Jednoczęściówka dla zboczuszków ;) ~> by Madziaa ;**

Łohohoo do czego to doszło ;D Madzia napisała jednopartówkę ;D Wiecie co... Ja tego nie wymyśliłam świadomie... No dobra... przyznam się... To mi się... PRZYŚNIŁO xP Jak Babcię Kocham ! ;P Dobra juz nic nie mówię ;D Pozdrawiam all! Bussiak ;**

~~~~~~

Stoimy na progu Jego pokoju, świeci się lampka nocna. On całuje mnie po szyi, wiem, co za chwilę nastąpi. Kładzie mnie delikatnie na łóżku. Nie wiem co mam robić, leżę bez ruchu, moje ręce są ułożone wzdłuż ciała. Nie wiem jak to się stało, że nie mamy na sobie ubrań, leżę w tej samej pozycji. On delikatnie łapie mnie za moje nagie ramiona i ostrożnie wchodzi we mnie. Do końca. Zamykam oczy. Czuję ból. On powoli się we mnie porusza. Jest bardzo delikatny, ale nie zmienia to faktu, że czuję się jakby coś mnie rozrywało od środka. Ciągle trzyma mnie za ramiona, zaczyna ciężej oddychać. Widzi, że sprawia mi ból.
- Przestać? – pyta.
- Nie... – szepczę.
Jego ruchy są płynne, żadnych szarpnięć. Znowu wchodzi do końca. Spod zaciśniętej powieki ucieka mi jedna łza. Toczy się po policzku i spada gdzieś na pościel. Jego ręce są gorące. Delikatnie, jak bym była z kryształu i w każdej chwili mogła się potłuc, wysuwa się ze mnie i kładzie obok. Leżę sztywno z rękami ułożonymi wzdłuż ciała i rozchylonymi udami.
- Dziękuję – szepczę.
Nie odpowiada, tylko przekręca mnie w swoją stronę i mocno przytula. Oplatam jego szyję rękoma. Moje piersi opierają się na Jego torsie. Gładzi mnie po plecach.
Cicho szlocham.
- Przepraszam – szepcze mi do ucha.
Kręcę przecząco głową na znak, że to nie przez Niego. Wtulam się w Jego miękkie czarne włosy i chłonę Jego zapach. Jego dotyk.
- Jesteś cudowna – słyszę.
Uśmiecham się lekko, przytulam moja twarz do Jego twarzy i całuję ją. Obsypuję Go delikatnymi pocałunkami. W końcu trafiam na usta, które łączą się z moimi w delikatnym pocałunku. Czuje jak Jego ręka ześlizguje się z moich pleców i gładzi moją pupę. Doprowadza mnie tym do szaleństwa. Jest taki delikatny... Rozchylam lekko usta i czuję jak Jego język wślizguje się i szuka mojego języka. Po chwili oba już ze sobą tańczą w delikatnym tańcu miłości. Pojawiają się pierwsze kropelki potu. Jeszcze nigdy nie całowaliśmy się tak delikatnie, tak ostrożnie. Wczepiam rękę w Jego włosy, bo wiem, że to lubi. Mruczy cicho. Po chwili moje ręce znowu oplatają Jego kark. Patrzymy sobie w oczy. On nadrabia chwilowy brak czułości z mojej stromy coraz śmielej gładząc mnie po pupie. Czuję, że chce powędrować dalej, więc opieram kolano na Jego nodze, dając Mu tym samym większy dostęp do mnie. Przytulam się z całych sił do Jego klatki piersiowej. Jego ręka coraz śmielej sobie poczyna. Czuję, że wsuwa we mnie jednego palca. Niezbyt głęboko. Jest to bardzo przyjemne. Drugą ręka dotyka moich piersi, nie daje Mu na to dużo czasu, bo całuję Go mocno. Oddaje mi pocałunek. Nie przerywając wdrapuje się na Niego. Ręka, która jeszcze przed chwilą pieściła moja pupę wędruje w górę pleców. Przerywa pocałunek. Czuję niedosyt Jego ust. A On patrząc mi prosto w oczy oblizuje wszystkie palce, jak po zjedzeniu sytej uczty. Znowu łączymy się w pocałunku. Obiema dłońmi ściska mnie za pośladki i przesuwa w górę i w dół... góra... dół... Nie wiem o co chodzi. Góra... dół... góra... dół... dół... dół... Czuję Jego męskość.
- Nie prowokuj mnie – mówię ze śmiechem.
Ocieram się piersiami o Jego tors, jest wyraźnie zadowolony, mruczy cicho. Łapie mnie za uda i unosi w górę. W Jego oczach widzę pytanie. Kiwam głową, a moje oczy zdają się mówić „tylko delikatnie!”. Powoli, ostrożnie opuszcza mnie. Czuję, że już jest w środku. Jest we mnie do końca.
- I jak? – pyta z troską.
W odpowiedzi uśmiecham się lekko i trochę kręcę pupą. Już mnie nie boli to tak bardzo. On wypuszcza z ulgą powietrze. Powoli unoszę się i opadam. Jęczę z rozkoszy. Jest cudownie. Oboje ciężko oddychamy. Schodzę z Niego i kładę się obok. Teraz to On narzuca tępo. Powoli, delikatnie wsuwa się we mnie i ostrożnie wysuwa. I znowu... I znowu.. Drżę z rozkoszy. Zaraz będzie koniec. Wchodzi we mnie do końca, i wychodzi. Wstrząsają mną spazmy rozkoszy. Kątem oka widzę, że Nim też. Kładzie się obok mnie. Jesteśmy cali mokrzy.
- Kocham cię – szepcze mi do ucha.
- Ja Ciebie też – odpowiadam.
Po chwili oboje już śpimy wtuleni w siebie.

~*~

Rano biorę prysznic i winieta w biały, puchaty szlafrok schodzę do kuchni.
- Dzień dobry Tygrysku – mówię do Niego.
Uśmiecha się smutno, i podaje mi gazetę. Z wrażenia upuszczam ją na podłogę. Na pierwszej stronie ja i On. Spleceni ze sobą w gorącym tańcu namiętności.
- Poradzimy sobie z tym – mówi i mocno oplata mnie ramionami.
Nieprzytomnie kiwam głową. Nagłówek artykułu głosi: „Kim jest wybranka Billa Kaulitza?”, a pod spodem mniejszymi literami: „Zdjęcia znajdujące się w środku były robione ostatniej nocy, przez zarejestrowaną w pokoju hotelowym chłopaka ukrytą kamerę, jeżeli nie masz 16 lat – nie masz uprawnień do oglądania tego artykłu!”.
Nucę Mu cicho do ucha:
- „Małe i duże problemy... Przeżyjemy to nic dla nas... Razem wszystko przetrwamy...
- No i co ja bym bez ciebie zrobił? – pyta.
- Nie miałbyś tej afery – parskam cicho.
Po chwili zapominam już o tym artykule, kiedy nasze usta znów łączą się w cudownym pocałunku miłości.

~~~~~~
Przyznam się, że to "I JAK?" mnie zabiło xD ale ni w cholerę nie wiedziałam co innego wstawić xP

BUAHAHHAAA! mogłaś nie dodawać "Jak babcię kocham" bo zamiast się skupić na opowiadaniu, to ja wyję teraz!! <hahaha>!!

EDIT: no dobra, już się uspokoiłam... AHEM!
fajne masz sny, moje są powalone Very Happy

Maunus zna szczegóły...
Raz mi się śnił Bill na huśtawce w różowych spodenkach, czytał bravo z jakąś wróżbą o TH Very Happy

słodko wyglądał, różowy to jego kolor <hahaha> Very Happy

opowiadanie mi się podobało (Mia, ty zboczeńcu!)

OMG....któraś juz pisała takie "opowiadanko", ale nie pamiętam która :p
...DZiewczyno!!!! Jakie ty kosmate myśli masz w swojej modej głowie...normalnie aż mi kopara opadła Smile

Ale świetne było, bardzo raelistyczne, a jednoczesnie nie za wulgarne Smile

Ale rozwalil mnie tekst "Jak babcie kocham" hahaha... Very Happy

Nie no:P
Zboczusz to z Ciebie:P
Jakie Ty masz sny noo nie moge:P Very Happy

Ale ładnie to opisałas... Smile

Ja tak własnych opisywac nie potrafię Very Happy

Hehe cieszę się, że się podoba ;D Tekst "Jak Babcię Kocham" jest oparzony znakiem firmowym zespołu Zemsta 1000 Słoików ;D Ale jak się podoba to pozwalam zapożyczyć ;D

Mia - buah, ja to sobię nie mogę Go nawet wyobrazić w różowym ;P ale... czyż Jemu nie jest do twarzy we WSZYSTKIM ? <marzyciel> a z tego snu to i powiem, że bez NICZEGO hehehe

Pryczka - A wiesz co... Bo może to się wzięło, że ja przed snem zastanawiałam się jak by to było przespać się z Nim... xP

Asiulla - Noo ze mnie jest okropny zboczuch ! ;D wyobraź sobie, że kiedyś zasnęłam na historii, i przyśniło mi się, że babka od tegoż przedmiotu chce mnie zgwałcić... brr groza... a ja bynajmniej przed zaśnięciem nie wyobrażałam sobie tej... tej... Pani R. w TAKIEJ sytuacji... ;D

To niezle miewasz sny. Co do opka... no jest erotyk. Przyznam. Ale nie podobają mi sie opisy... są podrzędnej maści... Nie ma w tym dużej namiętności. Raczej wyczuwam ból i odwalenie... Niezbyt podoba mi się. Nie zauważyłam błędów. Ale to tylko moje zdanie.
Ja bym sobie taki sen zachowała dla siebie. Eh no i nie wiem co powiedzieć... Nie będę tego więcej komentowała Confused

I rozuemiem, że każdemu podobaja sie inne opowiadania. Mi akurat takie nie.

FerLeJka_th - odwalenie? Nie bardzo wiem, co masz na myśli... No oczywiście, wiem, że każdemu podoba się co innego, dlatego dziękuję Ci szczerze za opinię Smile

Tia, ale najśmieszniejsze było, że zapamiętałam dokładnie co było w gazecie! Był taki kłiz "Który chłopak z TH jest dla ciebie" i było 10 pytań i na jednej stronie takie kółko podzielone na 4 i był Bill na zielonym tle, Tom na niebieskim a Gustav i Georg na żółtym i czerwonym...
Już w realu dorobiłam mu kokardkę w myślach i rechotałam całą matmę...
No wiesz, historyczkę nago... BLE!! ja sie brzydze mojego historyka nawet dotknąć (zły dotyk boli przez całe życie Very Happy

) a co dopiero go sobie nago wyobrazić... rzygać mi się zachciało :/
niech ci się przyśni jeszcze raz coś takiego Very Happy

Mia - Dla Ciebie będę dzisiaj przed snem myślała o kim chcesz ;D Co Ty na to ? Kogo proponujesz? Smile

ja tam myślę o Billu cały dzień, a jakoś same pierdoły mi się śnią... (np raz mi się śniło że pogryzłam faceta od histy Very Happy

a dzisiaj że zrobiłam szpagat)
Proponuje oczywiście Billa, ale może żeby tak głupkowato wyglądało, przywdziej go w zieloną czapeczkę z daszkiem z napisem "A ja wiem gdzie jest Nemo" Very Happy

Mia - aaaha ! <lol2> Sprubuję <lol2> jak by cos, to opiszę to... <hahaha> Ahh... Bill mrrrauu... ;D Tygrysek ;D ale, że co z nim ma być ? Czy to pozostaje mi już do wyboru ? ;P

możesz sobie wyobrazić jak mnie spotyka na ulicy i robię mu totalny armagedon Very Happy

Sen całkiem,całkiem...sama chciałabym żeby mi się coś takiego przyśniło,tylko na pewno nie z tym osobnikiem...W każdym razie podziałało na wyobrażnię,no i opisane nie najgorzej, fakt trochę za mało zaangażowania z Twojej strony,trochę brakuje pieszczot ale nie jest źle!

Mia - łoo armagedom mówisz... Very Happy

]:-> uwaga bo zostanie po Nim tylko dziura w chodniku <lol2>

Beata - Hmm... ? Nie fanka? Rzadkość na tym forum... Smile

No cuz... To był (niestety ;]) tylko sen... W realu pewnie wyglądałoby to troszeczkę inaczej... Very Happy

i pamiętajmy, emocje i te sprawy... xP

Hehe no nie moge... Very Happy

Mowisz nauczycielke? Nie no..to szczerze Ci wspolczuje:P Very Happy

Rozumiem przytojnego nauczyciela od W-f...(ahhh)....ale babe od histori?! Oj biedna Ty... Razz

Mia zgadzam sie z tobą Very Happy

Z taka czapeczka! Very Happy

ahahaa:D