Roman Giertych, zmiany.

A... to o to Ci chodziło xD No tak, to też jest. Właśnie wiele osób z mojego liceum wyleciało przez wagarowanie z tego powodu, że byli pełnoletni; więc nie było sensu trzymać głąby które tylko widnieją w dzienniku dla pokazu.

Wysłany: Wto 18:05, 06 Mar 2007

Minister edukacji, Roman Giertych, już wie co zrobić, żeby skończyć z przemocą wśród dzieci. Do projektu "zero tolerancji" chce dopisać zakaz sprzedaży gier komputerowych, w których kogoś się zabija. Tyle że te elementy występują w większości programów.

To najbardziej kontrowersyjny zakaz, który chce wprowadzić minister. Bo z tym, żeby z półek zniknęły produkcje z elementami pornografii zgodzi się każdy normalny człowiek. Ale elementy przemocy są w prawie każdej grze. W najbardziej popularne produkcje, jak "World of Warcraft", grają miliony osób na świecie. I jakoś nie słychać o milionach masowych morderców.

Skąd nagle ten pomysł? Bo Giertych spotkał się ostatnio z minister edukacji Grecji, Mariettą Jannaku. I to właśnie ona go przekonała do wprowadzenia takiego zakazu. Bo według niej to najlepszy sposób na walkę z przemocą w szkołach.

Oboje uznali, że jak dzieci nie zetkną się z przemocą w grach komputerowych, to wyrosną z nich prawdziwe aniołki. Mało tego. Giertych i Jannaku chcą namówić ministrów edukacji wszystkich państw Unii Europejskiej do takiego zakazu.

Źródło pobrane z [link widoczny dla zalogowanych]

PS: Ciekawe czego jeszcze zabroni? Kupowania lalek barbie? No bo wkońcu jeśli się je rozbierze to są nagie;/ Przecież nie w grach leży problem lecz w wychowaniu młodzieży przez rodziców!

Wysłany: Śro 15:54, 07 Mar 2007

Właściwie, to wszystko jest dla ludzi, nawet gry z przemocą, ale jak jakiś kretyn za bardzo się wciągnie i zapomni, że rzeczywistość to nie gra i pobije jakiegoś kolesia "dla zabawy", to coś jest nie w porządku. Mimo tego uważam, że szanowny pan Giertych trochę przesadził z tym zakazem sprzedaży takich gier. Jeśli już myśli o takich sprawach, to moim zdaniem powinien się raczej zwrócić do rodziców, żeby pilnowali, czy ich dziecku nie wydaje się, że jest supermanem, czy czymś w tym stylu... Rolling Eyes

Wysłany: Śro 16:54, 07 Mar 2007

Cytat:

Oboje uznali, że jak dzieci nie zetkną się z przemocą w grach komputerowych, to wyrosną z nich prawdziwe aniołki. Mało tego. Giertych i Jannaku chcą namówić ministrów edukacji wszystkich państw Unii Europejskiej do takiego zakazu.

Ludzie, to już jest kretynizm!!!
W życiu nie słyszałam głupszej teorii. Chyba przestaje wierzyć w racjonalne myślenie tego człowieka.

Wysłany: Śro 17:04, 07 Mar 2007

Tak, pewnie The Sims też zniknie z półek, bo tam jest śmierć i seks Rolling Eyes

. Giertych zaczyna trochę przesadzać

Wysłany: Pon 14:31, 12 Mar 2007

Byłam ostatnio na targach edukacyjnych i jedna z uczelni pokazywała swoje mundurki. Nawet fajne, ale nie było wersji dla kobiet Very Happy

.
Ciekawe jak szkołom wyjdzie dostosowywanie się do wymogów Giertycha...
Czarno to widzę ;/.

Giertych do wora, wór do jeziora.

Czas na mnie.
Co do mundurków to jestem za. Tylko tak jak już było wspominane: biała koszula, krawat, spódnica w kratę, podkolanówki. W takich mogę chodzić. Jednak mundurki będą obowiązywały na terenie szkół podstawowych i gimnazjów, więc mnie już nie obejmie. Poza tym moja ciocia byla na zebraniu w szkole i za krój mundurków odpowiedzialna jest rada rodziców. Oni kiedyś nosili jakieś wieśniackie mundurki, więc wiedzą jaka to męka. Być może wymyślą coś fajnego Smile

.
Pokazywanie brzuchów i dekoltów to dla mnie przesada. Moim zdaniem nie powinno się tak ubierać do szkoły. Wiadomo każdy ma swój styl, rozumiem, ale trzeba mieć troszkę wyczucia.
Zakaz noszenia komórek - nie przejdzie.
Przytulnie się - jestem za! Na to jest miejsce gdzie indziej.
Godzina policyjna - głupota! Że co niby mam zapomnieć o ogniskah i imprezach do nocy:o? O nie nie nie!

Ogólnie to Giertych mi nie przeszkadza, ale niektóre z jego pomysłów są naprawdę powalone.

Hahaha, wiecie, jakie mundurki będą mieli gimnazjaliści z mojego gimnazjum?! Pomarańczowe bluzy i jasnozielone spodnie! <tarza się po podłodze>
A mnie to nie dotyczy, bo licealiści nie będą mieć mundurków! <szyderczy śmiech>

<hahaha> no to nieźle... Kto ich tak skrzywdził? Very Happy

. Porażka.

AHAHAH!

Ej, ja tam się cieszę. To będzie ciekawe doświadczenie, a i tak pochodzę w tym całym mundurku tylko rok Wink

Jakiejś maxi-wiochy nam nie powinni sprawić, z tego co wiem przydzielą tylko sweterki. Chociaż kij ich wie.

Ale ostatnio wzbudziły we mnie panike plotki (daj boże), iż chcą nam zamontować kamery w kiblu i przed wejściem do szkoły Rolling Eyes

W dwóch, kurczę, najlepszych miejscówach!

Heh. A ja mam mundurki w d***, bo mnie to dotyczyć nie będzie. Chociaż w sumie szkoda, bo pośmiałabym się z tych głupich lasek z mojej szkoły, które rozpaczają, że nie mogą założyć super extra miniówek Razz

Dzisiaj u nas mają zadecydować na jakimś tam spotkaniu z rodzicami jakie będą mundurki. I to mnie denerwuje.
Czemu nie pytają tych, którzy będą musieli się w to ubrać, tylko rodziców?
I znając naszą szkołę będzie to najbrzydszy jaki może być.

Kij w oko temu Giertychowi. Tylko rok.