Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 A to wszystko przez chłopców z plakatów... a może nie? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Kate ;*
:-(
:-(



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Warszawy :)

PostWysłany: Wto 21:37, 28 Lis 2006 Powrót do góry

Oto kolejne opowiadanie by Kate ;*
Nie wiem, czemu je napisalam ;]
Tak jakoś...
Jeśli Was zawiodłam, przepraszam.
;*

*************************************************************

Jeśli myślałaś, że zdołasz ją zatrzymać- byłaś naiwna.
Jeśli myślałaś, że zerwiesz ich plakaty ze ściany, nie raniąc jej serca- myliłaś się. Teraz wiesz, jak tego pragnęła, teraz wiesz, jak marzyła o tym wyjeździe. Ale gdy nie wróciła- wina spadła na chłopaków. Zwyczajnych chłopców z plakatu. Ale to nie jest takie proste. To coś więcej niż fascynacja. Żądza, chęć posiadania, niepoczytalność- do tego ją doprowadzili...

Chłopcy z plakatu.

Gdy ty przeżywałaś szczęśliwe chwile z przyjaciółmi, ona budowała oczami duszy nowy świat. Nikogo nie chciała do niego wpuścić. Uważałaś, że była nawiedzona, nienormalna, żałosna. Ale ona po prostu potrzebowała miłości. A gdy jej nie otrzymywała, zatapiała serce w plakatach.
Dla niej ten świat nie był tym, czym był dla ciebie- radością, beztroska, szczęściem.
Dla niej ten świat był poszukiwaniem drogi, poszukiwaniem ciepła, którego nie miała. Którego pragnęła. Od nich..

Chłopców z plakatu.

A teraz wylewasz łzy, wznosisz ręce do Nieba. Próbujesz obwiniać chłopaków, ale wiesz, że wina leży bardziej po twojej stronie. Bo nie pocieszyłaś jej, gdy cierpiała, kiedy dowiedziała się, że jej idol ma dziewczynę. Stałaś obok i śmiałaś się z jej głupoty. Patrzyłaś jak tuż za plecami rozpada się czyjś świat. Głucho wołając, żebyś odbudowała go na nowo.
A teraz już jej nie ma. Nie zostawiła nawet listu. Ale co by miała w nim napisać? Na pewno wyśmiałabyś każde słowo. Nie zaprzeczaj. Nie potrafisz zrozumieć, że poza twoim szczęśliwym światem ktoś cierpi w środku. Że ktoś cierpi tuż obok. Nie chciałaś z tego rezygnować. Więc straciłaś ją. Jeśli myślisz, że wróci- oszukujesz samą siebie. Prędzej zamieszka w tekturowym kartonie obok hotelu. Będzie blisko spełnienia marzeń, gdzie miejsce jest tylko dla niej i…

Chłopców z plakatu.

I już nigdy się nie zgubi.
Znajdzie swoje miejsce gdzieś pod ich umysłem, to jej wystarczy. Będzie pojawiać się, gdy tylko spojrzą przez okno i znikać wraz ze znikającym za horyzontem słońcem. A reszta straci znaczenie. Zapomni o siostrze,
o szkole i wszystkim, co zostawiła. Dla niej ważna będzie tylko świadomość, że jej serce wypełni się ciepłem. Nie będzie myśleć, że to tylko tymczasowy stan, który będzie trwać ułamek sekundy. Ale gdy tego doświadczy- dawno stracisz nadzieję. Nie wróci, bo nie będzie znała drogi do domu. Nie odnajdzie ścieżki szczęścia, bo zostanie zastawiona plakatami, które ty kiedyś zdarłaś w panice, że ją stracisz. I dziewczęce serce od nowa pokryje się lodowatą skorupą, do której nikt nie będzie mieć klucza, z wyjątkiem…

Chłopaków z plakatu.

*************************************************************


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gracja
:-)
:-)



Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec

PostWysłany: Śro 14:33, 29 Lis 2006 Powrót do góry

Kate...
Poczułam się oczarowana.
Tak...
To było świetne.
Strasznie mi się spodobało, bo nie było pustymi słowami, miało sens.
I temat...
Chłopcy z plakatu.
Tylko oni mogli dać dziewczynie to czego potrzebowała.
Nikt inny nie zrozumiał tego.
I tak sobie myślę...
Masz wiele racji w tym co napisałaś.
Mało kto zrozumie, nas, fanki Tokio Hotel.
Nikt nie zrozumie tej naszej miłości.

Piękne Kate... Piękne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jadzia
:)
:)



Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 633 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiesz że jesteś w tym lepszy odemnie? xD

PostWysłany: Śro 17:01, 29 Lis 2006 Powrót do góry

No to przeczytałam i nie wiem co powiedziec...
Dlaczego?
Bo nie wiem czy to zrozumiałam tak do konca to było o jakies dziewczynie która miała kolezanke zakochana w chłopcach z plakatu, i ze ona jej tam nie umiała pocieszac i ta dalej tak ?
Jezeli to dobrze zrozumiałam to mi sie to podoba Razz
Bardzo bardzo, ja wogóle lubie czytac twoje partówki Very Happy

jadzia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gracja
:-)
:-)



Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1061 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nozdrzec

PostWysłany: Śro 20:18, 29 Lis 2006 Powrót do góry

Jadzia to była siostra tej dziewczyny.
Było raz powiedziane, że to siostra, nie koleżanka. Smile

Tak sobie myślałam o tym opowiadaniu...
Tytuł.
Chodzi mi o tytuł.
"A to wszystko przez chłopców z plakatu... a może nie?"
Powiedziałabym, że to wszystko dzięki chłopcom z plakatu.
Bo to co przeżywamy jest wspaniałe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yua
:-(
:-(



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 169 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: OD mHrOKu

PostWysłany: Śro 20:29, 29 Lis 2006 Powrót do góry

Dziwne, czy ta dziewczyna nie miała przypadkiem schizofrenii (przypomina sobie warsztaty "Na krawędzi")??? Jak zawsze nikt nie potrafił zrozumieć i pomóc...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kate ;*
:-(
:-(



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Warszawy :)

PostWysłany: Śro 21:46, 29 Lis 2006 Powrót do góry

Musze przyznac, ze gdy pisalam to opowiadanie, to chcialam tak jakby wyjasnij pojecie czegos w stylu fanatyzmu. Skad sie wzial, dlaczego itd. Ale to tylko taki przyklad, poza tym kazdy ma prawo rozumiec to po swojemu. Nawet nie wiem, skad wzielam pomysl na to opowiadanie. Po prostu otworzylam Worda i napisalam kilka zdan :]
Dzieki za komenty Całus.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Buterseat




Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:25, 30 Lis 2006 Powrót do góry

Katie...
Nie wiem co powiedziec.
Ta historia dziewczyny, ktora opisalas jest straszna.
Ale jest to takze nauka.
Jak w kazdym opowiadaniu jest pewien moral.
Nauka..
ktora plynie z zewnarz. Ach, Ty moja artystko Całus. mua Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sylas
:-)
:-)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 874 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiedziałeś, że tu jestem Bill ? ;*

PostWysłany: Sob 20:52, 09 Gru 2006 Powrót do góry

Kate...
To było straszne i piękne zarazem.
Świetnie wszystko opisałaś..
Jak bardzo może cierpieć odrzucona osoba, nieakceptowana przez środowisko
Ale także tych ludzi, którzy jeszcze bardziej potrafią pogrążyć w smutku i rozpaczy
Piekne ;*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Temcia
:]
:]



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 523 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...:)

PostWysłany: Pon 15:30, 11 Gru 2006 Powrót do góry

Podobało mi się...
Tak po prostu zwyczjne...
Podobao mi się...
Pokazałaś coś co wydaje się bardzo prawdziwe...
Masz moje wielkie uznanie...
A to jest chyba wazne prawda??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)