Nie zapomne...nie potrafie (jednopartówka)

No, to moja druga jednopartowka, napisana pod wplywem impulsu Razz

Siedzialam sobie i takie cuś napisałam. Mam nadzieje, że będzie się chciało to komuś przeczytać :

Wieczór. Słońce zachodzi, niebo powoli ciemnieje, pojawiają się pierwsze gwiazdy. Wyjechałam. Nie chciałam, ale musiałam. Tata dostał pracę daleko stąd. Siedzę w samochodzie i patrzę nieobecnym wzrokiem na zmieniający się jak w kalejdoskopie obraz za szybą. Tak też było z nami. Wszystko w koło się zmieniło w tempie błyskawicy. A my pozostaliśmy nadal tą parą nastolatków, którą dwa lata temu połączyła szczeniacka miłość, która z czasem przeradzała się w coraz to dojrzalsze uczucie. Wiele razy się kłóciliśmy, sprzeczaliśmy, ale i tak nie potrafiliśmy wytrzymać osobno nawet 5 minut. Pewnie ktoś mógłby się popukać w czoło i zapytać, co my młodzi wiemy o prawdziwej miłości. A ja wtedy pewnie powiedziała bym mu, że bardzo dużo. Że nie ważny jest wiek, bo dla prawdziwego uczucia nie ma granic.
Dopełnialiśmy się jak dzień i noc. Na pozór tak różni, a jednak tak podobni. Zawarliśmy nieme przymierze dusz. Rozumieliśmy się bez słów. Wystarczył jeden gest, spojrzenie, a ja dokładnie wiedziałam, o co ci chodzi, o czym myślisz. Wiem, że to brzmi jak bajka, ale to właśnie była bajka...
A teraz rozdzielono nas, nie pozwolono trwać w tej błogości.
Pamiętam bardzo dokładnie ten wieczór, tak ważny dla mnie, kiedy zdecydowałam, że to ty będziesz tym pierwszym.
Przed moim wyjazdem usiedliśmy pod naszym dębem. To tutaj się wszystko zaczęło, tutaj pierwszy raz mnie pocałowałeś, powiedziałeś, co naprawdę czujesz.
Wczoraj złożyliśmy sobie tam przysięgę, że nigdy o sobie nie zapomnimy...Nie zapomnimy o uczuciu, jakie nas łączyło. Dałeś mi naszyjnik z połową serca. Drugą masz ty.
Nigdy o tobie nie zapomne...Nie potrafię...Nie chcę...

I jak ? Mam nadzieję, że ujdzie w tłumie Smile

ujdzie, a raczej powali tłum na kolana!! czemu takie krótkieeee? krótkie ale piękne!!

romantyczne... a nawet bardzo romantyczne... To jest Jak płatk czerwonej róży zroszony poranna rosą...Takie subtelne piękno i urok Smile

Buzi

Ładne, nawet bardzo!
I smutne jednocześnie...
Nie wiem co więcej powiedzieć.
Dodam tylko, że naprawdę mi się spodobało.

romantyczne chociaż smutne bo o niespełnionej miłości Sad

ale mnie się bardzo podobało zwłaszcza końcówka. coś w tej jednoczęściówce było bo aż się wzruszyłam Sad

pozdrawiam !

Niom, było śliczne!
Co prawda trochę przykrótkawe, ale do niczegi innego nie mogę się doczepić Razz

Cudeńko! Widzę że się kolejni artyści tworzą Very Happy

Powiem tak ładne, bo ładnie opisałaś miłość, szceniacką, ale jednak. Opisałaś siłę miłości. Ładnie. Smile

Ale bez żadnych zaskoczeń, i bardzo krótkie Razz

pozdrawiam autorkę Całus.

No jasne, że ujdzie Wink

Wiesz szkoda że takie krótkie...
Podoba mi się!
Te opo ma wsobie coś takiego... takiego głębokiego!
W moim przypadku dało mi do myślenia!
Nie wiem czemu tak jest...
Ja wogle inna jestem!

Buziaki Całus.

RATTLE.

dzięki za wszystkie wasze komentarze. Bardzo przyjemnie mi się je czyta Smile

Chciałabym dodać już kolejną jednoczęściówkę, ale w poniedziałek wyjeżdżam na biwak i wracam w środę...
Jeszcze raz wielkie dzięki za opinie ! Very Happy

opo bardzo ładne i takie romantico... ale ja się czułam jakbym czytała fragment z jakiejś wieloczęściówki. Mimo wszystko podobało mi się Wink

krotkie, ale sliczne... bardzo mi sie podobalo... te uczucia... rozstanie ałć to boli.. Sad

...
sliczna jednopartowka:* Całus.

Bardz fajne, szkoda tylko, że takie krótkie. Czytam pierwszy raz Twoją jednoczęściówkę, więc nie wiem na ile Cię stać i co jeszcze potrafisz stworzyć. Wiem jednak, że potrafisz wiele treści przekazać za pośrednictwem niewielu słów. To jest krótkie, ale bardzo głębokie.
Pozdrawiam:)

czemu takie krutkie??
ale mi się podoba, bo z reguły jestem romantyczką i to jest to co ma być Smile

Łoł, przez chwilę poczułam, jak łezki cisną mi się do oczu. jakbyś dłużej opisała to wszystko, to napewno tusz spływałby mi po policzkach....

Gość

To było naprwdę piękne... krótkie ale bardzo treściwe... gdy czytałam dech zaparło mi w piersi... to jest poprostu cudne... Pozdrawiam