COMA

COMA - zespół rockowy założony w czerwcu 1998 roku w Łodzi.

Pierwszym wydawnictwem grupy był singel Skaczemy/Pasażer. Pod koniec 2003 roku udało się grupie podpisać kontrakt z BMG Poland, co umożliwiło rozpoczęcie nagrań do debiutanckiej płyty - Pierwsze Wyjście z Mroku. Przed wydaniem pierwszego studyjnego albumu zespół zyskał popularność koncertując u boku Kazika, Sweet Noise, Acid Drinkers i T.Love.

Zespół w 2001 roku dotarł do ostatniego etapu przesłuchań konkursu debiutów w Opolu, zajął pierwsze miejsce na Festiwalu Rockowym Węgorzewo w 2004, a 15 marca 2005 roku zdobył statuetkę Fryderyka w kategorii Album Roku - Rock - za płytę Pierwsze wyjście z mroku. W 2007 roku, zespół otrzymał dwa Fryderyki w kategoriach: "Album roku - rock/metal" za 'Zaprzepaszczone Siły Wielkiej Armii Świętych Znaków' oraz "Zespół roku".

Skład:
* Rafał Matuszak - gitara basowa
* Dominik Witczak - gitara
* Marcin Kobza - gitara
* Tomasz Stasiak - perkusja
* Piotr Rogucki - wokal

~~*~~
Co powiecie?

O madaaaa. Proszęę.

Mdłe i mętne. Muzycznie jak i tekstowo.
Nie dość, że się tego nasłuchałam w pewnej wspaniałej kieleckiej knajpie, to jeszcze ludzie, którzy ich słuchają i których znam, to najbardziej zamuleni i zdołowani, pokryci sznytami maniacy depresyjni.
Nie wszyscy, ale jednak większość.

Kicha powiadam.
Moje zdanie Smile

Nie przepadam. Znam dwie piosenki i mi wystarczy.
Ale byłam wczoraj na ich koncercie. Było super.

Kocham Comę Smile

. Kiedyś ich szczerze nie znosiłam, ale jaka ja głupia byłam ^^" po prostu uwielbiam. Mój ulubiony polski zespół.
Za teksty, za melodię, za głos Roguca i za to co czuje kiedy ich słucham.

A. Już, moge bełtać? Laughing

Nienawidzę.

Ja też kocham XDDD.
No, ale musze powiedzieć, że jak przyznałam rację Eonowi to rzeczywiście są ich niektóre teksty grafomańskie ^^>.
TAk czy saik "Spadam", "System", czy "Daleka droga do domu"... No lofff i już ;* <serduszko>.

Spadam...przy tej piosence można samobójstwo popełnić, albo pociąć się.
Żenada. Ich teksty są żałosne. Nie wiem może mieli problemy w dzieciństwie.

Dee_Dee napisał:

Żenada. Ich teksty są żałosne. Nie wiem może mieli problemy w dzieciństwie.

A mi się podobają. x)

No cóż. Zdarza się. W ogóle zauważyłam, że Coma stała się teraz DOŚĆ popularna. [chociaż użycie słowa dość w tym zdaniu to chyba za mało napisane]. Nie rozumiem trochę, czemu ludziom tak się to podoba.

Dee_Dee napisał:

No cóż. Zdarza się. W ogóle zauważyłam, że Coma stała się teraz DOŚĆ popularna. [chociaż użycie słowa dość w tym zdaniu to chyba za mało napisane]. Nie rozumiem trochę, czemu ludziom tak się to podoba.

No cóż, czasami czegoś nie rozumiemy i już :). Ja też nie wiem czemu tak nagle mi się odmieniło. Kiedyś jak widziałam na vivie "Spadam" to byłam gotowa rzucać pilotem. A teraz? Po prostu ich muzyka daje mi coś wyjątkowego... Chciaż kilka piosenek szczerze nie lubię ^^".
Aczkolwiek, masz rację. Ostatnio są DOŚĆ popularni i coraz bardziej komercyjny. Uh, życie.

Edit:

Cytat:

Spadam...przy tej piosence można samobójstwo popełnić, albo pociąć się.

Nie wiem czemu tak uważasz, bo "Spadam" jest akurat jedną z bardziej... Hmm, może nie optymistycznych utworów, bo oni chyb a takowych nie mają ^^", ale mnie właśnie napełnia spokojem i łagodnością. ;)

Mnie się chce spać, kiedy tylko ją usłyszę. xD

Dee_Dee napisał:

Ich teksty są żałosne.

Może dość monotonne (syndrom Stachursky'ego), ale jak porównać do Dody, Brodki i innych Gosiów Andrzejewicz... Mi tam się podobają, są mroczne/smutne/emocjonalne, przy czym ten mrok nie jest gotyckim płakaniem po cmentarzach. Więc pozytywnie. Teksty mają od cholery patosu, to się może w końcu przejeść, fakt, ale chłopaki wydali dopiero dwie płyty, więc wszystko przed nimi.

Nie moja wina, że to nie Mogielnicki pisze im teksty Rolling Eyes

Kojarzycie tego pana? Pisał teksty m.i.n dla Budki Suflera i Lady Pank.

Spać? Hah dobre Dee-Dee... Szacunek ^^> ziooom xD.
Hah żartowałam. Mi się przy niej spać nie chcę. Wszystkich tekstów suuuper nie mają, ale czy nie uważacie że np. "Pierwszy podmuch wiosny budzi lęk..." coś w sobie ma? xD.

Nie znam tej piosenki. Chociaż nie wiem. Pewno znam, skoro siedzac zima w mej ulubionej wtedy knajpie, non stop Comę puszczali. Ale z ciekawości przeslucham....

Taa, Coma.
<powstrzymuje się żeby nie zacząć jeździć po tym "cudownym" zespole>
No więc tak. Jako, że jestem kulturalną XD osobą, nie powiem, że są beznadziejni, że jak tylko słyszę kretyńskie Spadam, to chce mi się śmiać i płakać, że są okropni, że mają beznadziejny wokal i ogólnie są fu ble. Zamiast tego powiem, że nie przepadam. Lekko mówiąc. No dobra. NIENAWIDZĘ. Laughing