Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Nie pytaj dlaczego! Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Nevermind
:-(
:-(



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: A kogo to obchodzi...

PostWysłany: Pią 13:31, 08 Wrz 2006 Powrót do góry

Ja po prostu nie mogę się powstrzymać, od pisania.
Coś mnie zmusza bym wchodziła, na forum i dodawała opowiadania.
To mnie przewyższa.
Mam nadzieję, że wybaczycie mi to, że dodam tu opowiadanie.
Przepraszam, lecz nie mogę z tym skończy.
Pozdrawiam. Nevermind.


Link do piosenki:
http://www.youtube.com/watch?v=ndJ0tNEnYvk

*


Wypiłam dzisiaj przesłodzoną kawę, a wtedy deszcz bębnił o szyby z siłą rockowego muzyka.
W porannej gazecie znów przeczytałam ten sam artykuł, co wczoraj jakbym miała de javu.
Siedziałam tak zapatrzona w smutny żal za oknem bez ustanku mieszając kawę w filiżance, a dzwonienie łyżeczki o porcelanę doprowadzało mnie do irytacji lecz nie miałam ochoty przestać.
Nie pytaj dlaczego...

*„Droga moja miłości, czy nie chciałeś być ze mną
I droga moja miłości, czy nie tęskniłeś za wolnością
Nie mogę dalej udawać, że nawet cię nie znałam
A tej nocy jesteś moja własnością
Chwyć mnie za rękę „


A w aromatycznej czarnej pustce filiżanki moja znudzona twarz odbija się i spogląda na mnie
podejrzliwie jakby zastanawiając się, czy to naprawdę ja.
Gałęzie lipy za oknem nieśmiało zaczynają pukać do mego okna. A ja odwracam się i niechcący potrącam filiżankę, która z hukiem ląduje na podłodze.
A ja klękam na niej i z uwagą zaczynam się przyglądając każdemu kawałku porcelany zlizując
z palców resztki kawy.
Nie pytaj dlaczego...

„Opuszczamy wszystko dziś w nocy
Nie ma potrzeby mówić komukolwiek
Oni by tylko nas zatrzymywali
A w świetle poranka
Będziemy w połowie drogi do nikąd
Gdzie miłość jest czymś więcej
niż po prostu twoim imieniem”


Podchodzę do okna i przytulam twarz do szyby licząc kolejne krople deszczu
rozpryskujące się o parapet w nadziei, że być może w końcu uda mi się zrozumieć ich szept, by te ich dźwięki wtapiające się w każde me poranne westchnienie, nabrały dla mnie jeszcze
subtelniejszego smaku likieru wiśniowego.
Wystawiam twarz przez uchylone okno pozwalając aby ten deszcz obmył mi twarz, a potem chwytam kilka kropel w dłonie i spijam je powoli jakby każda kropla,
miała swój niepowtarzalny smak.
Nie pytaj dlaczego...

„Marzyłam o miejscu tylko dla ciebie i mnie
Nikt nie wie gdzie jesteśmy
Wszystko czego pragnę, to oddać swe życie tylko tobie
Marzyłam tak długo, że nie mogę już więcej
Chodź ucieknijmy stąd, zabiorę cię tam”


Opieram się jakby zmęczona o parapet z obojętnością spoglądam w niebo i nawet nie odezwawszy się do niego ani słowem w podzięce za tych kilka kropel.
Idę może zaparzyć sobie kolejną kawę?
Znów jestem ubrana na niebiesko?
Nie pytaj dlaczego...

„Opuszczamy wszystko dziś w nocy
Nie ma potrzeby mówić komukolwiek
Oni by tylko nas zatrzymywali
A w świetle poranka, będziemy w połowie drogi do nikąd
Gdzie miłość jest czymś więcej
niż po prostu twoim imieniem”


Po raz dziesiąty poprawiam obrus na stole, a i tak myślami jestem gdzieś daleko.
Bezwiednie idę do sypialni i przebieram się po raz dziesiąty od rana.
Siadam na łóżku i czekam, czekam.
Nie pytaj dlaczego...

„Zapomnij o tym życiu
Chodź ze mną
Nie oglądaj się za tym,
co byś pozostawił
Otwórz swoje serce
Zrezygnuj ze straży
Nikt Cię nie zatrzyma”


Zniechęcona kładę się na łóżku i wtulam głowę w poduszkę aby nie słyszeć echa
własnych myśli, dudniącego w mym i tak już zlęknionym sercu.
Mam ochotę zasnąć i obudzić się już następnego ranka by był inny niż ten szary.
Lecz sen jest jak wena, nigdy nie przychodzi wtedy kiedy sobie tego życzę.
Na stoliku stygną jajka na bekonie, a ja już nawet nie czuję ich zapachu.
A ja leżę sobie i nie myślę o niczym.
Zaczyna dzwonić telefon, lecz tylko wzruszam ramionami. Zaczynam szperać w szafie, ale nie mam już w co się przebrać, więc rozczarowana siadam na podłodze przy ścianie
i z przymkniętymi powiekami nucę melodię.
Nie pytaj dlaczego...

„Zapomnij o tym życiu
Chodź ze mną
Nie oglądaj się za tym,
co byś pozostawił
Otwórz swoje serce
Zrezygnuj ze straży
Nikt Cię teraz nie zatrzyma „


Ale co to? Spoglądam w okno,słońce przegoniło chmury.
Wiec pójdę na długi spacer, może przypadkiem cię spotkam i poproszę,
abyś nie pytał mnie dlaczego:
Kocham Cię...

„Opuszczamy wszystko dziś w nocy
Nie ma potrzeby mówić komukolwiek
Oni by tylko nas zatrzymywali
A w świetle poranka
Będziemy w połowie drogi do nikąd
Gdzie miłość jest czymś więcej
niż po prostu twoim imieniem”



* Tekst piosenki Evanescence-anywhere


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
hobo psec
Moderator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]

PostWysłany: Pią 13:43, 08 Wrz 2006 Powrót do góry

1!

Hmm...ciekawe opowiadanie. Bardzo przyjemnie się je czytało, a ta piosenka pasuje do opowiadania. Kolejne Twoje dzieło, Never. hobopa ;*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Veren
:)
:)



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 635 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z krainy Wielkich Jezior

PostWysłany: Pią 13:59, 08 Wrz 2006 Powrót do góry

Hmm...
Opowiadanie bardzo fajnie mi się czytało, a piosenka naprawdę świetnie do niego pasuje.
Cóż, podobało mi się, ale ty napewno o tym wiesz.
Dlaczego powstrzymujesz się od pisania? Masz dar, nie zmarnuj go.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Julie




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 99 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z książki.

PostWysłany: Pią 15:43, 08 Wrz 2006 Powrót do góry

Fajne, wiesz?
Cieszę się, że nałóg pisania jest silniejszy od Ciebie... To jeden z tych "dobrych" nałogów.
Naprawdę się cieszę... cieszę się, że z tym nie skończyłaś. Tzn. z pisaniem.
Nie stać mnie dziś na wiele.
Nie pytaj, dlaczego (Razz)...
Kocham Cię ;*.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gracja
:-)
:-)



Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec

PostWysłany: Śro 21:28, 27 Wrz 2006 Powrót do góry

Nevermind...
Twoje opowiadanie czytać mogę bez przerwy...
Ale czy moje komentarze Cię nie nudzą?
Bo ja się powtarzam. Znów powiem, że jest piękne, bo za każdym razem jest.
Zazdroszczę Ci.
Ale to taka dobra zazdrość.

Opowiadanie cudowne, tak jak i piosenka. I tutaj kolejny aspekt Twojego talentu: potrafisz świetnie dopasować piosenkę do tekstu.

Nie pytaj dlaczego tak Cię podziwiam.
Gdybyś mogła przeczyać swoje opowiadania, patrząc na nie z mojej perspektywy, a nie oczami Autorki, to zrozumiałabyć, co ja w Tobie widzę. Co mnie tak bardzo intryguje i porusza w Twoich opowiadaniach.
Ty możesz tego nie widzieć, ale ja to czuję.
Po prostu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)