Książki :)

hehe no ba x[ on uwielbia zwierzęta, zwłaszcza bulteriery ^^
właśnie skończyłam czytać "Małego Księcia". Szczerze? Świetna. Pochłonęłam w 40 minut. Bardzo ciekawa książka, zapewne jeszcze do niej wrócę.
"- Pewnego dnia oglądałem zachód słońca 43 razy. - powiedział Mały Książę, a w chwilę potem dodał: - Wiesz, gdy jest bardzo smutno, to kocha się zachody słońca..." -> mój ulubiony fragment.

Z Małego Księcia kocham ten cytat: Nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela.

Eh.... jakie są "wspaniałe" minusy uczenia się w liceum o profilu humanistycznym Confused

Mam podczas ferii przeczytać: "Potop", "Lalkę" i "Ojca Goriot".
A no i oczywiście lektury, kórych nie dałam rady przeczytać podczas semestru, a powinnam je znać, bo mogą się pojawić na maturze, czyli "Pan Tadeusz" <-cały oraz "Nie-boska Komedia"... powiem wam jedno... czytajcie zawsze na czas książki... bo jak wam się tak zbierze tyle lektur na raz, to aż ręce opadają.

Monika Szwaja "Stateczna i postrzelona"
Przyznam, że zaczęłam to czytać miesiąc temu, ale wydawało mi się nudne, więc schowałam do szafki.
Trzy dni temu wyciągnęłam i z nudów zaczęłam czytać.
Zazwyczaj nie czytam książek w takim stylu, ale ta mi się spodobała.
Zabawna, naprawdę śmieszna i bardzo przyjemna.

przeczytalam 11 minut - pasjonująca książka Very Happy

a teraz jestem na durne serce j.carrolla xDDD

Ja musze przeczytać Syzyfowe prace, ale jakos mi sie nie chce Razz

przez ostatnie osiem dni kiedy byłam w Niemczech przeczytałam "Stokorotka", "Sabatina" i "Biała masajka" a teraz czytam "Podwójna gra" Smile

Ostrzeżenie za styl wypowiedzi. Zapoznaj się z nowym punktem Regulaminu i według niego zedytuj posta.
/MeD/

Ja polecam "Małego Ksiecia" bo jest super łatwo sie czyta i nie idzie sie pogubic:D, wszystkie ksiazki paulo coello nieiwem jak to sie pisze ale najlebsza jego ksiażka toWeronika postanawia umrzec, teraz czytam [/i]kod leonarda da vinci i wszystkie częsci opowieści z narni, które równiez polecam no to tyle:D

Mały Książe jest zarąbisty. Bardzo mądre wypowiedzi, ciekawa fabuła, ogółem warto Smile

Ja męcze 'Bezsenność'. Hmm, niby książka dość ciekawa, jednak męczy mnie myśl, że przede mną jeszcze 400 stron, a chciałabym zacząć czytać coś innego. Trochę wszystko się zbyt ciągnie ^^.
A! W między czasie przeczytałam 'Medaliony' Nałkowskiej. Bardzo mi się podobała ta książka. Całość w sumie o eksterminacji Żydów.

Właśnie mi się zaczynają ferie, a ja muszę przeczytac "Quo Vadis" zapoawiada się bardzo sympatycznie Confused

Czytam "Całując ul..." zapowiada się ciekwie...zresztą jak wszystkie książki Carrolla jakie przeczytalam do tej pory...

Taa... Ostatnio przeczytałam "Romeo& Julie", "Tristan& Izolda".
Pierwszą zjadłam z druga było gorzej...
Tak ogólnie to nie lubię czytac lektur:/

A ja właśnie męczę "Ojca Goriot" :/ nudna ta lektura, ale wolę to niż widmo trzech tomów "Potopu"

Ostatnio na religi czytaliśmy książkę "Oskar i Pani Róża".
Naprawdę fajna. Opowiada o dziesięcioletnim chłopcu chorym na białaczkę, który pisze listy do Boga. Bardzo wzruszające, a za razem śmieszne.
Mam takie postanowienie, że w ferie przeczytam jakąś faajną książkę (Tak, ja i książka!). Może byście mi coś polecili ? ;DD.