w Hoquiam, stan Waszyngton w USA, popełnił samobójstwo 5 kwietnia 1994. Przez lata skład zespołu się zmianiał.
* Kurt Cobain (śpiew, gitara) (1987-1994)
* Krist Novoselic (gitara basowa) (1987-1994)
* Dave Grohl (perkusja, chórki) (1990-1994)
* Chad Channing (perkusja) (1988-1990)
* Aaron Burckhard (perkusja) (1987-1988)
* Dale Crover (perkusja) (1988, 1990)
* Dave Foster (perkusja) (1988)
* Jason Everman (gitara) (1989)
* Dan Peters (perkusja) (1990)
* Pat Smear (gitara) (1993-1994)

Zdjęcia:
Image
Image
Image
Image

Moja ulubiona ich piosenka to Smells Like Teen Spirit. Możecie ją odsłuchać pod tym linkiem: http://www.youtube.com/watch?v=kPQR-OsH0RQ

Adres FunClubu Nirvany [link widoczny dla zalogowanych]
i [link widoczny dla zalogowanych] Wink

Jak już wspominałam uwielbiam ten zespoł. Nie przeżyję jeśli nie usłyszę Smells Like Teen Spirit przynajmniej 5 razy dziennie.
Gorąco polecam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
hobo psec
Moderator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]

PostWysłany: Sob 12:50, 16 Wrz 2006 Powrót do góry

Moi bracia kiedyś katowali mnie Nirvaną. Znałam dużo ich piosenek, ale jakoś nie podobały mi się. Chociaż "Smells" jest niezła i ja lubię. Ale ogólnie to nie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mardzia
:)
:)



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 12:53, 16 Wrz 2006 Powrót do góry

Ja nie jestem fanką , ale jak leci to słucham Smile
Najbardziej chyba właśnie podoba mi się "Smells like teen spirit".
Poza tym.. ciekawy teledysk Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
piernik




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 12:55, 16 Wrz 2006 Powrót do góry

Kiedys ich sluchalam, ale przestalam Razz
tzw. sluchalam to za duzo powiedziane Razz znalam kilkanascie piosenek ktorych lubilam sluchac, ale przeszlo mi Razz
ale "smells like teen spirit" lubie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Coli15
:(
:(



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 350 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:25, 16 Wrz 2006 Powrót do góry

Nirvane normalnie kocham!! Kurt Cobain [*] miał wspaniały głos. Nirvana jest dla mnie początkiem grungowej muzyki ;)oni byli wspaniali Wink NIRVANA 4EVER!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
christiane
:)
:)



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 839 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 20:12, 16 Wrz 2006 Powrót do góry

jasne Very Happy

moja przygoda z Nirvaną skończyła się razem z pozerstwem ale jakiś tam sentyment mam, w końcu to od nich zaczynałam Smile. teraz mój gust muzyczny się zmienił ale nie zaszkodzi okazyjnie posłuchać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Agata_Boss
:]
:]



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd:)

PostWysłany: Sob 20:21, 16 Wrz 2006 Powrót do góry

"Smells like teen spirit" to jest to:)
A ogolnie to nie jestem fanka, ale czasem poslucham.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
christiane
:)
:)



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 839 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 20:38, 16 Wrz 2006 Powrót do góry

Agata_Boss napisał:
"Smells like teen spirit" to jest to:)
A ogolnie to nie jestem fanka, ale czasem poslucham.


czemu wszystkim dziewczynom podoba się akurat ta piosenka ? najbardziej przereklamowana, przeżarta ? Laughing .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
świrka
:]
:]



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 20:42, 16 Wrz 2006 Powrót do góry

najfajniejsza xD
nie no..tak jakoś...najbardziej ta...
ale inne też są niczemu sobie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dee_Dee
:-)
:-)



Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1094 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd

PostWysłany: Sob 22:40, 16 Wrz 2006 Powrót do góry

wszedzie widze....."podoba mi sie Smells.... " eh. znudzila mi sie bardzo szybko. najbardziej lubie You know, you right i Heart-Shaped Box Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
christiane
:)
:)



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 839 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 10:24, 17 Wrz 2006 Powrót do góry

ja najbardziej lubie

Radio Friendly Unit Shifter,
Paper Cuts,
Sappy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:33, 17 Wrz 2006 Powrót do góry

Ich piosenki są ok, ale zespół swoją popularność zdobył tylko przez to, że główny wokalista był ćpunem i się zabił. I pomyśleć, że są tacy ludzi, którzy uważają go za swój autorytet. Nie mam zamiaru nikogo obrażać, podsumowuję ogólnie zespół. Bo ile razy można chwalić kilka tych samych piosenek? Aczkolwiek, niewiadomo jak potoczyła by się ich kariera gdyby nie słynna śmierć wokalisty...
I wciąż uważam, że w dzisiejszych czasach słucha się tak tej muzyki, gdyż główny wokalista zrobił wiele szumu przy swojej postaci. Brakowało takiego brzmienia? Skądże, zrobiło się o nich głośno dopiero wtedy, w sumie kiedy wydali płytę Nevermind w 1989r. Późniejsze płyty nie wywarły już takiego wrażenia. A ich dalsza popularność? To o tym już pisałam... Nie mówie tu o prawdziwych fanach Nirvany, którzy faktycznie kochają ich muzykę a jedynie o tych, którzy znają kilka piosenek, i mają zamiar szpanować chciaz stało sie już to strasznie oklepane. Znane są tylko piosenki z Nevermind... Zapytajcie kogokolwiek o inne płyty tegoż oto zespołu, ciekawe ilu z nich wymieni choć jedną piosenkę.

Osobiście lubie posłuchać, ale nie mam zamiaru wychwalać pod niebiosa... Ot co! Uważam po prostu, że ta cała legenda, to wielka bzdura. Ciekawe czy Nirvana byłaby taką legendą, gdyby Kurt żył?
A moją ulubioną piosenką jest "Negative Creep"
I chciałam powiedzieć, iż uważam, ze Cobain był niesamowicie pociągającą osobą ;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dee_Dee
:-)
:-)



Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1094 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd

PostWysłany: Nie 12:28, 17 Wrz 2006 Powrót do góry

moim zdaniem głos Kurta był jedyny i niepowtarzalny. on sam zreszta tez. nie slucham ich namietnie, ale uważam że byli naprawdę genialni Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
christiane
:)
:)



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 839 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 14:20, 17 Wrz 2006 Powrót do góry

shira napisał:
Ich piosenki są ok, ale zespół swoją popularność zdobył tylko przez to, że główny wokalista był ćpunem i się zabił. I pomyśleć, że są tacy ludzi, którzy uważają go za swój autorytet. Nie mam zamiaru nikogo obrażać, podsumowuję ogólnie zespół. Bo ile razy można chwalić kilka tych samych piosenek? Aczkolwiek, niewiadomo jak potoczyła by się ich kariera gdyby nie słynna śmierć wokalisty...
I wciąż uważam, że w dzisiejszych czasach słucha się tak tej muzyki, gdyż główny wokalista zrobił wiele szumu przy swojej postaci. Brakowało takiego brzmienia? Skądże, zrobiło się o nich głośno dopiero wtedy, w sumie kiedy wydali płytę Nevermind w 1989r. Późniejsze płyty nie wywarły już takiego wrażenia. A ich dalsza popularność? To o tym już pisałam... Nie mówie tu o prawdziwych fanach Nirvany, którzy faktycznie kochają ich muzykę a jedynie o tych, którzy znają kilka piosenek, i mają zamiar szpanować chciaz stało sie już to strasznie oklepane. Znane są tylko piosenki z Nevermind... Zapytajcie kogokolwiek o inne płyty tegoż oto zespołu, ciekawe ilu z nich wymieni choć jedną piosenkę.

Osobiście lubie posłuchać, ale nie mam zamiaru wychwalać pod niebiosa... Ot co! Uważam po prostu, że ta cała legenda, to wielka bzdura. Ciekawe czy Nirvana byłaby taką legendą, gdyby Kurt żył?
A moją ulubioną piosenką jest "Negative Creep"
I chciałam powiedzieć, iż uważam, ze Cobain był niesamowicie pociągającą osobą Wink


Po części się z Tobą zgadzam, chciałam tylko dodać, że 'Nevermind' to był przełom w muzyce rockowej, początek jakiejś tam nowej fali.
ja osobiście nie przepadam za tym albumem, wole In Utero, Bleach i Unplugged in New York.
w każdym razie no. Nevermind to Nevermind. coś niesamowitego, nowego wtedy.

mam jednak troche mieszane uczucia co do Twojej wypowiedzi o Kurcie jako autorytecie. był geniuszem. czytałaś może dzienniki ? ja musiałam przeczytać je dobre parenaście razy, aby zrozumieć w końcu czemu tak naprawde sie zabił, wypracować taką jakąś swoją teorie na ten temat.
był niesamowicie inteligentnym, równym facetem, ćpunem ? no tak, byl ćpunem i zabił się, możliwe, że Ty też byś tak zrobiła gdyby brzuch bolał Cię w takim stopniu jak jego wtedy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:17, 17 Wrz 2006 Powrót do góry

christiane napisał:
Mam jednak troche mieszane uczucia co do Twojej wypowiedzi o Kurcie jako autorytecie. był geniuszem. czytałaś może dzienniki ? ja musiałam przeczytać je dobre parenaście razy, aby zrozumieć w końcu czemu tak naprawde sie zabił, wypracować taką jakąś swoją teorie na ten temat.
był niesamowicie inteligentnym, równym facetem, ćpunem ? no tak, byl ćpunem i zabił się, możliwe, że Ty też byś tak zrobiła gdyby brzuch bolał Cię w takim stopniu jak jego wtedy.


Ja absolutnie nic do Kurta nie mam Wink Podziwiam go nawet za tą jego inność.
Czytałam jego dziennik... I sama uznałam, że był wyjątkowo inteligentny. Ale też nieźle popieprzony... Nie mam pojęcia, bo przeczytałam tę książke jeden jedyny raz... I przyznaję się, że nie zrozumiałam. A nie rozumiem też, jak autorytetem może być człowiek, którego nikt nie rozumie...

Po prostu, wyraziłam tu swoją frustracje pod tym kątem, że wielu, wielu ceni go nie za muzyke, a za to, że się zabił.
Chodziło mi o to, że nie wiadomo, czy Nirvana stała by się legendą, gdyby nie to samobójstwo. Owszem, Nevermind była przełomem, ale dlaczego pamieta się tylko tą płytę? Jak mówię, ten kto naprawdę kocha ich za muzykę, a nie za to, że może pocynić, całkiem inaczej spojrzy na ten zespół. Mam po prostu wyjątkową rezerwę, niesamowicie chłodne podejście do tej ich popularności...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)