Apocalyptica

Apocalyptica to fiński zespół muzyczny złożony z trzech (dawniej czterech) wiolonczelistów po klasycznej edukacji muzycznej.

Ich specjalizacją jest cello rock, choć grają również muzykę klasyczną. Zespół z powodzeniem stara się obalić stereotyp, że muzyka smyczkowa musi być powolna i mało porywająca, a także sprawia, że wiolonczela przestaje się kojarzyć wyłącznie z muzyką symfoniczną.

Zaczęli karierę w 1996 roku, wydając płytę Plays Metallica..., zawierającą wyłącznie covery Metalliki. Płyta szybko stała się przebojem, a zespół zyskał międzynarodową sławę. Drugi krążek, Inquisition Symphony, nie odbiegał zawartością od debiutanckiego - również zawierał niemal wyłącznie covery, głównie Metalliki i Sepultury.

Przełomowa stała się nawiązująca do heavy metalu płyta Cult, wydana w 2000 roku. Zawierała 13 utworów, z czego aż 10 własnego autorstwa Eicci Toppinena i dwie kolejne przeróbki piosenek Metalliki. Na czwartej płycie studyjnej, zatytułowanej Reflections, znalazły się już tylko kompozycje własne, w pewien sposób odbiegające od typowego wcześniej dla nich stylu. 24 stycznia 2005 roku zespół wydał piąty krążek studyjny, zatytułowany po prostu Apocalyptica, a niedługo później tego samego roku album Reflections Revised.

Obecny skład zespołu:
* Eicca Toppinen (Eino Toppinen)
* Paavo Lötjönen
* Perttu Kivilaakso
* Mikko Siren (perkusista)
[link widoczny dla zalogowanych] - zdjęcie zespołu Smile

http://www.youtube.com/watch?v=BsYgcACfWTw - Apocalyptica - Hope Vol II
http://www.youtube.com/watch?v=aFW7oTEqKgc - Apocalyptica - Quutamo
http://www.youtube.com/watch?v=KkNVUuIf57w&mode=related&search= - Bittersweet

Któraś z was zna? Słucha? Ja poznałam ich dzięki mojej siostrze:) Strasznie mi się psodobało! Ogólnie lubię ich muzykę! I sam pomysł jest genialny:)

lubię. od czasu do czasu włączę sobie "Nothing Else Matters" lub "Unforgiven". ale i tak "Bittersweet" z Vile i Laurim jest świetne Very Happy

chociaż "Life Burns" też niczego sobie...

"Somewhere Around Nothing" i "Faraway" to dla mnie debesciaki. To tu więcej pisać? - smyki, klimat, no i są Finami, czyli klasa sama w sobie.

hobo psec napisał:

lubię. od czasu do czasu włączę sobie "Nothing Else Matters" lub "Unforgiven"

Dokładnie

Miło jest się tak wyciszyć uspokoić Smile

Ja wolę "Somewhere...." bo zasuwa, a do wyciszenia się tylko "Faraway". I tej wersji będę się trzymał Smile

www.youtube.com/watch?v=DNVYgxFQMbk - czy to nie jest piękne?

Arges napisał:

no i są Finami, czyli klasa sama w sobie.

Zgadzam się Wink

.
Oj, chyba muszę znaleść płytę w ich mp3 i posłuchać sobie...

"Faraway" na YouTube -> www.youtube.com/watch?v=Ymyf9xofIIM

Radzę jednak zdobyć wersję bez wokalu, bo zagłusza on melodię smyków. Jeśli będą problemy, to mogę mailem wysłać. (już to gdzieś napisałem Smile

)

Nie przepadam zbytnio.

Ja jednak wolę te kawałki gdzie grają same wiolączele i ofcors perkusja xD Quutambo KOCHAM <3

Szczerze mówiąc byłam ich fanką kiedyś. Teraz nie słucham ich z namiętnością.
Ale kawałek Path nadal mnie urzeka, z głosem Sandry Nasic już mniej, ale i tak kopie tyłki.

Kocham.
Unforgiven jest piękne.
Nic dodać nic ująć.
Kocham ten zespół :]