Najmniej lubiana piosenka

Nie podchodzi mi Unendlichkeit i Schwarz. Reszta - cudowna! Smile

Ja uważam że wszystkie za czasów Devilich :/ .

a ja tam jednakowo uwielbiam wszystkie bez wyjątku:)

Ja raczej takiej nie mam !!! Wszystkie w szczególne sposób jakos do mnie trafiają!!!! Ale najbardziej jak juz mówiłamlib die sekunde !!!

Wysłany: Pon 17:20, 12 Mar 2007

Zasadniczo nie lubię żadnej, ale "Der letzte Tag" wkurza mnie tak, że coś mi się robi, gdy ja słyszę Smile

.

Ekhm, teraz to Beichte.
Co za dużo, to nie zdrowo, ot co!

EDIT:
Ich brech aus i Totgeliebt. Bleee.

Teraz to zdecydowanie... "In die Nacht" :/ . Nudzi mnie. Nie ma w sobie nic oryginalnego.

"Ich brech aus". piosenka jakoś mi nie podeszła. Mogę jej słuchać, ale nie podoba mi się zbytnio.

Nach dir kommt nichts i Ich brech aus. Chociaż IBA ma bardzo fajny początek. Wink

Z nowej płyty...
Nach dir komm nicht. Jakoś mi nie podpasowała. Na samym początku nie lubiłam Ich brech aus, ale teraz? Kocham ją na swój sposób.

Z nowej płyty?
Powtarzam się, ale...
Wszystkie mają w sobie coś fajnego, bo każda jest inna.
Mimo to muszę powiedzieć, że najmniej mi przypasowała "Stich in Gluck".

Teraz podobają mi się wszystkie. Nawet Totgeliebt, której od początku nie lubiłam.

Nie znam zbyt wielu piosenek Tokio Hotel, a nie lubię żadnej. Muzyka jest dla mnie zbyt prosta, wokalista śpiewa jak dzieciak, gitarzysta ma umiejętności bardzo przeciętne, większość jego partii brzmi tak samo, a sekcja rytmiczna trochę się gubi. Zdecydowanie brakuje zespołowi doświadczenia, nie jest on w stanie pokazać czegoś nowego, właściwie cały czas powiela popowe i pop-rockowe schematy. Generalnie, nie przepadam za tego rodzaju muzyką.

MasterDisaster napisał:

Nie znam zbyt wielu piosenek Tokio Hotel, a nie lubię żadnej.

Spośród jakichś 30 piosenek, Ty znasz najwyżej 4. Czy znając kilka singli, w dodatku - wg mnie - niezbyt trafnie wybranych (oprócz DDM i UEDW <3) można oceniać cały dorobek zespołu?

MasterDisaster napisał:

Muzyka jest dla mnie zbyt prosta, wokalista śpiewa jak dzieciak, gitarzysta ma umiejętności bardzo przeciętne, większość jego partii brzmi tak samo, a sekcja rytmiczna trochę się gubi. Zdecydowanie brakuje zespołowi doświadczenia, nie jest on w stanie pokazać czegoś nowego, właściwie cały czas powiela popowe i pop-rockowe schematy. Generalnie, nie przepadam za tego rodzaju muzyką.

Bill śpiewa jak dzieciak? Laughing

Nie, no prosze... Czy Ty w ogóle słyszałeś jakiś kawałek z Zimmer 483, czy powtarzasz to, co usłyszałeś od dzieciaków, które nie lubią TH? ^^
Prosta? A czego się spodziewasz po ludziach, którzy pierwszą płytę nagrywali w wieku 15 lat?! Brzmień i solówek gitarowych rodem z Metallicy? O.o
Przeciętne umiejętności gitarzysty? Pff. Tom ma dopiero 18 lat, więc trudno wymagać od niego nie wiadomo czego. On cały czas się rozwija. Nawet Hendrix musiał od czegoś zaczynać. Rolling Eyes

A jaki zespół w ostatnich czasach pokazuje coś nowego? Już nie można niczego wymyśleć, wszystko zostało już kiedyś zagrane, zaśpiewane.

O jaaa. Denerwują mnie tacy ludzie.

Cytat:

Spośród jakichś 30 piosenek, Ty znasz najwyżej 4. Czy znając kilka singli, w dodatku - wg mnie - niezbyt trafnie wybranych (oprócz DDM i UEDW <3) można oceniać cały dorobek zespołu?

Nie oceniam całego dorobku zespołu, tylko graną przezeń muzykę.

Cytat:

Bill śpiewa jak dzieciak? Nie, no prosze... Czy Ty w ogóle słyszałeś jakiś kawałek z Zimmer 483

Słyszałem, i uważam, że wokalista spiewa jak dzieciak. Gdybym nie wiedział ile ma lat też bym to tak nazwał.

Cytat:

Prosta? A czego się spodziewasz po ludziach, którzy pierwszą płytę nagrywali w wieku 15 lat?!

Więc powinni poczekać, doszlifować swoje umiejętności i nagrać płytę w późniejszym czasie. Nic na to nie poradzę, że nie przepadam za mało skomplikowaną muzyką.

Cytat:

Przeciętne umiejętności gitarzysty? Pff. Tom ma dopiero 18 lat, więc trudno wymagać od niego nie wiadomo czego. On cały czas się rozwija.

Dlatego niech nie zabiera się za nagrywanie płyty. Powinienbył to zrobić dopiero wtedy, gdy osiągnął by przyzwoity poziom umiejętności.

Cytat:

O jaaa. Denerwują mnie tacy ludzie.

Nikogo nie miałem zamiaru denerwować, więc to nie mój problem Wink

[color=red].

pszec[/red]