Teledysk: "Scream".

Wysłany: Wto 19:00, 13 Mar 2007

Oto teledysk do angielskiej wersji Schrei.
Co o tym myślicie?

[link widoczny dla zalogowanych]

wejdźcie w PRODUCTIONS następnie w MUSIC VIDEO i tam znajdziecie link do teledysku. Exclamation

UWAGA! KONIECZNIE MUSICIE MIEĆ QUICKTIME'A Exclamation

Jeśli ktoś nie ma to tu jest link na youtube, ale uprzedzam, że jakość jest słabsza

http://www.youtube.com/wa...%2Eblog%2Ecz%2F

Wysłany: Wto 22:34, 13 Mar 2007

Ja nie wiem, skąd on się wziął.
Czy znów kręcili, czy to komputerowo zmienili, czy jak...
Nie czaję.

Wysłany: Wto 23:01, 13 Mar 2007

W pobieralni do ściągnięcia w formacie avi a w mp3 zapraszam na PW

Niektóre sceny skopiowali ze starego ale większość jest nowa - nowa fryzura Billa itd. Wink

Wysłany: Wto 23:13, 13 Mar 2007

Jedyne co mi się rzuciło na myśl bo obejrzeniu go, to to, ze zniszczyli w nim więcej instrumentów... W końcu teraz mogą sobie pozwolić, nie? x/
A poza tym nie podoba mi sie fryz Billka x] ale to tak btw. Nigdy nie podobała mi sie ta szopa xD

Wysłany: Śro 16:54, 14 Mar 2007

MeDi napisał:

Ja nie wiem, skąd on się wziął.
Czy znów kręcili, czy to komputerowo zmienili, czy jak...
Nie czaję.

To jest nowy teledysk, który TH mają zamiar wypromować w USA itd.

A co do tego co o tym myślę... Hmm ja to w ogóle nie jestem za przerabianiem ich piosenek na angielskie wersje, ale wiadomo chcą się pokazać wszędzie. Ogólnie teledysk mi sie nawet podoba. Schrei też lubię, a one są prawie takie same. W niektórych momentach (np. gdy go niosą na ręcach) wydaje mi się, że Bill ma mangę o.O czyli pewnie niektóre elementy są wklejone ze starego klipu, zreszrą podobnie jak z tym opluciem Gucia przez te dziewczyny.
A najbardziej mnie zszokował Bill gdy tak perfidnie gapił się na te całujące się dziewczyny x/ i ten cwaniacki uśmiech...oh widziałyście to? x/

Wysłany: Śro 18:31, 14 Mar 2007

Od początku uważałam, że teledysk do "Schrei" jest... na niskim poziomie...
I się tego trzymam.
No i: lepiej Billowi wychodzi śpiewanie po Niemiecku. No ale... "Ameryka i te sprawy".

Wysłany: Śro 19:43, 14 Mar 2007

Łe. Tyle Wam powiem.
Bill znowu kopnięty prądem. I jeszcze to fatalne Skrim. Łe.

Wysłany: Śro 20:36, 14 Mar 2007

Musiałam zobaczyć to, co zrobili z moją ukochaną piosenką.

Wersja angielska mi się nie podoba- delikatnie mówiąc. Jeśli zaś chodzi o teledysk, to aż taki zły nie jest- podobny do oryginalnego i jeszcze ze wstawkami z niego.

I faktycznie, jest tam urywek z Billem w mandze Wink

.

Cytat:

Od początku uważałam, że teledysk do "Schrei" jest... na niskim poziomie...
I się tego trzymam.

Na niskim poziomie? Nie wydaje mi się Confused

Ale każdy ma swój gust.

Wysłany: Czw 16:42, 15 Mar 2007

Nie...
Nie podoba mi się.
Nie lubię angielskich wersji muzyki TH.
I Bill wygląda jak by pie...walnął go piorun, ale z tak z podwójną siłą.

A wiecie, co najbardziej mi sie rzuciło w oczy?
Bill na końcu "Schrei" tak bosko się uśmiechał.
Tak niewinnie, jeszcze po staremu i szczerze.

Qmam, jak ktoś powiedział, "Ameryka i te sprawy".

Chociaż teledysk diametralnie się nie zmienił.
Tylko, że teraz Bill na salę wchodzi innymi drzwiami haha xD.
Wcześniej drzwi było po lewej stronie a teraz po prawej xD.
Dobra, nie czepiajmy się szczegółów hehe Wink

Wysłany: Czw 18:32, 15 Mar 2007

Piosenka zdecydowanie nie. teledysk ujdzie w tłoku.
Najbardziej podoba mi się fragment, kiedy dwie dziewczyny się całują i Bill się im przygląda xP. Oj nieładnie, panie Kaulitz... ^^.

Wysłany: Czw 18:46, 15 Mar 2007

Noo świetny jest ten fragment Very Happy

.
I jeszcze taki jeden jak Tomuś się uśmiecha Very Happy

.

Podoba mi się.
No, może oprócz "SCREAM" na końcu xD.

pszec

Wiecie co?
Właśnie obejrzałam ten teledysk po raz kolejny.
Ale tym razem postanowiłam się zagłębić.
Nie podobał mi się nigdy wcześniej.
Ale tym razem poczułam jakieś małe ukłucie w sercu.
Przekonałam się jakoś do niego.
I stwierdzam, że to "skrim" na swój sposób jest fajnie, może nawet magiczne.
W teledysku jest kilka jakiś takich miłych momentów (z tych nowych), które mi się bardziej podobają.
A co do wyglądu Billa- cóż, chyba się przyzwyczaiłam.

Ogólnie- jestem prawie na tak. I aż sama się sobie dziwię.

Wszyscy mogli by być na tak - co do ogólnie Tokio Hotel. Ale w tym problem, że jak ktoś widzi wizerunek Billa, to nawet nie chce się zagłębiać w ich muzykę Neutral

.