Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Przeżyć śmierć Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
cookierek
:)
:)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 12:49, 26 Sie 2006 Powrót do góry

„Przeżyć śmierć”

Zdyszany wbiegł do ciemnego domu. Drzwi były otwarte – jak zwykle. Pobiegł po schodach na górę. Gdzieś po drodze strącił wazon z kwiatami. Rozbił się na maleńkie kawałeczki – tak jak Ona była rozbita od wewnątrz.
Kwiaty upadły bezwiednie na drewnianą podłogę. Spieszył się...
Szybkim ruchem otworzył drzwi. Rozejrzał się dookoła – wszędzie obrazy...

***

Zamknęła swoje wielkie, błękitne oczy – zawsze tak robiła, gdy odpływała do swojego małego świata. Świata marzeń.
– Wiesz, że Cię kocham – szepnął jej do ucha, za moment czule całując w szyję.
Uśmiechnęła się.
Delikatny wietrzyk rozwiewał ich czarne kosmyki. Liście spadające na ziemię, ludzie przechodzący obok, świat i Oni – wpatrzeni w siebie. Nie widzący nic poza szczerą miłością.
– Dla takich chwil tylko żyję – pomyślała i złapała jego dłoń w swoją. Ścisnęła mocno, jak gdyby ktoś miał jej odebrać to co piękne...

***

W cichym domu rozbrzmiał dźwięk telefonu. Zeszła drżącym krokiem na dół. Odebrała domyślając się...
– Zabiję Cię suko, rozumiesz? – usłyszała w słuchawce – Następnym razem nie chybię! – rozłączyła się zanosząc się od płaczu.
– Mam dosyć, dość – mówiła sama do siebie. Chwytając za telefon wykręciła numer.
- Słucham? – usłyszała miły znajomy głos.
- Bill... – powiedziała cichym, drżącym głosem.
- Słucham Skarbie
- ŻEGNAJ!! – zaniosła się histerycznym płaczem.
Rzuciła telefon. Pobiegła na górę. Wszystko działo się szybko.

***

Było ich około dwudziestu. Porozstawiane po całym pokoju. Jej piękne obrazy przedstawiające martwą naturę – to potrafiła malować najlepiej.
Biegł przez pokój przewracając je.
– Nina!! Gdzie jesteś?! – krzyczał zdenerwowany.
Otworzył niewielkie drzwi łazienki.
Ostatnie drzwi…
Wyjął telefon. Zadzwonił…
Upadł na kolana. Płakał…

***

- Dokąd to panienka się wybiera? – na jej drodze stanęła wysoka postać ubrana w długą białą szatę, mająca anielsko białe włosy.
– Ja... ja nie wiem – odpowiedziała zmieszana rozglądając się dookoła siebie – ja do Niego – odpowiedziała, ale nikogo już obok nie było...
Błysnęło, po czym zrobiło się ciemno.
– To nie jest ten czas – usłyszała przeraźliwie głośno męski głos dobiegający z nikąd – nie Twój czas – powtórzył.

***

- Ja, ja… - mamrotała pod nosem.
– Kochanie! Nina! – złapał ją za rękę – Słyszysz mnie?
– Ja… ja chciałam tylko… przeżyć śmierć Aniele – mówiła… po chwili mocno ścisnęła jego dłoń.
Delikatnie otworzyła oczy.
Rozpłakał się.

***

- Nie szukaj Aniołów daleko, kiedy masz Go tak blisko – usłyszała.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gracja
:-)
:-)



Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec

PostWysłany: Sob 13:18, 26 Sie 2006 Powrót do góry

Cookierek...
Bardzo mi się podoba. Nie spodziewałam się happy endu, a jednak. Te obrazy. Niby tak nieistotny szczegół, a jednak zwraca na siebie uwagę.
tylko jednego nie rozumiem: kim jest ten facet, który do Niny dzwonił z groźbami? BO tak pozostawiłaś ten wątek...
A może gdzieś w opowiadaniu jest na nie odpowiedz, tylko ja nie potrafię jej znaleźć. Czytać pomiędzy wierszami... A jeśli jej nie ma?

Tytuł. To on zawsze ma decydujące znaczenie, czy przeczytamy opowiadanie, czy też nie.
"Przeżyć śmierć"... w tych dwóch słowach zawarłaś coś bardzo dziwnego, na pozór niemożliwego. Pięknie.

Cytat:
Nie szukaj Aniołów daleko, kiedy masz Go tak blisko

Dlaczego to zdanie mi się tak bardzo podoba? Dlaczego?
Bo to jest chyba właśnie mój problem. Szukam daleko, mając blisko.
Dziękuję.
Nie wiem czy udało mi się coś przekazać, oddać część mnie w tym komentarzu, ale się starałam.
Przepraszam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
heidi
:-)
:-)



Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1220 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:27, 26 Sie 2006 Powrót do góry

Ostatnio nie komentuje opowiadań, ponieważ nie wiem, co w tym komentarzu napisać.
Ale tego nie mogłam zostawić od tak sobie.

Coox, ty wiesz, że Twoje wszystkie opowiadania mi sie bardzo podobają.
Oby tak dalej Całus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Agata_Boss
:]
:]



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd:)

PostWysłany: Sob 14:15, 26 Sie 2006 Powrót do góry

Cookierek...Czekaj- zrozumialam! Przeczytalam 3 razy, zaczelam pisac posta, w ktorym mialam wyrazic ubolewanie, ze niestety, ale nie zrozumialam, kiedy nagle przyszlo olsnienie. Przeczytalam po raz 4. Dopiero wtedy odgadlam, o co chodzi z tym tekscie.

Wlasnie to w twoich oowiadaniach lubie- niby prostote, ale zawsze z jakas glebia:)
Troche bez sensu post, przepraszam.
Podobalo mi sie w kazdm razie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beata
:-(
:-(



Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:35, 26 Sie 2006 Powrót do góry

Szkoda, że takie krótkie, mogłaś to troszeczke bardziej rozbudować, jest troche niedomówień, ale pewnie celowo tak to zostawiłaś.
Powiem szczerze; jest dobre i rozbudza wyobraźnię czytelnika.
Dziewczyna ma już dość presji i chce popełnić samobójstwo, ale nie udaje jej się to i wraca zza światów. Bardzo ładne, ale ma wielką wadę; jest za krótkie.
Pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asiulla
:-)
:-)



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:49, 26 Sie 2006 Powrót do góry

Coox.
Nie wiem co powiedzieć.
To było świetne.
Ładnie opisane i pomysł.
Zabija się - nic nowego - ale z jakiego powodu. Groźby.
No i nie umiera.
Happy End.
Lubię je.
Ale mogłaś wyjaśnić z jakiego powodu są groźby.
Choć można się domyślic, po jej telefonie do Billa, tak?


Cytat:
- Nie szukaj Aniołów daleko, kiedy masz Go tak blisko – usłyszała.

To zdanie jest takie...piękne.

I tytuł.
Przyciąga.
Świetny.

Gratuluję.
Jednopartówka naprawdę DOBRA Całus.

Pozdrawiam
Asiulla


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dranisiaa
:-(
:-(



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 221 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz, że chcę być szczęśliwa?

PostWysłany: Sob 19:23, 26 Sie 2006 Powrót do góry

Cudne...
Pięknie opisywałaś uczucia.
Urzekła mnie ta historia.
To ostatnie zdanie zawierało w sobie cały sens tego opowiadania.
Tylko trochę krótkie Twisted Evil
Już nie mogę z siebie wydobyć żadnej opini.
Czekam na kolejne dzieła.
Pozdrowienia Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Joq
Gość





PostWysłany: Sob 19:39, 26 Sie 2006 Powrót do góry

Zrozumiałam wszystko od razu... to było... oszałamiające. Tak. Nic więcej nie potrafię napisać... Mimo, że było krótkie ma wielkie przesłanie. Bardzo mi się podobało a zdanie
Cytat:
- Nie szukaj Aniołów daleko, kiedy masz Go tak blisko
wyryło się w mojej pamięci... W głowie wciąż słyszę słowa, że to nie jej czas... Jakbym to ja była tą osobą...
Mogłabym się utożsamić z tą osobą, ale tylko w momencie gdy On mówi, że to nie jest jej czas, żeby wracała na ziemię... Wiele razy mogłam słyszeć coś takiego... Piękne...
Arcydzieło w każdym calu... Wszystkie wyrazy tak pięknie były do siebie dobrane, jak dodatki do najpiękniejszej kreacji - wszystko razem tworzyło Ideał Piękna... Zdanie ze zdaniem współpracowało jakby był to jeden wielki ciąg znaków.
Pojęłam całe przesłanie - i za to Ci dziękuję...
Dziękuję także za to, że tak świetnie piszesz, że to opublikowałaś i że mogłam to przeczytać... Dziękuję Ci kochana...
Basistkaaa
:-(
:-(



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 162 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki

PostWysłany: Sob 22:13, 26 Sie 2006 Powrót do góry

Szczerze, to to opo dziwnie na mnie wpływa. Ale fajne. Zrozumiałam za pierwszym razem. Ale no, coś mam wąty. Takie w środki wąty mam do tego opo niejakie. Ehh...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Veren
:)
:)



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 635 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z krainy Wielkich Jezior

PostWysłany: Pon 10:57, 28 Sie 2006 Powrót do góry

Twoje opowiadania zawsze cos wnosza.
Kazde daje mi do myslenia.
Dziekuje.
Ostatnie zdanie szczegolnie zapadlo mi w pamiec.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:45, 01 Wrz 2006 Powrót do góry

coookierek... choc mi się podobało, to z przykrością stwierdzam, że stac Cie na więcej...
chyba, że to ja taka ślepa jestem, że nie widziałam tej głębi?
a może taka leniwa, że nie chcialo mi się jej szukać?
sam tekst jest zwyczajny, ładny, staranny i wyjątkowy...
Bede czekac na kolejne dzieła Całus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)