Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 I został tylko list... Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Joq
Gość





PostWysłany: Sob 15:49, 11 Lis 2006 Powrót do góry

Dedykuję to opowiadanie wszystkim, których opuściła bliska im osoba...

~~*~~*~~

„I został tylko list”

Pojedynczy kryształek łzy potoczył się po policzku dziewczyny siedzącej w kącie pokoju. Pierwsza, druga, trzecia… Łzy powoli spadały na dywan, każda z nich krzyczała coraz to boleśniej „wróć!”. Ostatnimi czasy często można ją było spotkać zapłakaną, z rozmazanym makijażem, napuchniętymi oczami. Teraz siedziała w kącie skulona, jakby w strachu. A przed czym? Przed prawdą. Bolała ją rzeczywistość. Chora świadomość pustki.
Dziewczyna nie nazwałaby pomieszczenia w którym siedziała pokojem. Według niej były to tylko cztery ściany. Nie było już tam filarów miłości, wzajemnego zrozumienia, szacunku. Teraz potykała się jedynie o gruzy tych doskonałości. Wszystko to runęło w jednej sekundzie, która nie powinna mieć miejsca. Nie powinno jej się umieszczać w życiu dziewczyny. Poprostu nie powinna istnieć…
Dziewczyna siedziała teraz bez ruchu. Słone krople przestały płynąć – nie miała już czym płakać. Oczy wpatrzone w jeden punkt, ręce splecione jak do modlitwy, ciało nieruchome. Jakby zastygło w lawie cierpienia, jakie spłynęło na brunetkę. Jej myśli skupione były w tym momencie na jednej osobie – starszej siostrze. Odeszła. Może nie na zawsze, ale jednak – zostawiła ją. Serce brunetki rozdzierał bolesny krzyk, umysł odmawiał współpracy. Dlaczego rozstania tak bolą? Niby usłyszała najzwyklejsze słowa… Do widzenia. Jednak czarna magia chwili przepełniała je cierpieniem. Były one jak kielich goryczy, który dziewczyna musiała przełknąć. Jak jad żmii, zwanej życiem, który musiała przetrwać.
Dziewczyna wstała i podeszła do szafki. Sięgnęła dłonią w głąb i wyjęła brązowy segregator. Wolała trzymać go z dala od ludzkich rąk, wścibskich oczu i umysłów szukających tylko sensacji. Dla niej nie było tu żadnej nowości. Siostrzana miłość… Nienormalny był tylko stopień tego uczucia. I może to tak bardzo przywodziło penetrujący wzrok sąsiadów, znajomych? Faktycznie, ich siostrzane więzi były mocne. Czasami można by powiedzieć, że nieśmiertelne.
Spojrzała na wewnętrzną stronę tylnej okładki. A tam zdjęcie… To one. Uśmiechają się do obiektywu aparatu zadowolone z życia. W końcu były razem… A teraz? Każda osobno, oddalone od siebie o tysiące kilometrów. Obok zdjęcia napis nabazgrany czarnym markerem. Na wieczną pamiątkę… Siostra brunetki napisała to, żeby dziewczyna o niej nie zapomniała. Nie wyobrażała sobie jak silna więź je ze sobą łączy. Zresztą tego nie dało się wyobrazić. Była to rzecz nie do opisania, niepojętna dla ludzkiego umysłu.

… i został tylko list…

Dla mojej lovianej sis, Magda. Koffam Cię!!!
Asiulla
:-)
:-)



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 896 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:04, 11 Lis 2006 Powrót do góry

Myślałam, że pogodziłaś się z jej wyjazdem.
A jest coraz gorzej.

Nie możesz myśleć tylko o sobie.
Twoja siostra ma swoje życie, nie może a nawet nie da się tak, by była zawsze z Tobą.
Ma męża i chce ułożyć sobie z nim życie, więc powinnaś to zrozumieć...
To ciężkie.
Ale takie już jest i musisz się z tym pogodzić.

Zawsze pamietająca...
Asiulla


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Joq
Gość





PostWysłany: Sob 16:34, 11 Lis 2006 Powrót do góry

To opowiadanie napisałam zaraz po jej wyjeździe, Asiu Smile Teraz jest ok, pogodziłam się z tym... Rozmawiamy często, w wakacje do niej chyba nawet jadę Smile A postanowiłam je tutaj dodać, bo uważam że to opowiadanie jak każde inne... Możnaby było przerobić rodzaj żeński na męski i zmienić imię na końcu i byłoby opowiadanie o TH Smile Dzięki za komentarz...
mardzia
:)
:)



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 20:01, 11 Lis 2006 Powrót do góry

Joq- piękne ;*
Płaczę...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kate ;*
:-(
:-(



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Warszawy :)

PostWysłany: Sob 21:10, 11 Lis 2006 Powrót do góry

Tez mi sie bardzo podoba.
A ile lat ma Twoja siostra?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jadzia
:)
:)



Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 633 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiesz że jesteś w tym lepszy odemnie? xD

PostWysłany: Nie 8:32, 12 Lis 2006 Powrót do góry

Mi też sie to bardzo podoba Smile
;*;*;*****


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Joq
Gość





PostWysłany: Nie 14:52, 12 Lis 2006 Powrót do góry

Kate - 25... już jest mężatką Smile

Dziękuję za komentarze Smile Jeeej, nie chciałam, żebyście ryczały Razz
Gracja
:-)
:-)



Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec

PostWysłany: Nie 22:13, 12 Lis 2006 Powrót do góry

Joq...
Wypowiem się obiektywnie, bo nic nie wiem o Twojej siostrze.
Więc starałam się jak najwięcej wychwycić z tego opowiadania.
Ze względu na dedykację. I dziękuję za nią.
Napisałaś, że to dla wszystkich, których opuściła bliska osoba, a więc będzie smutne i przepełnione goryczą, będzie o tęsknocie. I to mnie przyciągło. Było takie.
I podobały mi się te wszystkie opisy uczuć. Naprawdę piękne.
Cytat:
Bolała ją rzeczywistość. Chora świadomość pustki.

Strasznie mi się to zdanie spodobało.
Chora świadomość pustki...
Ma w sobie jakąś moc.
I zakończenie.
Wiesz, świetnie je wkomponowałaś.
Opowiadanie takie wręcz tragicznie, a zakończenie ukazało, że jest realne.
Cytat:
Dla mojej lovianej sis, Magda. Koffam Cię!!!

Bardzo dobrze to zakończyłaś.

Więc i może ja zakończę.

Ps. Czy ja nie potrafię pisać krótkich komentarzy?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tysia
:-(
:-(



Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 149 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wrocławia ;)

PostWysłany: Pon 10:34, 13 Lis 2006 Powrót do góry

Nie będę powtarzać.
Zgadzam sie z moimi poprzedniczkami.
Opowiadanie cudowne.
Ślicznie opisane uczucia.
Chora świadomość pustki...
Naprawde śliczne zdanie.
I zakończenie.
W ogóle wszystko.
Piękne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Joq
Gość





PostWysłany: Pią 22:45, 17 Lis 2006 Powrót do góry

Gracja - Twoim komentarzom ufam najbardziej. Jak Ty napiszesz, że jest ładnie to w to wierzę... albo przynajmniej staram się. Nic nie wiesz o mojej siostrze? nieszkodzi. Tutaj jest opisane wszystko. Wyjechała za granicę - tyle. Dziękuję, że przeczytałaś i skomentowałaś moje opowiadanie...

Tysia - krótko, zwięźle i rzeczowo - taki jest Twój komentarz. Dziękuję... takie chyba są najlepsze...
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)