Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Życie *jednopartówka* Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Misty




Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miejsce Nienawiści

PostWysłany: Nie 15:09, 10 Gru 2006 Powrót do góry

Tokio Hotel stali się sławni, a grono ich fanów robiło się coraz większe i większe... Również ona ich pokochała. Wpatrywała się w ich plakaty, a szczególnie w uśmiech Billa. Każdego dnia musiała pomyśleć o nim przynajmniej jeden raz. Nie przeszkadzało jej to. Pasja zaczęła rosnąć, przysięgła zostać ich wielką fanką do końca.
Ale coś się popsuło...
Na około wszyscy ich wyzywali, wyśmiewali się z nich. Ona nie dawała za wygraną, i chociaż to wszystko ją męczyło postanowiła dać sobie radę. I dała… ale tylko ze znajomymi... wszyscy dookoła niej wiedzieli, że nie da się zniszczyć jej uwielbienia do zespołu. A może nie wiedzieli? Po pewnym czasie dziewczyna nie zaglądała obsesyjnie na każdą stronę o Tokio Hotel. Nie słuchała ich płyt CD i nie oglądała DVD z nimi. Stali się dla nich po prostu zespołem, ale tym, który najbardziej lubiła. Plakaty nadal spokojnie wisiały w jej pokoju, ale dużo myślała o tym, żeby je zdjąć. Myślała o tym w każdej chwili, nie ważne gdzie była.
I w końcu to zrobiła.
Z 53 plakatów zostały tylko 2, które zostawiła z nieznanych dla siebie powodów.
Nie minął tydzień, a dziewczyna czuła się coraz dziwniej, czegoś jej brakowało. Siedząc cicho w swoim pokoju, patrząc się w sufit znowu zaczęła intensywnie o nich myśleć. Przypomniała sobie początki tego, gdy została fanką. Przypomniała sobie, że kiedyś wciąż i wciąż w jej głośnikach leciały ich piosenki.
Spojrzała na plakat, gdzie Bill uśmiechał się wesoło. Przypomniała sobie pierwszy film, który zobaczyła w internecie, pierwszy uśmiech na jej twarzy gdy zobaczyła Billa w śmiesznej sytuacji.
Przypomniała sobie o nich wszystko. Myślała nawet, że pamięta, jaki zapach był w jej domu gdy pierwszy raz zobaczyła ich teledysk w telewizji.
Wstała, odetchnęła głęboko i uśmiechnęła się do samej siebie. Podbiegła do swojego DVD i odtworzyła pierwszą płytę Tokio Hotel. W głośnikach zaczęło lecieć Schrei. Poczuła, że początek jej pasji z TH odżyje i była z tego powodu szczęśliwa. Czuła się tak jak na początku. Czuła się pięknie i lekko, czuła, że jest niezależna i szczęśliwa. Usiadła słuchając muzyki, a w jej głowie chodziła myśl, że pojawienie się Tokio Hotel było jedną z najlepszych chwil, które ją spotkały…
-----
Hej. Jestem tu nowa i jest to moja pierwsza twórczość o TH. Przedstawia mnie, dlatego jest tak dziwnie opisane. To moje życie, które dzieliłam i nadal dzielę z Tokio Hotel i jestem szczęśliwa z tego powodu. Zamieściłam to tutaj, ponieważ chciałam wam coś uświadomić, pokazać, ale chyba źle to przedstawiłam. Postaram się o coś lepszego, co lepiej wam pokaże to, co chciałam wam pokazać. Pozdrawiam serdecznie Całus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
hobo psec
Moderator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]

PostWysłany: Nie 20:12, 10 Gru 2006 Powrót do góry

opisałaś to dość prosto. bez żadnych uczuć, żadnej metafory. takie zwykłe opisanie życia. pasjonowała się nimi, przestała, znów zaczęła. nic nadzwyczajnego. nie wiem czy to mnie zraziło czy też nie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Misty




Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miejsce Nienawiści

PostWysłany: Pon 16:09, 11 Gru 2006 Powrót do góry

przejrzałas mnie.
"pasjonowała się nimi, przestała, znów zaczęła. nic nadzwyczajnego"
Sorry, ja tak miałam. Kochałam, później przestałam i znowu zaczęłam ich kochać. To moje życie. Nudne lecz prawdziwe


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
heidi
:-)
:-)



Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1220 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:26, 11 Gru 2006 Powrót do góry

Wiesz co? Mi się podobało. Bo czasami opowiadanie nie musi byc przepełnione różnymi metaforami, wystarczy tylko to, żeby można bylo w nim odczytać uczucia. A to opowiadanie jest napisane prosto z serca, to widać. Zbudowane z uczuć. No i przypomina moją sytuacje, bo jak poznałam th to wszystko w okół zaczęło się zmieniać. Gdy przestałam ich słuchać- pustka. Powróciłam i nie żałuję.

Śliczne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gracja
:-)
:-)



Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec

PostWysłany: Pon 18:46, 11 Gru 2006 Powrót do góry

Misty...
Na początku się przywitam. Jestem Gracja, albo Nefretete. Jak kto woli.

Co do opowiadania to zgadzam się z Patrycją.
Nie musi być mnóstwo epitetów, opisów, czy czegoś podobnego. Oczywiście jeśli są- to tez dobrze. Ważne, że zawiera jakiś morał. Ważne, że ktoś po przeczytaniu opowiadania nie zapomni o nim po paru minutach. Takie opowiadania mają wartość.
Ale wracając do tematu.
Podobało mi się.
Cytat:
Poczuła, że początek jej pasji z TH odżyje i była z tego powodu szczęśliwa. Czuła się tak jak na początku. Czuła się pięknie i lekko, czuła, że jest niezależna i szczęśliwa.

Wiesz, całkiem niedawno przeżywałam coś takiego. "To" jakby wróciło. I to w dodatku z większą mocą.
I dlatego mi się podobało, bo było związane w jakiś sposób ze mną.

Dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Misty




Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miejsce Nienawiści

PostWysłany: Wto 17:09, 12 Gru 2006 Powrót do góry

Ciesze się, że rozumiecie mnie i tę jednoczęściówkę Całus. Dziękuję Całus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
świrka
:]
:]



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 17:41, 12 Gru 2006 Powrót do góry

hmmm...
szczerze mówiąc pozmieniałabym kilka zdań. jakoś bardziej bym je ubarwiła słowami. ale dobra ;P

no, w zasadzie to teraz tak w całej okazałości zobaczyłam co czuła np. taka Gracja [zbieżność osób zupełnie przypadkowa xP Całus. ]
krótkie ale przekazujące tak wiele....
<marzyciel>

no. dziękuję i pozdrawiam:
~świrka


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kate ;*
:-(
:-(



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Warszawy :)

PostWysłany: Wto 18:30, 12 Gru 2006 Powrót do góry

Jak na pierwszy raz calkiem, calkiem Smile
W sumie opowiadanie trochę takie... za "małe"- jeśli wiesz, co mam na myśli. Mało uczuć, akcji, troche smętne. Ale może być.
Też kiedyś przez coś podobnego przechodziłam.
Ale to się skończyło.

Chyba na dobre.
...

Pozdrawiam i pisz dalej Całus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)