Forum Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Śmierć Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Jolene
:-(
:-(



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 121 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Czw 10:55, 06 Lip 2006 Powrót do góry

Do założenia tematu skłoniła mnie dzisiejsza wiadomość. Tak. Umarła mi babcia.

Śmierć...
Co potem?
Jak wytłumaczyć śmierć?
Większość ludzi się jej obawia... Czy to strach, czy bojaźń o to, gdzie wylądujemy po niej?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
heidi
:-)
:-)



Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1220 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:59, 06 Lip 2006 Powrót do góry

Założyłam taki temat na thpoland. Zostałam wyśmiana.

Przykro mi z powodu Twojej babci.

Czy boje sie śmierci? Nie wiem. Nie wiem jaka ona jest.
Nie wiem gdzie po niej pójde. Nie wiem czy do końca wierze w Niebo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez heidi dnia Pon 23:14, 13 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Basistkaaa
:-(
:-(



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 162 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki

PostWysłany: Czw 13:10, 06 Lip 2006 Powrót do góry

A ja w nic nie wierzę. Ani w niebo, ani w piekło. Cyściec, zmartwychwstanie i inne wymysły. Smierć to smierć po niej nie ma nic. Nie ma duszy. Ona nigdzie nie idzie ani nie zostaje. Smierć to koniec. Koniec życia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
christiane
:)
:)



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 839 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 21:57, 06 Lip 2006 Powrót do góry

nie boję się swojej śmierci. boję się tylko śmierci moich bliskich.

współczuje Ci. też to przeżywałam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
hobo psec
Moderator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1547 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia [Lublin]

PostWysłany: Czw 22:20, 06 Lip 2006 Powrót do góry

"Nie należy bać się śmierci, bo kiedy my jesteśmy, jej nie ma. Natomiast kiedy nas nie ma, ona jest."

I będę się tego trzymać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIKA
:(
:(



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:53, 07 Lip 2006 Powrót do góry

Co ja moge powiedzieć o 14 dziś jadę na pogrzeb mojej prababci ;( jest mi stranzie smutno mimo tego że jej zdrowie od paru miesięc się pogarszało i wszyscy od dawna byli na to prygotowani, bo... miała 102 lata... Mi się wydaje że śmierć znajdzie każdego w róznym wieku tego nikt nigdy nie bedzie wiedział...kiedy co i jak ;(


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cookierek
:)
:)



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 12:34, 07 Lip 2006 Powrót do góry

Wiele razy slyszalam 'nie znasz dnia ani godziny' - tak tez jest...
Bardziej niz mojej smierci boje sie o bliskich... Nie wiem co bym zrobila na Twoim miejscu Jolene... - pewnie siedzialabym w domu i beczala... albo zrobilabym cos sobie z nerwow... nie wiem - przykro mi z Twojego powodu...
trzymaj sie cieplutko:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mrs. Nobody
:-(
:-(



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kraju Kwitnącej Wiśni

PostWysłany: Sob 18:19, 08 Lip 2006 Powrót do góry

Ja śmierć i wszystko co z nią związane omijam szerokim łukiem. Nie lubię rozmawiać o zmarłych, o chorobach itp.
Jeżeli jednak poruszyłaś temat śmierci, to wypowiem się. Otóż nie mam pojęcia, co z nami będzie po śmierci. Od najmłodszych lat wpajano mi, że dobrzy ludzie idą do Nieba, źli do Piekła, a ci, którzy są "pośrodku" do Czyśćca. Z biegiem lat zaczęłam się zastanawiać nad istnieniem duszy, życia po śmierci itd. Nie mam pojęcia, co z nami będzie, gdy umrzemy. I szczerze powiedziawszy, to nie chcę wiedzieć. Po co wywoływać wilka z lasu? Dowiemy się tego, kiedy przyjdzie na nas kolej...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vera
:(
:(



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z podziemi....

PostWysłany: Sob 19:27, 08 Lip 2006 Powrót do góry

Ja nie boje sie smierci, a nawet czesto mysle o tym aby nadeszla jak najszybciej. Ale niestety nie ma tak dobrze.
Ja wierze w reinkarnacje. Mysle ze po smierci ludzi przybieraja inna postac. A wlasciwie czemu by nie? Smile
Magda zgadzam sie z toba Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
LnD
:-)
:-)



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1057 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 20:20, 08 Lip 2006 Powrót do góry

Ja tez sie nie boje smierci.Kiedy nadejdzie czas kazdy kiedys umrze i tyle...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Agata_Boss
:]
:]



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd:)

PostWysłany: Nie 14:09, 09 Lip 2006 Powrót do góry

Smierc...Jak bylam w drugiej kl. gim, zmarla nasza kolezanka. Nie byla ze mna w klasie, ale i tak ja znalam, razem chodzilysmy przez chwile na skoki wzwyz, na korytarzu sie czlowiek mijal...W sobote bylam w miescie z kolezankami z jej klasy i spotkalismy ja, bo jej rodzice miesli akurat w tym centrum sklep. W niedziele, jak sie dowiedzialam od kolegi, to po prostu myslalam, ze zmysla. A za chwile przychodza dziewczyny zaplakane...Jej pogrzeb to jeden z najsmutniejszych dni w moim zyciu. Przy kazdej wiekszej uroczystosci mysle sobie, ze ona powinna byc tu z nami, z nami konczyc szkole, z nami tanczyc na balu...Zatrula sie gazem z piecyka, a karetka nie zjawila sie na czas.
Potem smierc papieza, chyba nie musze opowiadac, co wtedy czulam.
W 3 kl. absolwent naszej szkoly zamarzl na polu po sylwestrze.
Jeszcze w wakacje przed 2 kl. dowiedzialam sie o smierci mlodego chlopaka. Zginal na motorze, to byl przyjaciel moich znajomych.

Ta swiadomosc, ze gina moi rowiesnicy, jest straszna. To, ze smierc dotyka w tak mlodym wieku. O swoje zycie sie nie boje, tylko o zycie mojej rodziny. I zawsze interesowalam sie tym, jak my widzimy swiat po smierci, co sie z nami dzieje. Wierze tez, ze zmarli bliscy patrza na nas z gory i wiedza, co myslimy.
Boje sie umierac w bolu.
A kiedy przemyka mi przez glowe mysl o samobojstwie(tak, czasem takie miewam), to i tak stwierdzam, ze nie umialabym pozegnac sie z tym swiatem, nie potrafilabym zostawic tu wszystkiego i wszystkich.
I dla mnie smierc to nie koniec. Ja wierze, ze kiedys sie tam wszyscy spotkamy znowu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
heidi
:-)
:-)



Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1220 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:27, 09 Lip 2006 Powrót do góry

Gdy byłam harcerką w naszej grupie był taki chłopak- Alan. Po prostu kolega, w szkole sie widywaliśmy no i w harcerstwie.
To był normalny, najnormalniejszy dzień. Spokojnie siedziałam sobie wtedy na lekcji z klasą. Nagle wszyscy skierowali swój wzrok na okna- mijała naszą szkołe karetka pogotowia.

Popołudnie. Przychodze ze szkoły. Mama opowiada mi, że koło naszego domu samochód potrącił jakiegoś młodego chłopca.

Na drugi dzień w szkole. Alan jest w szpitalu. Płacz. Miał krwiaka w mózgu, czy coś takiego. Zmarł. A potem tylko smutego, żal i łzy...

Młody był. Miał tylk 12 lat. Dlaczego? Dlaczego śmierć zabrała go do siebie w tak młodym wieku? Przecież mógł jeszcze żyć...

Najlepsze jest to, że ja sama zginełabym w tym samym miejscu co on. Przebiegałam na drugą strone ulicy. Z jednej strony samochód, zdrugiej też a ja na środku. Nie wiedziałam w którą mam iść strone bo oba samochody były w tej samej odległości. Kilka metrów ode mnie...od czasu śmierci Alana boje przechodzić przez tą ulice.

Śmierć? Ja chce usnąć i sie po prostu nie obudzić. Boje sie reakcji bliskich...pf, boje sie. Przecież nawet ich wtedy nie ujrze... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Niedorzeczny Sen




Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Szuflada

PostWysłany: Pon 18:44, 10 Lip 2006 Powrót do góry

Jolene napisał:

Większość ludzi się jej obawia... Czy to strach, czy bojaźń o to, gdzie wylądujemy po niej?


'Bać się Śmierci jest tym samym, co mieć się za mądrego nim nie będąc.'
Ludzie boją się Śmierci, nie wiedząc czym tak naprawdę ona jest. Co następuje po Niej? Tego nikt nie wie. Właśnie dlatego ludzie się tak Jej boją. Boją się tego, co nieznane.
Chrześcijanie wierzą, że po Śmierci następuje Zbawienie, ateiści w nic nie wierzą, Sataniści pewnie myślą, że Zbawi Ich Szatan.
Ale nic do końca nie jest pewne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Niedorzeczny Sen dnia Pon 19:09, 10 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Veren
:)
:)



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 635 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z krainy Wielkich Jezior

PostWysłany: Pon 19:06, 10 Lip 2006 Powrót do góry

Nie wiem, co moge powiedziec. Naprawde nie wiem. Jedno co jest pewne to to, że "Nie znamy dnia, ani godziny", jak pisala coox.
Nigdy nic nie wiadomo. Mozemy wyjsc z domu i juz nie wrocic. Dlatego "trzeba przezyc kazdy dzien tak, jakby jutro juz mialo cie nie byc"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1460 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:35, 11 Lip 2006 Powrót do góry

Mrs. Nobody napisał:
JOd najmłodszych lat wpajano mi, że dobrzy ludzie idą do Nieba, źli do Piekła, a ci, którzy są "pośrodku" do Czyśćca.

Mi też...ale jak tylko zaczęłam mysleć jak ja, przestałam w to wierzyć...
Czasami myslę, że faktycznie potem nic nie ma, że jest tylko pustka, nie istaniejesz, nawet nie wiesz, że umarłeś...
a czasami myslę, że nasze duchy krążą po ziemi i czasami wracają w innej postaci, nie pamietając kim były kiedys...
A ja osobiście śmierci sie cholernie boję...bo chociaż są gorsze chwile, to kocham zycie a zwłaszcza ludzi, którzy się w nim pojawiają i zostawiają ślad w moim sercu :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)