Autor |
Wiadomość |
Gracja
:-)

Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Wto 11:01, 22 Sie 2006 |
 |
Rano obudziła mnie wena i powstało coś takiego.
Dedykuję to:
-Asiulli, mojemu Aniołeczkowi i inspiracji. Gdyby nie ona, to by nie powstało
-Kamie.
-Wszystkim, którzy chcą być sobą.
***
Wymuszony uśmiech boli.
Nie kłuć się ze mną. Przecież wiesz, że mam rację. Ty udajesz. Wcale taki nie jesteś, Tom. Ten uśmiech... Możesz nabierać na niego swoje dziewczyny, ale nie mnie. Ja wiem jaki naprawdę jesteś. A ten Twój przyklejony do twarzy, wieczny uśmiech, to tylko przykrywka. Chowasz za nim to, co naprawdę czujesz. Mam rację?
Wymuszony uśmiech boli.
Rozdanie nagród. Jakie to nagrody? Wiem. Tyle ich ostatnio dostajecie, że nie pamiętasz. Wywiad, zdjęcia, sesja i... ten Twój uśmiech. Chociaż wcale nie było Ci wesoło. Dzień wcześniej zerwałeś z Jessicą. W duchu klnąłeś na tych wszystkich pustych ludzi. Ale czy Ty też nie stajesz się pusty? Nieważne...
Najchętniej wybiegłbyś stamtąd... i nigdy nie wrócił. Uciekł tam, gdzie będziesz mógł być sobą.
Wymuszony uśmiech boli.
Śmiejesz się? Uważasz, że to zabawne? Czy jeszcze się o tym nie przekonałeś? Znów udajesz ten śmiech. Bo tak naprawdę wiesz, że mam rację. Boli... bardzo. Nie jest to ból fizyczny, ale psychiczny. Od wewnątrz się wypalasz. W rzeczywistości nie ma w Tobie tej radości, którą pokazujesz światu. Jeszcze rok temu, gdy byliście wolni, byłeś szczęśliwy. Teraz jesteś uzależniony. Od tego uśmiechu. Bez niego nic już nie zrobisz.
Wymuszony uśmiech boli.
Nareszcie dzień wolny od pracy. Nie zastanawiasz się co z nim zrobić, gdzie pojechać. To pewne- Loitsche.
Jedziesz do mamy. Przy niej nie musisz nikogo udawać. Ona też wie kim jesteś. Prosisz o pomoc, mówisz, że nie dasz rady. Czekasz na radę, zawsze ją dostajesz. I ciągle brzmi ona tak samo: „Bądź sobą”. Dwa słowa. Tylko tyle, więc dlaczego tak trudno się do nich dostosować?! Dlaczego nie możesz płakać, gdy masz wszystkiego dość?! Dlaczego?!
Wymuszony uśmiech boli.
Z każdym dniem, ten uśmiech jest coraz większy, coraz bardziej wymuszany. Wszyscy myślą, że jesteś szczęśliwy. Absurd. W ogóle nie jesteś szczęśliwy. Siedzisz w pustym pokoju i myślisz jak to się stało, dlaczego to tak szybko się potoczyło. Gdzie w tym szaleńczym pędzie popełniłeś błąd? A może już sam ten bieg był błędem? Pewnie tak...
Zgubiłeś się w tym wszystkim i już nie jesteś w stanie się odnaleźć, więc udajesz, myśląc, że to Ci pomoże. Nic bardziej mylnego.
Patrzę na Ciebie i co widzę? Szczątki dawnego Toma. Twarz masz spokojną, nieruchomą. Oczy masz takie same. Twarde, ale nie bezlitosne. Zwyczajnie puste i przerażająco odległe. Taki się stałeś.
Wróć do nas, Tom. Bądź sobą. Kiedy masz ochotę płakać- płacz. Kiedy masz ochotę krzyczeć- krzycz. Kiedy masz ochotę śmiać się- śmiej się.
Bo inaczej szybko, bardzo szybko upadniesz. A wtedy będzie już za późno na jakiekolwiek zmiany.
Żyj i pamiętaj:
Wymuszony uśmiech boli.
***
koniec
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Joq
Gość
|
Wysłany:
Wto 11:34, 22 Sie 2006 |
 |
Gracja... to kolejne arcydzieło w Twoim wykonaniu... Gratulacje...
Teraz nie wiem co napisać, jak wyrazić swoje uczucia. To było bardzo mądre... szkoda tylko, że Tom tego nie przeczyta... Napewno uderzyłoby to w niego tak, jak uderzyło we mnie...
Gratulacje talentu i czekam na Twoje kolejne dzieła
Pozdrawiam,
Joq
|
|
|
|
 |
emeua
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z trzeciej planety od Słońca
|
Wysłany:
Wto 11:50, 22 Sie 2006 |
 |
Bardzo mi sie podoba. No i właściwie nie wiem co jeszcze napisać. Aha i miałam zadać pytanie: czy naprawde myslisz, że on jest nieszczęśliwy i udaje, czy to tylko tak na potrzeby opowiadania. Pozdrawiam...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Asiulla
:-)

Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 12:04, 22 Sie 2006 |
 |
Gracja...
Kochanie...
Nie wiem co powiedzieć.
To było świetne...
Piękne i cudowne.
I daje do myślenia, wiesz?
Niby pisałaś do Toma, a mi się wydawało jakby było skierowane do mnie.
Ty wiesz dlaczego.
Uświadomiłaś mi coś...
Cytat: |
Wymuszony uśmiech boli |
Te słowa brzęczą mi teraz głośno w głowie...
KOCHAM CIĘ, MOJE SŁONKO, MÓJ DIABEŁKU...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
laya
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódź
|
Wysłany:
Wto 13:50, 22 Sie 2006 |
 |
Dobre:) Nikt niegdy nie spojrzał na niego od tej strony. Wszyscy postrzegają Toma jako wiecznie uśmiechniętego i szczęśliwego, a może to tylko pozory? A pozory jak wiecie potrafią mylić. Więc co się kryje pod maską radosnego Toma? Tego nie wie nikt oprócz niego samego.
Gracja to jest naprwdę dobre. Już sama koncepcja opowiadania jest fajna.
Przyciągnął mnie tu tyuł i teraz wiem, że naprawdę było warto to przeczytać
Pozdrawiam gorąco:*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dranisiaa
:-(

Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz, że chcę być szczęśliwa?
|
Wysłany:
Wto 16:14, 22 Sie 2006 |
 |
Gracja, chylę czoło przed Twoim talentem.
Piękne opisane uczucia i to najważniejsze zdanie
Wymuszony uśmiech boli.
Po prostu mnie zamurowało.
To prawda, że ta radość Toma (i nie tylko) może być udawana.
Tak naprawdę niegdy nie wiemy co czuje człowiek, który uśmiechnięty spogląda na nas z okładki gazety.
Tylko tyle mam do powiedzenia.
Przepraszam...
Zamurowało mnie.
Idę sobie przemyśleć to opo.
PZDR
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dranisiaa dnia Czw 11:40, 24 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Gracja
:-)

Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany:
Wto 20:31, 22 Sie 2006 |
 |
Joq Twoje komentarze zawsze sprawiają mi ogromna radość. Bardzo Ci za nie dziękuję. Po nich zawsze mi się robi tak przyjemnie, że mam chęć do dalszego pisania.
Emeua jak myślę? Nie wiem. To właśnie ta myśl skłoniła mnie do napisania. Nie jestem pewna, że Tom jest nieszczęśliwy. Ale jak jest naprawdę- nie wiemy. Może trochę w tym prawdy jest...
Asiulla oh... Kochana. Ty to mnie chyba za bardzo cenisz:) Ale to bardzo, bardzo miłe. Dziękuję Ci najmocniej jak tylko potrafię. Co do opowiadania. Właśnie o to chodziło. Pisałam o własnych odczuciach, posługując się Tomem.
Laya i właśnie dlatego, ze go tak potragają napisałam to opowiadanie. Bo może wszyscy się mylą? Dziękuję za komentarz...
Dranisiaa nie przepraszaj! Nie masz za co! Ja i talent... phi... dziękuję...
Jesteście wspaniałe...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Veren
:)

Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z krainy Wielkich Jezior
|
Wysłany:
Śro 12:01, 23 Sie 2006 |
 |
Poruszylo mnie. Zaczelam sie zastanawiac, czy oni rzeczywiscie sa szczesliwi, czy moze to tylko maska...
Pieknie napisane. Bardzo mi sie podobalo.
A slowa :
Wymuszony usmiech boli
Zapadly mi gleboko w serce.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Joq
Gość
|
Wysłany:
Śro 15:38, 23 Sie 2006 |
 |
Gracja, jeśli tak mogę Cię zachęcić do dalszego pisania to zrobię to z największą chęcią Twoje opowiadania są jak narkotyk, gdy je widzę od razu chcę je czytać... Czasami po kilka razy... Więc pisz, kobieto... Czekam na kolejne dzieła...
|
|
|
|
 |
Temcia
:]
![:] :]](http://img525.imageshack.us/img525/7918/nh8su.png)
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...:)
|
Wysłany:
Czw 11:32, 24 Sie 2006 |
 |
Gracja piękne, dało mi do myślemia...
Wiesz, że masz rację bo "wymuszony uśmiech boli", zastanawiam się jednak czy ktoś potrafi zatrzymac to wyszysko...
chcemy dawne th, prawdziwego toma i billa ale czy oni moga iść na przód bez tego wysztkiego?
Czy jeżeli wrócą nie stracą swojej sławy?
Dlaczego to wszystko jest takie trudne...
Ale rozpisałam się nie na temat.....
Opowiadanie prawdziwe i wspaniałe... Gratuluję pięknej jednocześćówki!
Naprawde jest wspaniała!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
cookierek
:)

Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Nie 9:48, 27 Sie 2006 |
 |
Gracja napisał: |
Bądź sobą. Kiedy masz ochotę płakać- płacz. Kiedy masz ochotę krzyczeć- krzycz. Kiedy masz ochotę śmiać się- śmiej się.
Bo inaczej szybko, bardzo szybko upadniesz. A wtedy będzie już za późno na jakiekolwiek zmiany.
Żyj i pamiętaj:
Wymuszony uśmiech boli.
|
Taak, tak, tak - arcydzielo... i te ostatnie slowa... zapamietam! Kazdy powinien zapamietac... Kazdy powinien odnalezc siebie w tym Tomie i poprostu odnalezc siebie prawdziwego - byc soba...
Pieknie to ujelas, ubralas w cudne slowa przes;lasnie...
Piekne.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
shira
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:08, 01 Wrz 2006 |
 |
chciaż męcza mnie już jednopartówki o takim i podobnym układzie graficznym do tego monologi, to...
no własnie...
a jadnek mi się podobało...
wydało mi się troszkę czarnobiałe, ale nie mam nic do zarzucenia...
i własciwie nigdy nie pomyslałam w ten sposób o Tomie...
dziekuje uswiaomiłas mi cos
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|